Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeNic nie piszecie o komforcie akustycznym. Mam Nc-ka i motor jest do 100km/h, no chyba że ktoś chce być głuchy, albo już jest.
OdpowiedzTo nie kwestia motocykla, ale zbyt niskiej szyby albo słabego kasku. Polecam stoppery motocyklowe, zwłaszcza na dłuższe trasy.
OdpowiedzOnegdaj, jak sprzedawałem R1150GS , a następnie R1200GS, w obu przypadkach trafiali się podobni nabywcy tj. jeżdżący z paniami na moto 600-700ccm. Jednym słowem, jeżeli ktoś jeździ z pasażerką, zdecydowanie lepszy będzie Versys 1000 lub coś z tej półki. Ponoć wyprzedzanie z pasażerem na obładowanym motocyklu to manewr dający "niezapomniane wrażenia" ;)
OdpowiedzJeżdżę Versys 650 z 2008, właśnie z Panią. Nie ma żadnego problemu z wyprzedzaniem. Pani waży 48 kg :) Własnie wróciłem z Ukrainy. Motocykl litrowy jest mało poręczny.
Odpowiedzto chyba nie jeździłeś ......CRF1000l !!!!! nie zamieniłbym za żagnego GS czy innego dziada :)
OdpowiedzModyfikowales siedzenie czy seryjne dało radę? Mój plecaczek też mało waży :-)
OdpowiedzDa się wyprzedzać i w tym przypadku, tylko trzeba to robić z głową.
Odpowiedz"handgourdy" matko bosko czestochosko... co to jest ??? ;))
OdpowiedzLiterówka, zdarza się. Poprawione ;)
OdpowiedzSkoro ten sprzęt nie nadaje się w teren i na dłuższą metę niewygodnie się na nim siedzi, to czy nie lepiej kupić er-6f? Jaką przewagę ma nowy versys nad er-6 z owiewką?
OdpowiedzNie no, pozycja jest wielokrotnie wygodniejsza, kufry świetne (i prawdziwie wodoodporne, sprawdzałem!) i wbrew pozorom względem ER6 wprowadzono wiele zmian. Siedzenie zawsze można wymienić i to za nieduże pieniądze. Versys ma najwięcej sensu w wersji Adventure - w tygodniu można nim spokojnie pomykać do miasta i nie bać się studzienek, a w weekend zapakować żonę, kufry po dach i pojechać na porządną wycieczkę. ER6 oczywiście też się da, ale na Versysie będzie wielokrotnie wygodniej.
OdpowiedzCiekawy i naprawdę dobrze wyglądający motocykl. Zastanawia mnie jednak dlaczego wśród konkurentów nie została wymieniona obok V-Stroma również Honda NC 750X. Honda jest oparta na dokładnie tym samym koncepcie (nawet wygląda bardzo podobnie), kosztuje niemal te same pieniądze (a nawet nieco mniej) i do spokojniejszej jazdy bez szaleństw albo dla początkujących, chociaż nie tylko, się w zupełności nadaje. Co prawda honda nie posiada regulacji zawieszenia i ma mniej mocy ale mimo wszystko podejrzewam, że obydwa motocykle są skierowane do podobnego odbiorcy a na sprzedaż chyba Honda nie narzeka.
OdpowiedzHej! Długo debatowaliśmy w redakcji nad ujęciem NC750X (motocykla, którego jestem ogromnym fanem!), ale doszliśmy do wniosku, że NC750X jest w nieco innej klasie. NC posiada o prawie 15 KM mniej, przy sporo większą pojemność. Z drugiej strony jest też tańsze i to znacząco (biorąc pod uwagę fakt, że w standardzie wyposażone jest w ABS), wersję z dwusprzęgłową skrzynią można kupić za nieco ponad 30,000 zł. Ten sam dylemat mieliśmy w przypadku Versysa 1000 i MT-09. Czy Versysa, zbliżonego pojemnościowo do MT można porównywać z trzycylindrowym i tańszym o kilka tysięcy złotych sprzętem? I seria MT i seria NC są dość specyficzne, powiedziałbym "bezklasowe", dlatego w naszym odczuciu porównanie było by nieco bezsensowne, a już na pewno krzywdzące dla V-Stroma czy Versysa. Prywatnie, w moim odczuciu każdy motocykl przegrywa z NC750X - bez względu na pojemność, rodzaj, przeznaczenie. Z NC mógłbym się zestarzeć :)
OdpowiedzDzięki za odpowiedź :) Ta argumentacja do mnie przemawia i mnie przekonuje. Również jestem fanem NC 750X i na ten sezon zamierzam go nabyć (w manualu, chociaż testowałem już S-kę z automatem i fajnie to się sprawuje) i mam nadzieję, że pozostanie ze mną na dłużej. Dlatego być może doszukuję się o nim kolejnych opinii i porównań bo wszystko co już było do przeczytania przeczytałem ;) Dlatego Twoja (Pańska) prywatna, entuzjastyczna opinia tak mnie ucieszyła i jeszcze utwierdziła w moim wyborze. A co do rzeczonej ""bezklasowości" lub ujmując inaczej "uniwersalności", to w mojej opinii jest to zdecydowanie zaleta. Jak na moje potrzeby, czyli dojazdy do roboty przez zakorkowaną wiecznie Warszawę + zdecydowane ciągoty turystyczne z rozsądnymi (że tak to ujmę) prędkościami wydaje się to optymalna opcja. Dodatkowo, w porównaniu do Versysa czy V-Stroma na korzyść Hondy przemawia wygląd, który akurat mi najbardziej odpowiada, ale to już oczywiście kwestia indywidualna. Pozdrawiam.
OdpowiedzTest w "Motocyklu" nr 12 2014 ( 50 tyś. km.) równiez przemawia za zakupem i to zdecydowanie.
Odpowiedz"Bezklasowość" NC polega też na tym, że jeśli ktoś rozpatruje motocykl jako środek transportu (bez dorabiania do tego specjalnej ideologii), to NC jest bezkonkurencyjny. Mam nadzieję, że maszyna będzie dobrze się sprawować (na pewno będzie!). Miłego śmigania w sezonie!
OdpowiedzBardzo ładne moto,pomijając fakt że ten typ motocykli jest trochę dziwny.To połączenie motocykla sportowo turystycznego z enduro.Ten typ moto tylko wygląda na enduro a z terenem niema nic wspólnego.No ale nic i tak mi się podoba. Ps.Do redakcji; Fajnie że zrobiliście wreszcie jakis test o Kawasaki,mało testów tej marki na waszej stronie a szkoda,bo jest jeszcze wiele fajnych motocykli które bym zobaczył w teście np.z800,z1000,zx10r pozdrawiam.
OdpowiedzKubo, w artykule znajdziesz bezpośrednie odnośniki do naszych testów Z1000, Z1000SX czy Versysa 1000. Możesz skorzystać z naszej bazy danych, przy większości współczesnych modeli Kawasaki znajdziesz nasze autorskie testy, w tym dużo tych z europejskich i światowych prezentacji prasowych. Jako jedna z niewielu redakcji jeździmy od kilku lat na prawie wszystkie takie imprezy, a co więcej - mam nadzieję, że za dużo nie zdradzę - w przeciągu następnych kilku tygodni będziesz mógł zobaczyć na Ścigacz.pl kolejne ciekawe testy Kawasaki. Jakich modeli nie powiem, tajemnica! ;)
OdpowiedzFaktycznie jest test z1000 i z800 ;/ zapomniałem moja wina sorki.Nowy rok nowe możliwości więc proponuję test porównawczy z800 z gsr750 i fz8,oraz z1000 z nowym suzuki gsx-s1000a i cb1000r.Pozdrawiam no i liczę na H2R ;]
OdpowiedzPożyjemy, zobaczymy ;)
Odpowiedz