Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeWidze ze niektorzy maja pokrętny sposob myslenia.. Polska powinna sie porownywac bardziej do Rosji niz do zachodu, poniewarz poziom infrastruktury drogowej na zachodzie wielokrotnie przewyzsza polski! Wszedzie sa aufosgrady i drogi bez dziur, tereny zabudowane wystepuja miejscami gdzie faktycznie fak jest a nie 50km/h w szczerym polu jak w PL! Polakow naraza sie na ciągłą frustrację, bo przejechanie 50 km trwa godzinę!! To jest skandal!
OdpowiedzWidze ze niektorzy maja pokrętny sposob myslenia.. Polska powinna sie porownywac bardziej do Rosji niz do zachodu, poniewarz poziom infrastruktury drogowej na zachodzie wielokrotnie przewyzsza polski! Wszedzie sa aufosgrady i drogi bez dziur, tereny zabudowane wystepuja miejscami gdzie faktycznie fak jest a nie 50km/h w szczerym polu jak w PL! Polakow naraza sie na ciągłą frustrację, bo przejechanie 50 km trwa godzinę!! To jest skandal!
OdpowiedzWidze ze niektorzy maja pokrętny sposob myslenia.. Polska powinna sie porownywac bardziej do Rosji niz do zachodu, poniewarz poziom infrastruktury drogowej na zachodzie wielokrotnie przewyzsza polski! Wszedzie sa aufosgrady i drogi bez dziur, tereny zabudowane wystepuja miejscami gdzie faktycznie fak jest a nie 50km/h w szczerym polu jak w PL! Polakow naraza sie na ciągłą frustrację, bo przejechanie 50 km trwa godzinę!! To jest skandal!
OdpowiedzJa proponuję mandaty od 500 zł i kolejno za każde 10 km na h 250 zł wzwyż czyli przekraczając 50 wychodzi 1500zl i przekraczajac 50 zabranie prawa jazdy na 1 miesiac i odrazu był by porządek na ulicach a co najważniejsze mniejsze statystki śmiertelnych wypadków.
OdpowiedzTo się nazywa tzw. pożyteczny idiota. Kto mądry kręci bat na własną dupę?
Odpowiedz"Porządek panuje w Warszawie"
OdpowiedzJeszcze jeden rowerzysta teoretyk ... Jak kiedyś zrobisz prawko i zaczniesz poruszać się pojazdem silnikowym po drogach, to wtedy ogłaszaj te swoje "ja proponuje"....
OdpowiedzMam całkowicie odmienne zdanie jak autor artykułu. Szkoda, że SM nie może już używać fotoradarów, bo będzie jeszcze mniej kontroli na drogach (a tych jest już strasznie mało, sam robię około 50 kkm rocznie i średnio jestem sprawdzany raz na 2-3 lata). A co do wysokości mandatów to już dawno powinni to zrobić i szkoda tylko że o tak mało podnieśli. Na jeżdżących "szybko ale bezpiecznie" tylko wizja utraty znacznej części lub całej pensji podziała...
OdpowiedzA najskuteczniejsze kontrole przeprowadzali towarzysze z CZEKA...
OdpowiedzPowiadasz : "szkoda ,że tak mało podnieśli" !? Albo drzemie w tobie masochista, albo te 50kkm pokonujesz we snach , a na co dzień rowerek.
OdpowiedzPopieram w 100%. Takie mandaty wydają się śmieszne dla choćby Czechów i Słowaków, którzy mają porównywalne zarobki. Czas zrobić porządek na polskich drogach.
Odpowiedzi w polskich psychiatrykach tak samo zamykać debili i POsrańcuf
OdpowiedzMożecie mnie zmieszać z błotem, ale jestem za zamianami lecz na nieco innych warunkach. Wysokości mandatu nie powinna być ustalana ze średniej krajowej lecz od dochodów zatrzymanego i mandaty powinny dotyczyć wszystkich bo jak na razie "wybrani" zasłaniają się immunitetem.
OdpowiedzMożesz mnie zmieszać dla odmiany z miodem i mlekiem, ale uważam, że ustalanie mandatów na podstawie dochodów zatrzymanego to bezsens. Bo wtedy jak rozumiem bezrobotny z zerowym dochodem może cisnąć bez konsekwencji i nie zapłaci nic? Podkreślając przy tym w szczególności, że połowa polaków działa w szarej strefie, dorabia po godzinach i tak naprawdę ich rzeczywisty dochód różni się od tego "oficjalnego". A jak policjant na miejscu ma ustalić zarobki niegodziwca? Pytać go na miejscu czy jakimiś niewiadomymi procedurami wydzwonić i podowiadywać się o jego zarobkach? Prawo ma być przede wszystkim proste: przekraczasz prędkość - płacisz tyle i tyle. A nie polemika jakto ci ciężko w życiu i dlatego tak zapierdzielasz. Prędkość przekroczona przez biednego i bogatego może mieć tak samo poważne skutki więc nie bawmy się w Robin Hoodów.
OdpowiedzNikt się tu nie bawi w "Robin Hoodów" to jest bardzo prosty tok myślenia. Przeciętny pokal nie zarabia średniej krajowej a nawet jest ogromny procent ludzi którzy zarabiają minimalna więc dla przeciętnego Kowalskiego takie mandaty są olbrzymim wydatkiem natomiast dla kogoś kto pracuje jako urzędnik państwowy i zarabia naprawdę dobre pieniądze (nasze pieniądze z naszych podatków) taki mandat to jest jak wydanie 5zł, a często tych mandatów w ogóle nie płaci ponieważ broni go immunitet. Natomiast bezrobotny który nie ma dochodów na "papierku" niech płaci takie mandaty jakie są w obecnym taryfikatorze. I niech pieniądze z mandatów będą przeznaczone na budowę nowych dróg i autostrad oraz na zwiększanie bezpieczeństwa istniejących już dróg, a nie tylko do napychania portfela urzędników.
OdpowiedzJa już wyjechałem z tego dziwnego kraju ( po raz drugi ) i aż strach przyjechać w odwiedziny... Pierwdzy raz wyjechałem na 7 lat do Włoch i przez ten czas miałem 1 kontrolę drogową. Po powrocie do Polski na 5 lat grzie sporo jeździłem kontroli miałem około 7 w ciągu 1 roku i 2 zdjęcia z fotoradaru... Teraz od prawie 3 lat mieszkam w Norwegii i kontroli jeszcze nie miałem.. Przepraszam miałem 1 gdy do Polski w odwiedziny przyjechałem.. Nigdzie nie ma tyle kontroli Policyjnej i fotoradarów.. Polska nakłada wielki kaganiec swym obywatelom i stoi nad nimi trzymając ich za metr łańcucha i smagajăc batem.
OdpowiedzSwoją drogą to nie ma się czym chwalić, że w ciągu roku otrzymało się dwa zdjęcia z fotoradaru. To dla Pana są te zmiany przepisów przepisów. Moim zdaniem zbyt zresztą ostrożne.
OdpowiedzPrzepraszam Panie Krzysztofie ale Pan ściemnia. we Włoszech faktycznie przymyka się oko na piratów drogowych, chociaż kiedy jest się już zatrzymanym to konsekwencje są dość poważne, natomiast co do Norwegii, to sporo wiem na ten temat i jest dokładnie odwrotnie w stosunku do tego co Pan pisze. Policji na drogach nie ma ani mniej, ani więcej niż w Polsce jednak tam prawie nikt nie przekracza dozwolonej prędkości, a kiedy już to zrobi i zostanie złapany, to praktycznie z mety traci uprawnienia. Ostatnio po kliku śmiertelnych wypadkach w Szwajcarii wprowadzono karę aresztu za poważne wykroczenia drogowe i to na wniosek organizacji motoryzacyjnych. To pokazuje, gdzie jesteśmy my, a gdzie inni.
OdpowiedzChyba w takim przypadku zostane politykiem bo tak to wypłata na mandaty i z czego tu żyć? Jesteś politykiem immunitet sianko się zgadza życie jak w Madrycie każdy ci może poskakac. Powalony kraj jak nie to to trza z tad sier...
Odpowiedzyyyy, przecież to czy dostaniesz mandat czy nie zależy tylko od Ciebie? Czy też masz w samochodzie/motocyklu małego skrzata, co to Ci naciska przypadkowo gaz?
OdpowiedzPopieram w 100% Nie rozumiem tego utyskiwania. Mandat to grzywna, której zapłacenie zależy tylko od nas. To tak, jakby narzekać, że zwiększyła się kara za kradzież. Jak dla mnie, to mogą nawet ucinać rękę za kradzież, bo jeśli nie kradnę, to nie mam powodów obawiać się o swoją rękę. Nie wiem dlaczego nie może to trafić do polskiej świadomości.
OdpowiedzMoim zdaniem nakładanie kary " ze zdjęcia " w trybie administracyjnym na właściciela pojazdu jest niebezpiecznym dla poczucia demokratycznego ładu prawnego i niekonstytucyjnym rozwiązaniem. Warto przypomnieć , że punkty to tez kara administracyjna , a jej nałożenie wymaga ustalenia sprawcy. Oprócz firm leasingowych, flotowych, wypożyczalni pojazdów, jest też kwestia krótkotrwałego zaboru pojazdu , kradzieży pojazdu , kradzieży rejestracji, posługiwania się pojazdem bez wiedzy właściciela i sporo innych przypadków , za które w praworządnym państwie obywatel lub firma nie może brać odpowiedzialności. A decyzja administracyjna jest prosta, możliwości odwoławcze ograniczone w porównaniu z istniejącymi w systemie sądów powszechnych . Fatalny przepis nakierowany na ŁUPIENIE , z którego prawie się wycofano i wciśnięto go ponownie kolanem w ostatniej chwili. Źle się dzieje w państwie duńskim, bardzo źle...
Odpowiedz1. krótkotrwały zabór, kradzież - z oświadczeniem policji o kradzieży mandat będzie umorzony 2. Firmy leasingowe, wypożyczalnie samochodów itp. dobrze wiedzą kto wynajmuje od nich samochód Jakież to inne przypadki występują, gdzie obywatel lub firma nie może brać odpowiedzialności?
OdpowiedzUmorzony powiadasz ... Załóżmy, że dostałeś decyzją administracyjną mandat z fotoradaru. Opisz tok postepowania administracyjnego prowadzący do jego anulowania , skoro z zasady ma przyjmować się winę właściciela ( a może winę grupową, skoro właścicieli jest np. trzech?). Otóż dla obywatela to będzie gehenna z niepewnym wynikiem - i o to im chodzi.
OdpowiedzZ tym karaniem administracyjnym właściciela za zdjęcie z fotoradaru może być jeszcze "ciekawiej " .Otóż jak jest kilku współwłaścicieli pojazdu to co, każdy zapłacić ma tę sama karę karę , czy je będą dzielić i w jakiej proporcji - i to bez ustalania sprawcy !? Ten przepis to jakiś bubel umysłowy i prawny !
OdpowiedzJest to swego rodzaju uproszczenie i ukrócenie nabijania służb w bambuko... Właściciel podawał że jechał ktoś z Tajlandii i szukaj wiatru w polu. A teraz organy nic nie będzie obchodziło kto jechał, ważne czyje auto jechało. A właściciel niech się już z kierowcą we własnym zakresie rozliczy, albo pije mniej skoro nie wie komu pożyczał. W firmie potrącą mandat z pensji temu kto jechał. Kradzież rejestracji - podać do sądu i sprawa wygrana w pierwszym podejściu, no chyba że złodziej założył do dokładnie takiego samego auta (marka, model, typ i kolor). To samo z kradzieżą pojazdu - no chyba że złodziej ukradł, pojeździł żeby go - a raczej auto - obfotografowały fotopstryki i odstawił na miejsce. I to bez śladów włamania. To już baaardzo kogoś trzeba nie lubić... Przepis jak przepis - dobrych na 100% chyba nie ma. Może by ich w ogóle nie było gdyby ludzie byli inni, a tak jak ze śpiącymi policjantami - kilku debili przejedzie 100tką, a reszta za nich cierpi.
OdpowiedzKarę administracyjną możesz podważać JEDYNIE w trybie administracyjnym. Zapomnij o chodzeniu po sadach powszechnych i dowodzeniu przed nimi. Na tym polega istota tego rozwiązania. Kierowca to nie aparat ścigania i nie można oczekiwać , że będzie prowadził dochodzenie i wyręczał państwowy system prawny w dochodzeniu prawdy i karaniu . Dlaczego więc właściciel pojazdu nie odpowiada z automatu za JAKIEKOLWIEK inne wykroczenie lub przestępstwo popełnione tym pojazdem - nie ma karania " z automatu" i trzeba udowodnić mu winę. Dlaczego więc akurat w przypadku zdjęcia z fotoradaru ma być takie bezprawie !? Przypominam, że ten zapis był kwestionowany jako konstytucyjnie bezprawny w trakcie prac nad ustawą i dopchnięto go ponownie w ostatniej chwili - a nuż przejdzie. Wprowadzenie do prawa polskiego karania obywatela bez udowodnienia mu winy jest bardzo niebezpiecznym precedensem i żądza kasy oraz pretekst bajd o Tajlandii tego nie kroku może tłumaczyć !
OdpowiedzJa mam jedynie nadzieję, że nie puści tego dalej Senat, a jeśli już to nowy prezydent całkowicie to odrzuci. Obecny to by podpisywał wszystko dla obecnej partii, bo na pewno nie kierował się biednymi ludźmi w tym kraju. Liczenie od średniej krajowej i zwalnianie z odpowiedzialności za wszystko posłów, sędziów itd jest niesprawiedliwe. Dziwne, że ludzie jeszcze nie wyszli na ulice. Może czas się zjednoczyć i pokazać co myślimy o ich pomysłach?
OdpowiedzA ja mam nadzieję, że te i jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy wejdą jak najszybciej w życie. Biedni ludzie nie mają się czego obawiać, jeżeli tylko będą jeździć zgodnie z przepisami.
OdpowiedzPierwsze niech dadzą zarobić te 3800 średniej. A nie oni wezmą przeciętnego mietka co zarabia najniższa krajowa 1650 i jakiegoś urzedasa co bierze 6 tys i z tego średnia licza idioci. Za niedługo wprowadza wiatole na osobowki :D banda kretynów
OdpowiedzPolitycy naobiecywali nam już tyle , że teraz będziemy musieli jakoś za te ich obiecanki zapłacić. A najłatwiej jest łupić nas na drogach ...
OdpowiedzA jak to wygląda jak radar zrobi mi zdjęcie z przodu? Bez tablicy maja możliwość nałożyć na mnie mandat? Mogą mnie zidentyfikować np. po kasku albo motocyklu w jakiś sposób czy nie muszę się obawiać? Nie pociskam przy radarach (tak dla jasności hehe) ale mnie to ciekawi po prostu bo myślałem, że takie zdjęcia mogą wyrzucić do kosza a wczoraj brat mi powiedział, że mandat i tak nałożą bo mnie ktoś rozpozna, że to ja i to wystarczy :/
OdpowiedzNie zapominaj o tym, że w wielu miejscach jest też monitoring i mogą sprawdzić nagrania z pobliskich kamer i w ten sposób znaleźć twoje blachy. W pojedynczych przypadkach raczej mało prawdopodobne ale całkowicie możliwe, więc jak - dajmy na to - często robisz sobie fotki w drodze do/z pracy to cię mogą dojechać.
Odpowiedzwez to na logike .... Myslisz ze motocyklista ktoremu zrobiono zdjecie trafia na jakas sciane sciganych i pokazuja go w tv az do zlapania przestepcy ? :D
Odpowiedz