Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeDla mnie to pełna marketingowa kompromitacja dla Suzuki, że wystawiają zawodnika na Hondzie! Takie rzeczy tylko w Polsce. Pomyślcie o takiej sytuacji w MotoGP lub WSBK. Trochę się Pan Grandys zagubił w tym szaleństwie.
Odpowiedzten degenerat i pijak alkoholik - jak go nazywaliście - jest dla Was wielki???? Nic nie rozumiem
Odpowiedznikt mu nie zabierał tego ,że jest szybki... ,moralnie jest dnem ... ale szybko jezdzić potrafi - nie ma co gadać ;)
Odpowiedzglupi belkot kogos kto sie nic nie zna na wyscigach. jak LS juz nie bedzie u was pisal to moze zatrudnijcie kogos kto sie cos na tym zna. niby na jakim pozimie sa nasze Supersporty? Dzisij Szkopek wygral z Jermanen a Bukowski wczoraj przegral o tysiecze sekundy. Mikro i Bula niczym nie ustepuja Jermanowi, no moze iloscia lat spedzonych na torze.
OdpowiedzTylko ze Szkopek jeździ tam od 15 lat, Buła ma ambicje do MŚ a ile razy Jerman był w Poznaniu znafco?
OdpowiedzPaweł tak dał po garach że następny był za nim 15 sekund! Szkoda że dziś miał defekt. Tak czy inaczej jest wielki.
OdpowiedzZ całym szacunkiem dla redaktora ale CZAS OSIĄGNIĘTY W KWALIFIKACJI NIE JEST REKORDEM TORU !! Polecam czytanie regulaminów, bo po raz kolejny redaktorzy nagminnie piszą w artykułach bzdury!!
OdpowiedzDokładnie... rekord, który ustanowił Paweł, to zdaje się 1:33:214.
OdpowiedzBrawo Paweł! Zdeklasował głównych rywali z Suzuki.
Odpowiedzi rywali startujących na Hondach w barwach Suzuki też :) (Jerman statował na Hondzie w barwach Suzuki)
OdpowiedzSzkopek tak przygotowal silnik ze mu nie wystarczylo na drugi wyścig. Jerman go cisnął ale był mąrzejszy i zjechał, żeby nie wybuchł, tak mówił Wajda. Szkopas poszedł wa bank i poległ. Gwen z Meklałem jak zwykle się przepychali, jakby nie zauważyli że nie ma Szkopasa- zajebisty wyścig! Słowa uznania dla Grandysa, zajebisty strateg, a Jerman na Superstocku po Forayu obnażył słabość naszych Supersportów...i komsji technicznej, która w tamtym roku chyba była ślepa :). *** więcej takich ludzi jak Grandys a te mistrzostwa będą ciekawsze od IDM. Byłem u nich w pod namiotem, pełna profeska, porządek jak w WSBK, czysto, każdy wie co ma robić, nie zapomniane wrażenia ...no i te te laski z parasolem...:), ślina cieknie. Reszta to cień i pełna zazdrość. Przyjechałem Yamahą R1 09, ale po tym sezonie zmieniam na GSX-R 1000 !!! Sama rozmowa z Andym była dla mnie jak wyrocznia...i do tego dał mi swój slajder z autografem!!! Moja laska momentalnie się w nim zakochała i tu mam problem, gość jest tak w porzo, że gdybym nie był chłopakiem, też pewnie bym zwariował :( . ale wracajmy do realizmu, gość jest tak optymistycznie i pozytywnie nastawiony do życia, że od dziś jest moim idolem... no mojej laski niestety też, ale to już inna historia...Zajebisty weekend !!!
OdpowiedzNie użyłem zwrotu ze Szkopek przygotował silnik na jeden wyscig.Awaria Szkopka zaskoczyła mnie tak samo jak innych.Byłem przekonany ze wyscig juz jest pozamiatany i Szkopek wygra.Jedyne co Szkopek powiedział co słyszałem to to ze chciał dopchnąc motocykl z pod Sławińskiego po nitce toru do depot ,dokonać naprawy i pojechać dalej....to słyszałem po wyscigu z jego ust.Nic nie mówił o przygotowaniu silnika na jeden wyscig.
OdpowiedzTak Meklau jest super. Dużo opowiada i dzieli siię wiedzą. Opowiadał jak robiliście mu laskę z dziewczyną na zmianę. Sam ma takie gejowskie zachowania ale Szkopka nie poderwał. Całował go po wyścigu w sobotę w czoło i mówił, że jest Szkopas jest wielki ale nie udało mu się go poderwać. Co do samego wyścigu to tylko Jerman miał jakieś jaja a reszta, to cień i to odległy. Co się dziwić Marko jeździ już 17 lat a pochodzi z rodziny o tradycjach wyścigowych. Jego brat jest Mistrzem Świata. Giaggani troszkę słabo jak na Mistrza Świata, nic nie pokazał. Te Suzuki są tak beznadziejne, że Marko nie chciał na nich jechać. Zdecydowanie miał rację, bo na Hondzie, to chociaż przez chwilę mógł sobie za Pawłem pojechać :) Swoją drogą, to żenada, że zawodnik jadący w teamie Suzuki zasuwa na Hondzie
Odpowiedzsam jesteś gejem i dupolizem Szkopka. Możesz im robić laskę na zmianę, a od Meklała wara zboczony internetowy onanisto !!!
Odpowiedzjesteśmy tacy sami, jak dwie krople wody, tylko ja za idola mam zawodnika, który walczy i wygrywa a ty kolesia, który kombinuje, co by tu zrobić czyimś kosztem, żeby zgarnąć jakiś dodatkowy tytuł. Może to dobry pomysł na przyszły sezon. Nikt nie powinien brać sponsora tytularnego, bo jak będzie na prowadzeniu w generalce na koniec sezonu, to może liczyć na ofertę sprzedania się Grandysowi. Masakra
Odpowiedz