Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeAutor artykułu nie sprawdził jednej rzeczy. Pieniądze na fotoradary pochodzą z zupełnie innego żródła aniżeli na autostrady i nie ma możliwości przeznaczyc ich na inny cel. Po drugie jeśli chodzi o przekroczenie prędkości np: o 50 km/h, to są kraje takie jak np: Francja, gdzie taki czyn traktowany jest jako przestępstwo. Przewidziana jest nawet konfiskata pojazdu nie mówiąc już o astronomicznej grzywnie. Jeśli chodzi o punkty, to np: w Niemczech punkty nałożone za wódeczkę są w systemie przez wiele lat. Nasze przepisy są naprawdę bardzo łagodne i na wiele możemy sobie jeszcze pozwolic. Wszyscy chcielibyśmy miec lepsze drogi ale dopoki ich nie ma trzeba wprowadzac inne rozwiazania a nie ciagle biadolic. Inaczej by się niektóre osoby wypowiadaly na temat fotoradarow gdyby to ktos z ich bliskich zginal przez debila bez wyobrazni dla którego jedynym ograniczeniem prędkości są możliwości jego pojazdu. Nie zwalajcie wszystkiego na drogi. Czynnik ludzki jest główną przyczyną wypadków. Jak jadę wąską drogą o kiepskiej nawierzchni, automatycznie zdejmuję nogę (rekę) z gazu. Fotoradary są uciążliwe przede wszystkim dla tych, którzy tak nie robią i mają w d.... wszystkich i wszystko. Administratorzy tego portalu powinni byc pro - wszystkiemu co ratuje ludzkie życie a nie odwrotnie.
OdpowiedzTo, że nogę z gazu się zdejmuje na wąskich drogach oraz w miejscach niebezpiecznych, to jest oczywiste. Tylko fotoradary stawiane są w miejscach najbardziej dochodowych - czyli drogach krajowych, na których z niewiadomych przyczyn jest znak ograniczenia prędkości do 50 km/h. Ja mieszkam właśnie obok takiej drogi krajowej - szeroka, dwupasmowa z szerokim poboczem. Teren zabudowany niby, ale droga jest odizolowana od tego terenu barierką na całej długości. Zabudowania są oddalone o jakieś 60m od tej drogi, a między 'krajówką' z barierką a zabudowaniami jest droga wewnętrzna dla zabudowań. Gdzie tu jest uzasadnienie dla ograniczenia 50km/h i fotoradaru? Na myśl przychodzi jedno - zyski...
Odpowiedzcoraz lepiej ... u mnie na odcinku 80km stoi już 9 fotoskarbonek. hmm... jedno mnie zastanawia czy lapia na obu pasach bo wiadomo z przodu tablicy brak ale z tyłem już nic nie poradzi
Odpowiedzprzeciez za te wszystkie pieniadze wybuduja dla nas kolejne 2 km wspaniałych autostrad...
Odpowiedzciekawe kiedy zaczna strzelac
Odpowiedztak tak tak, a moze odrazu niech wszyscy przesioda sie do pociagów i niech nikt nie jezdzi!!! Kiedy "posly osły" wpadna na pomysł zeby zbudowac cywilizowane drogi??? wiedza oni wogole co to jest??!! Najgorsze sa szerokie dwupasmowki z ograniczeniem do 60 km/h i nieoznakowanymi radiowozami drogowki, ktorych nie brakuje w Świętokrzyskim (uwazajcie na nowe Fordy Mondeo -czarny i grafitowy- Opel Vectra -czarny- oraz Skoda Octavia -granatowa-
Odpowiedzaz sie zastanawiam czy komukolwiek chodzi o bezpieczenstwo, czy poprostu chca jeszcze bardziej wydoic kierowcow... no bo skoro ktos ma auto/motocykl to niech placi a co! vaty akcyzy mandaty ubezpieczenia chuje muje i wychodzi ze zaniedlugo taniej bedzie wynajmowac helikopter do podrozowania niz utrzymywac wlasny pojazd.
OdpowiedzPolska na Allegro-może ktoś z Mongolii nas kupi?
Odpowiedzi ciągłe bezsensowne tłumaczenia typu: stać ich było na samochód nie płacą mandaty,niech kupują coraz to wyższe ubezpieczenie , paliwo , płacą za przejazd autostradą (mimo, że autostrady w PL takiego miana nie powinny posiadać,a jeżeli już to przejazd za darmo). A skąd przecietny posiadacz auta/motocykla ma na to wszystko mieć?
Odpowiedzprędzej tzw 'pirat drogowy' pomyśli o bezpieczeństwie niż drogowcy... oni nadal są przekonani że to prędkość zabija, a prawda jest taka że zabijają nasze drogi i ich stan :/ a oni tylko doją hajs za mandaty... :/
Odpowiedzhehe, no pewnie, że stawiają fotoradary zamiast budować nowe drogi. Spowodowane jest to jedną subtelną różnicą - fotoradary zarobią na siebie, a drogi nie, a gatka o bezpieczeństwie to po prostu przykrywka...
OdpowiedzJest dokładnie tak jak mówisz!!! Jak tu jeździć przepisowo? Zwalniać w każdej miejscowości do 50 km/h, na trasie nie przekraczać 90 km/h. Przejechanie 600 km trwałoby dobę. Nawet policja nie wierzy chyba w to, że da się w 100% jechać zgodnie z przepisami. Dopóki nie powstaną autostrady, dopóty ludzie będą łamać przepisy i niestety z tego powodu często ginąć. Oczywiście, że najbezpieczniej byłoby jechać cały czas np. 30 km/h. Nie będzie wypadków, nikt nie zginie, tylko po prostu tak się nie da. Jest to tak oczywiste, że aż mi głupio, że to piszę.
Odpowiedzzgadzam sie z tym co napisales w 100%
Odpowiedz