Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzePo co na fundację ? nie lepiej bezpośrednio na konto bankowe ? po co nam pośrednik który zabierze większość pieniędzy dla siebie ?
OdpowiedzPiotr, trzymam kciuki za Ewę i Ciebie. Obyście znowu mogli razem dzielić się radością z jazdy.
OdpowiedzPozdrów Ewe właśnie zakładam stronę która ma na celu pomaganie takim ludziom po wypadkach motocyklowych
OdpowiedzPozdrów Ewe właśnie zakładam stronę która ma na celu pomaganie takim ludziom po wypadkach motocyklowych
Odpowiedza na czym stanęła sprawa orzeczenia winy za spowodowanie wypadku? jeśli wina została stwierdzona po stronie kierującej samochodem to z ubezpieczenia samochodu można wyciągnąć bardzo duże pieniądze. Wracając do 1% to mam pytanie do fundacji Dwa Serca, ile osób macie u siebie na etacie i ile faktycznie z przekazanych kwot procentowo trafia do Ewy...? Nie pytam dla hejtu tylko dlatego, że 90% fundacji 1% to świetnie działające firmy które na pomoc przeznaczają niewielki odsetek otrzymanych kwot a są w Polsce chyba dwa kluby motocyklowe które też mają statut 1% OPP i całe zebrane kwoty przeznaczają na pomoc(działają na zasadzie "non profit"), wystarczy spytać wujka google...
OdpowiedzWitam, Policja zakończyła śledztwo ze wskazaniem winy tej kobiety, sprawa trafiła do Prokuratury i dalej nie dzieje się nic. Taki stan może trwać długo. Sądy nie są szczodre tak mówią prawnicy z Azerbejdżanu. OC tamtejsze to niecałe 50.000 Euro -max. Nasze ubezpieczenia tam nie działają. Wynajęliśmy tam prawników z góry musieliśmy zapłacić za ich usługi i to b. słono inaczej nie chcieli w ogóle rozmawiać. Ogólnie to lipa na maxa nie mamy na nic wpływu, możemy liczyć tylko na siebie. Opiszę to pewnie w drugiej cześci relacji. Piotrek i Ewa
OdpowiedzWitam, przyłączam się o apel o podanie numeru konta, 1% podatku już komuś przekazałem, więc już nie mogę zrobić tego ponownie ale chętnie zrobię przelew. Życzę powrotu do zdrowia.
OdpowiedzStac na wycieczki do Azerbejdzanu, stac na rehabilitacje. Ja cale zycie jezdze wokol komina bo nie stac mnie na wypad nad morze, szlachta sobie wycieczki urzadza a my mamy za to placic, smieszne.
OdpowiedzTo chyba jakaś chora prowokacja jest? Nie wierzę, że można by aż takim głupim by takie rzeczy wypisywac? Masakra jakaś - uchowaj nas Panie od takich "kierowników" na naszej drodze.
OdpowiedzJesteś człowieku naprawdę głupi. Nie stać Cię na współczucie czy na dar serca to się nie odzywaj. Od takich jak Ty to na pewno ten człowiek pomocy nie oczekuje. Oby się Tobie nie przydarzyło nic złego żebyś nie musiał wyciągać ręki po pomoc . Mnie też nie stać na wielkie wyprawy ale się głupio nie wypowiadam. Postaw się w jej sytuacji, ciekawe co byś zrobił?
OdpowiedzTy chory pojebie chcesz maść? Maść na ból dupy? Nie wierze ze sa tacy ludzie
OdpowiedzP. Piotrze, niech wrzuci Pan gdzies numer konta, z chęcią się dorzucę... chociaż sam odbywam teraz rekonwalescencję po wypadku to i tak kocham i będę jezdzil na moto. GORĄCE POZDROWIENIA DLA EWY, NIECH ZDROWIEJE JAK NAJSZYBCIEJ I NIE ZAŁAMUJE SIĘ TYM CO SIĘ STAŁO, WSZYSTKO SIĘ UŁOŻY I BĘDZIE DOBRZE!!! ;) :***
OdpowiedzPrzydał by się numer konta - jakaś fundacja? Nie mogę dać % - ale przelew bym zrobił. Pozdrawiam Paweł
Odpowiedz1% to może być mało. Może jakiś numer konta wrzucisz osobny?
OdpowiedzPoszło, mam nadzieje że sie uda!
OdpowiedzZrobione. :) Życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, dużo SIŁY, WIARY. A na samym końcu... ZDROWIA. Trzymam za Was kciuki !
Odpowiedz