Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeCo tu sie dziwic ,najebal sie chlopina i pomalowal .a ze pomalowal jak pomalowal ,no tak wyszlo hahhahahahaahahah,i juz nie bedzie tak jak kolega napisal ze bezwypadkowy i dzwona nigdy nie bylo ....hahhhah ,moj poobdzierany i pozszywany tretytkami ale zapierdala napewno lepiej niz nie jeden za****** pomalowany za 5 tysi wolalbym w opony wsadzic 1500 ,a nie w jakis lakier
Odpowiedzczego Ty się spodziewałeś za 1500 zł, porządny lakiernik skasował by Cie co najmniej 500 od elementu (tym bardziej jeśli w grę wchodzi kilka kolorów) no i nie wiadomo w jaki stanie ten Pan do niego to przywiózł, tak to jest jak się chce jak najtaniej :) Erin 1500 ala fabryka........nie bronie go ale panowie trochę wyobraźni :)
Odpowiedz500 bak, 500 czacha i 500 zadupek a Ty ile elementow tam naliczyles??
OdpowiedzKolego mojemu znajomemu lakiernik pomalował za 1500zł i towar 300zł i było jak z fabryki chodzi mi o to ze nie bylo zacieków ani paprochów a malować aerografem to dochodzi 150 zł z kolor a tu trzeba by było zrobić na wzór szparunków coś taśmą winylową to jest bardzo proste tylko trzeba troche pomyśleć a nie psiukać jak by spreyem po drzwiach garażowych.
OdpowiedzOk znajdzie się taki co za te pieniądze polakieruje i zrobi to dobrze, faktycznie wzór nie był trudny do polakierowania. Tylko żę autor filmu nie jest z nami do końca szczery np. pęknięcia na prawym boku "popękało, mówiłem zrób coś z tym zanim to pomalujesz" i może i zrobił po szpachlował ale kolega zapomniał dodać że się obalił i znowu to pękło z resztą widać to chwilę później na filmie. Jeśli on jest takim kierowca że po malowaniu zaraz się wywrócił to nie wyobrażam sobie w jakim stanie on mu przywiózł ten motor, a często na cenę lakierowania wpływ mają takie rzeczy jak spawanie plastików, szpachlowanie itp. Osobiście nie zapłacił bym za taką fuszerkę a jak już to nie takie pieniądze.
Odpowiedzhttps://www.facebook.com/krzysiek.mazurkiewicz.7 tutaj macie fb tego ,, malaza'' :D
OdpowiedzO mój BOŻE, mam w z nim wspólnych znajomych NIEEE xD, przynajmniej wiem kogo unikać :P
OdpowiedzZatkało mnie! Włączając wideo nie spodziewałem się że ktoś może taką fuszerę zrobić. Brak mi słów. Ja bym nie dyskutował, pisemne wezwanie do usunięcia szkód z oznaczeniem terminu. Brak odzewu to sprawa do sądu. Pewnie bym zlecił pomalowanie w innym zakładzie ale już tak na "wypasie", a rachunek przedstawiłbym w sądzie. Plus wniosek o odszkodowanie za powiedzmy to... utracone korzyści.
Odpowiedza po cholere malowac takiego strucla?
Odpowiedzgdyby lubił toby zrobił zawias tył i przód i moto byłoby jak nowe - tyle tylko ze to kosztuje więcej niż 1500. m.zd. tacy ludzie to nie kochają jazdy tylko szpan, wiec wola malować niż czerpać radość z jazdy sprawnym sprzetem...
OdpowiedzBo może lubi tego strucla. Gdybym nie rozbił ostatniego moto to bym pewnie nim jeździł, mimo że miał już 10lat. Dlaczego, bo go lubiłem, kropka.
Odpowiedza to peszek... i już cffaniaczku nie opierdzielisz go jako ,,bezwypadkowy, mało jeżdżony" :-p fakt że za takie ,,lakierowanie" to można zapłacić tylko tyle, ile były warte materiały - czyli ze 150zł :-p ale masz motocykl wartości dobrego kasku i oczekujesz cudów...? zastanów się....
OdpowiedzJak słucham takich komentarzy jak twój to nie wiem sam czy się śmiać czy ci przypie*dolić. Co z tego że moto mało warte? Chciał mieć pomalowane ładnie, bo może nie stać go na lepszy motocykl, bo lubi ten i już. To że jest mało warty nie znaczy, że nie da się go pomalować dobrze.
Odpowiedzprzypie*dolić to możesz najwyżej baranka w ścianę... razem z kolesiem który ,,myślał" że ,,ładnie i profesjonalnie" pomaluje moto w garażu u pana mietka za 1500zł... ale co ty możesz o tym wiedzieć...
OdpowiedzO tyle kropeczek co ty piszesz komentarz czy wysyłasz telegraf? Niekoniecznie profesjonalnie, ale 1500 zł to wystarczająca kasa, żeby ładnie pomalować moto. I zanim powiesz że nic o tym nie wiem upewnij się czy na pewno.
OdpowiedzDobrze gada polać mu. mało wart to nie znaczy ze ma być chu--jowo zrobiony
OdpowiedzJakby wziął ze 300zł za to malowanie to bym powiedział czegoś się spodziewał ale za 1500zł to już powinien wyglądać ala fabryka.powinien to poprawić albo zwrócić kasę
OdpowiedzLakier się zważył. Takie rzeczy często zdarzają się przy malowaniu motocykli ale w takim wypadku usuwa się nową i starą powlokę, używa odpowiedniego podkładu i maluje po raz kolejny a nie oddaje się klientowi. No chyba, że to było malowanie za "frajer i na już". Kiedyś w tym siedziałem i najwięcej było problemów przy malowaniu motocyklowych plastików.
OdpowiedzMi lepiej sprayem z marketu wychodzi malowanie niż temu "Lakiernikowi" ;D
Odpowiedzlakiernik PAJACU !!! skrzywdziłeś takie cudeńko ; /
OdpowiedzZ drugiej strony, ten SRAD pewno nie jest dużo więcej wart niż kosztowało lakierowanie.
OdpowiedzJak mnie by tak lakiernik uraczył swoim kunsztem to albo nie wziął by złamanego grosza za robotę albo spotkał się ze stwórcą w miejscu o nazwie: OIOM. Żenada, zwykły papracz który nie potrafi nawet dobrze przygotować powierzchni pod malowanie...
OdpowiedzTen lakiernik to chyba uprzednio płoty malował :|
OdpowiedzKojarzę typa... Nie płoty ale meble malował
Odpowiedzno no... trzeba przyznać - kawał dobrej roboty...
Odpowiedz