Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeDalej, dalej nakręcajcie się i napinajcie, uwielbiam to ;)
OdpowiedzNie bardzo juz jest czym walczyc wiec robi sie pojemnosci i wmawia tepym bogatym ludziom, ze w dluga trase to nizej litra sie nie da. Gowno prawda i smieszy mnie, ze jakies gryzipiorki od marketingu wmowily wielkim adwenczerowcom, ze spocone czolo podczas prowadzenia bilsko 300kg krowy w offie jest cool. I tak mecza sie biedaki a mogli by sie fajnie bawic. Niewolnicy wlasnych pieniedzy...
Odpowiedz"Maszyny ważącej 250kg i dysponującej mocą ponad 100KM nie da się nie położyć przy ofensywnej jeździe w terenie. Tutaj nawet profesjonalista wygiął wydech na kamieniach." - za wyjątkiem oczywiście GS1200, które nawet ważąc 300 kg, jest w terenie lekkie jak piórko:) nawet z Boczem na pokładzie
OdpowiedzNie bardzo juz jest czym walczyc wiec robi sie pojemnosci i wmawia tepym bogatym ludziom, ze w dluga trase to nizej litra sie nie da. Gowno prawda i smieszy mnie, ze jakies gryzipiorki od marketingu wmowily wielkim adwenczerowcom, ze spocone czolo podczas prowadzenia bilsko 300kg krowy w offie jest cool. I tak mecza sie biedaki a mogli by sie fajnie bawic. Niewolnicy wlasnych pieniedzy...
OdpowiedzWidać, że nie masz kasy i zaszczepioną polską złość na tych co mają jej więcej i wydają na co chcą... Weź się do roboty!!!
Odpowiedzmoim zdaniem lepiej jest wyretuszować zdjęcie niż zmieniać wydech, w programach nie zmieniają się parametry geometryczne maszyny tylko ewentualnie tuszowanie zużycia motocykla typu porysowany lakier, kolorystyka, czy właśnie wgięcia wydechu, w końcowym efekcie to nie daje diametralnej różnicy, a przy zakupie i tak jedziemy do salonu bądź do sprzedawcy jeżeli mowa o używanym motocyklu, podsumowując nie ma z czego robić afery, Pozdrawiam.
OdpowiedzJestem zszokowany, dobity i zdruzgotany. Idę napić się benzyny, a potem włożę sobie w przełyk racę i odpalę. Żegnaj, okrutny świecie!
OdpowiedzTylko idiota, mógłby pomysleć, że motocykl przedstawiony w reklamie na rzucających się w oczy terenowych oponach, jest w 100% identyczny jak ten, który zjeżdża z salonu... Każdy przeciętnie inteligentny człowiek jest w stanie odróżnić reklamę od rzeczywistości... Na prawdę nie wiem jak wielką głupotą trzeba byłoby się popisać, by nie zauważyć różnicy... Odwołanie do tekstu: "Producenci motocykli podróżniczych przedstawiają swoje maszyny jako rasowe offroadówki zdolne do zaatakowania każdego terenu. Rzecz jasna maszyny te zaopatrzone w odpowiednie opony, odpowiednio przygotowane i kierowane przed profesjonalnego kierowcę są w stanie pokonać bardzo trudny teren, ale pytanie (jak zresztą cała dyskusja w tej sprawie) sprowadza się do tego jaki to ma związek z rzeczywistością po wyjeździe pojazdu z salonu? Gdy normalny kierowca na fabrycznych oponach będzie próbował jeździć w sposób w jaki motocykl został mu zaprezentowany w katalogu producenta, skończy się to tak, jak na załączonych zdjęciach, a zapewne i o wiele gorzej."
OdpowiedzEee tam, przyjebał, pogiął i bał sie przyznać to wyretuszowali ;)
Odpowiedzwjechać wjadą ale jak już pociągną gnoju to nie wyjadą;D
Odpowiedzte fury nie nadaja sie do jazdy w terenie. do jazdy w terenie są motocykle enduro i cross. no ale użytkownicy GSów bedą sie upierali ze swoimi motopompami wjadą wszędzie.
OdpowiedzGsami to pewnie nie, ale Transalpami (600, 650), Afrykami, Starą Tenerą, czy od biedy KTM 990 ADV wjeżdzali i nie tylko dawali rady ale też mieli przy tym sporo funu , wszystkie te fenomenalne motory albo odzeszły albo własnie odchodzą do lamusa i próbuje się nam wmówic, że te wszystkie 130 wariacji na temat Krowy 1200 "ADV" które każdy teraz każdy wypuszcza mają je zastapić... Piekny artykuł! Na pochybel marketingowemu Adventure!
OdpowiedzWjechać wjadą... Wyjechać niekoniecznie :)
Odpowiedzoj tam ojtam.... od razu w fotoszopie... :-)
Odpowiedz