Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeCzytam z rozwagą każdy taki artykuł i tez oglądam sporo filmów z wypadkami. Dwa razy upadłem z motocykla. Raz jak miałem 16 lat i mam pamiątkę na nadgarstku do końca życia i drugi raz w zeszłym roku. Wyszły dziki z lasu. Maciora z młodymi koło Legionowa. Nie było wyjścia albo może i ze strachu dwa hamulce scisnąłem i przód i tył poszedł motocykl bokiem. Slizg i obdarte mega kolano . Byłoby luzniej gdyby lepszy strój a nie krótkie spodenki.. ale upał był niemiłosierny. Do końca życia nie będe mógł klękac na to kolano //. Byłem u dr profesorów itd Tak już będe miał. Myśle zatem analizuje. Kocham wolność w motycklach ale jeżdzić czasem jak emeryt też nie wypada /
OdpowiedzJak mowi stare motocyklowe powiedzenie, lepiej byc spoconym niz zakrwawionym. Nie nosisz skory, wiec zostawisz swoja skore na asfalcie.
OdpowiedzKurde, jeśli pozwolicie... To jest wieczny temat na każdym portalu poświęconym motocyklom. Proszę, aby odpowiedziały mi osoby, które problem poznały na własnej skórze i udało im się go rozwiązać. Rzecz banalna mogłoby się wydawać. Chcę kupić uniwersalny motocykl. 85% jego przebiegu to moje dojazdy do pracy (czyli ma się nadawać do codziennej jazdy miasto/szosa w każdych warunkach atmosferycznych) 15% to wypady mniej więcej na trzy-cztery godziny ciągłej jazdy w każdych warunkach atmosferycznych. Gdzie więc problem? Ano w tym, że moja lepsza połowa ma blisko 180cm wzrostu (ja 190) - powiem tak, razem ważymy 160kg. W ubiegły "łikent" wypróbowaliśmy kolejny model motocykla i tym razem skończyło się na bólu ud, pleców i problemami z oddychaniem (jej głowa była wyżej od mojej i powyżej 120 km/h za moim kaskiem zawirowania powietrza nie pozwalały jej oddychać). Jestem już lekko podłamany. Kaski, ubrania, ustawienia siedzisk i sam motocykl... to wszystko są drogie i czasochłonne w testowaniu rzeczy... a ciągle coś nie gra. Jeśli macie konkretne, podobne doświadczenie, to piszcie.
OdpowiedzHej, a co z Yamahą FZS 600 Fazer po liftingu, np. rocznik 2003? Ma wystarczający udźwig, obniżone podnóżki pasażera, a moja Żona, która też jest wysoka, nigdy nie narzekała siedząc jako plecaczek. Ale w sumie tak wysokiej pary jak Wy to nie znam...
OdpowiedzSiema. Słuchaj - testuj turystyczne endura. Nic innego raczej wam nie przypasuje.
Odpowiedz