Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 47
Pokaż wszystkie komentarzegłoszenie o dyskryminacji kobiet w mediach od ćwierć wieku bo np nie mogą zabijać małego człowieczka, tymczasem dyskryminacja mężczyzn w każdej sferze np seks, praca, kultura, prawo, rozrywka.
Odpowiedzco to jest pAzłotko? czy tym pAzłptkiem można coś pAzłocić?
OdpowiedzPrawdziwą kupę to zrobił Pan w słowie "cFaniakować". Przecież to nawet nie wygląda jak powinno:/
OdpowiedzŚwietny artykuł. Pomimo jego rozmiarów bardzo fajnie się go czytało. Naprawdę kupa dobrej roboty panie redaktorze.
OdpowiedzŚwietny artykuł. Pomimo jego rozmiarów bardzo fajnie się go czytało. Naprawdę kupa dobrej roboty panie redaktorze.
OdpowiedzŚwietny artykuł. Pomimo jego rozmiarów bardzo fajnie się go czytało. Naprawdę kupa dobrej roboty panie redaktorze.
OdpowiedzPapka medialna powstaje nie dlatego że ludzie są głupi. Przyczyną spadku jakości jest ... internet, w którym wszyscy przywykli do darmochy. Powierzchnia reklamowa portalu jest ograniczona. A reklama w internecie tania. Wpływy są śmieszne. A ci co wprowadzili system Piano do pobierania opłat za lepszy content, przejechali się, ludzie tego nie kupują - wolą alternatywną darmową kupę, ale nie dlatego że są głupi. Dlatego że szkoda im wydawać kase na artykuły. Wydawcy głowią się jak finansować dobrych dziennikarzy. Sprzedaż papieru, który kiedyś się opłacał, pikuje w dół (ZKDP). Z tonącej łodzi wszyscy uciekają. Dziennikarze jadą za granicę, na zmywak, a wydawcy, puszczają kupę w sreberku, bo nie mają ani kasy, ani innego wyjścia.
OdpowiedzPanowie...epoka litrów się kończy . Rynek w Europie zach. sportów 1000 cc idzie w dół . Powszechny pomiar prędkości odcinków na trasie ,zabił ten trend.To opinia Dealera motocyklowego. Teraz idą Naked y ,krótkie zwinne .Do pracy ,na kolano i wycieczkę.Po kiego mi maszyna której nie można wykorzystać nawet w 50 % ( oprócz pirackiej ,zdobywczej jazdy) ? wiem,wiem sam też..ale to już KONIEC. A szybcy zawsze się znajda ....jak nowe Kawasaki H2 . Niektórym jeszcze się uda pobawić.Miałem kolegę .Kupił vtr sp-1 ..po roku pytał mnie czy opony w zakrętach trzymają żeby się złożyć ....pozdrawiam.
OdpowiedzI taki artykul napisany zostal na portalu okreslanym jako motocyklowy fakt... Zreszta komentarze to potwierdzaja.
OdpowiedzRedaktor nie zdaje sobie pewnie sprawy, że sam w swoich artykułach (choćby i przewrotnie w tym) porusza "problemy społeczne". Dla niego w felietonach są (z racji portalu to oczywiste) to sprawy związane z motocyklizmem, ale istnieje coś takiego jak media ogólnotematyczne. Przytoczony tutaj przykład "Froga na motorze" czy się tego chce czy nie jest wyrazem strachu społecznego przed publicznymi pokazami takiego stylu jazdy, który stanowi niezaprzeczalne zagrożenie dla życia i zdrowia wielu przypadkowych ludzi. Takie samo podejście mamy dla zabaw bronią, kibolskich popisów w centach miast itp. Wszystko to możemy nazwać "kupą", bo tematy te (również z felietonów redaktora) nie mają najczęściej przełożenia bezpośredniego na warunki życia w kraju, rynek pracy czy wyniki ekonomiczne - czyli tematy, które redaktor chyba za "kupę" nie uważa. Sprawy jak ta z tym motorzystą są takimi, które wymagają społecznej dyskusji bo ujawniają, że można w naszym kraju bezkarnie przejechać przez główną arterię dwóch miast, z czego jednego z kategorii największych w Polsce w sposób urągający jakiemukolwiek poczuciu rozsądku i nie dosyć, że po drodze nie minąć ani jednego patrolu policji czy SM, ale również nie zaniepokoić służby monitoringu miejskiego - ten człowiek musiał być widziany cały czas na monitorach! I to chodzi w tych artykułach - nie o jaranie się że jechał 250km/h tylko, że zakładał swoją bezkarność. Bez takich medialnych (czasami głupio prowadzonych) nagonek, wiele tematów które wołają o pomstę do nieba zostałoby zamiecionych pod dywan, a tak niektóre chociaż zostają jednak jakoś rozwinięte i często rozwiązane. A że przy okazji uderzają też w pewne przyzwolenia grup społecznych (czy to motocyklistów, czy myśliwych, lekarzy, wojskowych itp.)? No cóż, gdyby grupy te same przed medialnymi burzami potrafiły budować swój obraz jako społecznie akceptowalny, to potem tacy "motorzyści" jak ten z filmu byliby traktowani jak powinni - jednostkowi szaleńcy - a nie jako typowi przedstawiciele grupy. I wtedy wiele tej "kupy" samo by się spłukało.
OdpowiedzLovtza, napisałeś jak najbardziej mądrze, ale ameryki nie odkryłeś... Nasze media wyglądają tak, a nie inaczej m.in. dlatego, że gawiedź to mimo wszystko ogląda/czyta. Ja sobie darowałem już dawno telewizję, niektóre portale etc. To najlepsze, co możemy zrobić - nie oglądać, nie czytać, nie dać zarobić. Efekt: więcej higieny psychicznej, więcej spokoju... Jednak znaczna część narodu wraz to chłonie... cóż... widocznie to lubi....
OdpowiedzJestem całkowicie za obu autorami. ...ale durnocie potrzeba igrzysk i zakupów w niedziele - tylko tyle, czy aż tyle do szczęścia...
OdpowiedzWitam. W tym artykule nie chodzi wcale o to żeby porównywać motocyklistę do kupy zawiniętej w sreberko i oceniać jego jazdę na motocyklu, tylko o to żeby przedstawić podejścia naszych mediów do robienia sensacji z nie do końca istotnych spraw. Akurat ten filmik został wykorzystany jako przykład materiału na niesamowitą sensację ukazującą potwornie negatywny wpływ na społeczeństwo, środowisko, przechodzącą nieopodal staruszkę, która na wskutek ryku motocykla dostała palpitacji serca i bóg wie co jeszcze. Jak dla mnie artykuł bardzo pozytywny rzucający światło na pewne sprawy. Może to nie jest ponowne odkrycie Ameryki ale i tak autorowi należą się gratulacje. Pozdro
Odpowiedzdokładnie tak jest, szkoda, że część komentarzy świadczy o nie zrozumieniu artykułu, pewnie znajdą się tacy...lubiący zapier....i przy okazji lubiący oglądać kupę w sreberku i nie widzą problemu papki medialnej i coraz gorszej sieki. Bardzo dobry art. pozdrawiam
OdpowiedzWitam:) Na samym początku zaznaczam, że również jestem motocyklistą i lubię zapierd...ć. Filmik bardzo mi się podoba! Szczególnie gratuluję kierowcy umiejętności, widać umie chłop jeździć, ale...przejeżdżanie na czerwonym świetle to gruba, naprawdę gruba przesada. Ktoś by mu wyjechał(jadąc prawidłowo) z lewej czy prawej...wpierd...łby się w bok auta, wbił, a właściwie przeciął na pół i dwa trupy na miejscu(np matka z ojcem), albo jeszcze gorzej kalectwo z dożywotnią opieką i kupkami w pampers. Artykuł śmieszny(w negatywnym znaczeniu), widać że autor myśli że jest fajny.
OdpowiedzTeż lubię z...ć - przy czym nie na czerwonych światłach itp. Ogólnie - zupełnie nie jak ten gościu. Z ciekawości, po czym poznałeś, że "umie chłop jeździć"?
OdpowiedzTy głupi gnojocwelu mam nadzieję że niedługo zginiesz
OdpowiedzA to Polska właśnie :(
OdpowiedzCzytam to I zastanawia mnie to czy autor tego tekstu nie jest kierowca tego motocykla.... Naprawde kupa w zlotku troche logiki. Od lat jezdze motocyklem I to co widze na drogach to szok a pozniej placz kwiaty przy drodze winni kierowcy samochodow, policja rowerzysci.. Mam nadzieje ze debil ktory zamiescil ten filmik zostanie ukarany. Jak wszyscy lubie troche adenaliny ale trzeba przy tym myslec. Fakt faktem ze niestety motocyklisci padaja jak muchy I wiekszosc z nich wlasnie jest poszukiwaczami adrenaliny, problemem nie jest ten filmik w mediach ale idioci na motocyklach ktorych w tym sezonie widzialem wszedzie Moze czas przestac zawijac ten problem w zlotko I zaczac byc normalnym na publicznych drogach
OdpowiedzNaczytałeś się, nastękałeś a i tak nic nie zrozumiałeś. Niestety czytanie nie zawsze idzie w parze z rozumieniem.
OdpowiedzObawiam się, że to Ty nic nie zrozumiałeś. Skąd media czerpią amunicję do takich "artykułów"? Jeżdżę motocyklem codziennie i codziennie "spotykam" na drodze motocyklistę, któremu z mety powinno odebrać się prawo jazdy. Jak można później dziwić się nagonce na motocyklistów w mediach. Żeby rozwiać Twoje ewentualne wątpliwości, zdaję sobie sprawę z poziomu światowych mediów. Z tego też powodu kilka lat temu podjąłem decyzję o rezygnacji z TV. Zastanówmy się tylko kto kreuje te media?
OdpowiedzAjtam ajtam, jaki tam zaba,predzej namiastka ghost ridera z szwecji
Odpowiedzwww.ocenkierowce.pl - takie zachowanie powinnismy pietnowac sami
Odpowiedzo oglądałem to w faktach na tvn juz bylo słowo dawcy ale traspolog tłumaczył ze przy takiej predkosci niema nic do do przeszczepu. sam mam CBR600 l e. i nie kreci mnie jazda na nim 150:D jeŻDżę. no niestety przepisów bo miski pilnuja wszoraj nie oznakowane mialo 2 samochody i 2 motorzystow ja to ma jakies szczęście. do miskow no
OdpowiedzA jeszcze do autora artykułu, Panie Lovtza, media takie były, są i będą więc proste pytanie, po co dawać im pożywkę? Po co ich karmić tego typu materiałami? Media motocyklistów jak i np. kibiców (kiboli) obrały sobie za łatwy cel, bo to zawsze będzie się sprzedawać i zawsze będzie o tym głośno "szaleniec na motorze", "pędził 300 w zabudowanym", "stadion zdemolowany" itd. itd. i w zasadzie taka jest ich natura i w sumie nie ma się co na to obrażać, a proszę również pamiętać, że te złe informacje są dużo bardziej ciekawsze z punktu widzenia odbiorcy niż te dobre (niestety).
OdpowiedzPo co ten lament? To jest (autor filmu) fan adrenaliny i absolutnie zapieprzać ponad 200 km/h między autkami (już nie mówię tutaj o tych światłach), to jest DUŻA lekkomyślność i chyba też zazdrość, że o Frogu tyle się mówiło, a o Nim samym ani słowa - no to się popisał, ale to świadczy o tej osobie. Tam ktoś pisze, że nie widzi tutaj żadnego zagrożenia, ok, fajnie, tylko co kiedy tego typu facet wjedzie w Ciebie, gdy Ty stoisz na swoim motocyklu na światełkach? Wtedy to będziesz mówić, że ten były już motocyklista, to był debil, burak itd. itd. Motocykliście to świetni ludzie, pomocni, ludzie z pasją, a nie z skrzywioną mordą w pałąk. Normalni dobrze wiedzą, że aby jednak nic złego komuś jak siebie samemu nie zrobić, to trzeba jednak udać się do Poznania, Radomia czy na inne mini tory, albo też do sąsiadów, choć fakt, że na torach kartingowych do takich prędkości jak ten "motocyklista" nie się rozpędzić, ale jak mi to zawsze tłumaczył instruktor nauki jazdy, na prostej/autostradzie niczego się nie nauczysz, bo dajesz gaz i jedziesz. Szkoda, że trafił się kolejny lepszy, któremu to tak zależy na kolejnej "poprawie" wizerunku motocyklistów.
Odpowiedz"Media się staczają" - nie widzę tu żadnego zagrożania (jeżeli tylko miał zagiętą tablicę).
OdpowiedzPanu na Moto proponuje Isle of Man. Byloby to odpowiedniejsze miejsce na podniesienie adrenalinki. pozdr
Odpowiedza może zostawił mleko na gazie?
OdpowiedzAle po co taki film do internetu puszczać? Aby szukali i złapali? Oby jednak go nie złapali, a on żeby częściej jeździł na torze i uczył się jeździć. Kilka razy przejechał na czerwonym i co? Puszką wszyscy jeżdżą 50km/h? Więc PRAWIE KAŻDY jest wariat. A nagonkę na kilka czerwonych zrobili? Może jeszcze wprowadzą obywatelskie donosicielstwo.
OdpowiedzPewnie najlepiej bronić świrów którzy skrzętnie budują czarny PR motocyklistów, widać pewnie należysz do tej samej kategorii.
OdpowiedzAutorze tekstu. - długo piszesz .ale i ten film był długi. Autorze filmu. - w Polsce takich jak ty jest dużo . W autach i na motocyklach. Dobrych tylko na swoim podwórku .... Spróbujcie tego proszę w Berlinie ..... Będzie ciekawszy film może będzie w końcu jakiś pościg? U nas oprócz grabarzy i widzów" nikt na was nie czeka. No może tylko ta pani co jej rondo nie wyszło.znalazła by chwilkę.
OdpowiedzA Pan redaktor to za friko pisze? Przecież też robi to dla chlebka...Też pracuje dla redakcji, zarabia na życie, pokazując dziwactwa i \"kupy\"...:)
OdpowiedzMedia sie staczają, a to dobre. Conent scigacza (albo jak kto woli sikacza) to ostatnio same tematy i obrazki dla gimbazy - skad bierze sie oglądalność, która przekłada sie na $$$.
OdpowiedzArtykuł nie dość, że napisany świetnym stylem, to jeszcze pokazujący czystą kwintesencję jakości życia, jakie nas otacza. Szkoda tylko, że oprócz komentujących "Spiryt" i "Marian65", nikt nie zrozumiał przekazu kryjącego się w tekście.
OdpowiedzZrozumiał, zrozumiał. Tym bardziej, że sam pracuje w mediach i szlag go już trafia od smrodu tych kup i tego całego gów..a medialnego. Wygląda to tak jakby media zidiociały na własne życzenie. Nie tłumaczy tego nawet zatrudnianie w redakcjach masy dyletantów i rozmaitej maści "studentów" na stażu, których wiedza o świecie i życiu jest ilorazem stosunku ilości ich rodzącej się dopiero w bólach inteligencji do ilości spożytego alkoholu... Jeszcze niedawno łudziłem się, że to wina tych z (naj)niższego szczebla mediów ale po niedawnej wizycie u pewnej pani redaktor naczelnej dałem sobie spokój z wiarą w cuda i wybiłem z głowy resztki naiwności. Przez ostatnie 5 lat- gdy wydawało się, że wszyscy idą raczej do przodu- ta ich redakcja poszła o 5 lat do tyłu a technicznie i merytorycznie nawet dychy braknie... Po prostu DRAMAT I TRAGEDIA. A gówniane reklamy o samych sobie- o tradycji, latach doświadczeń i pełnym profesjonaliźmie, o jedynych i najlepiej poinformowanych- lecą jak ptasie kupy z nieba- często i niespodziewanie.
OdpowiedzTo jest jedynie dowodem na to co jest w artykule i nie ma co sie denerwowac tak juz bylo dawno, niewiele ludzi ktorzy patrza na swiat swoimi oczami a nie narzucona wizja i mimo ze nie jestem starej daty dawno zauwazylem ze ludzie sie staczaja choc mysla ze ida w gore.
Odpowiedzja zrozumiałem, pozdrawiam
Odpowiedzkilka razy przejechał na czerwonym i od razu wariat. Oj tam oj tam
Odpowiedzpo pierwsze kilometr tekstu o niczym, po drugie czy tylko moim zdaniem "wariat" na motorze może zrobic krzywdę tylko sobie? wiec prędzej czy później dopadnie go karma albo inna *uka i po zawodach...
OdpowiedzNiestety Lovtza ma rację, świat schodzi na psy. Media są takie jak użytkownicy, a użytkownicy stopniowo staczają się do poziomu małpy (za przeproszeniem małpy). Zniknęły gdzieś autorytety, pęd do wiedzy i szacunek do samego siebie. Nikogo już nie obchodzi jak działa silnik czy komputer, jak się nazywa najdłuższa rzeka świata albo co jest w kosmosie bo i po co komu taka wiedza? Starsi łakną wiedzy komu się powinęła noga, kto kogo zabił i kto z kim spał. Młodsi mają na wszystko wyj..bane, dla nich liczy się lans. Jeśli akurat nie grają w gry to się popisują by natychmiast swoje wyczyny przenieść do internetu. To nic że ktoś niema pojęcia o jeździe na motocyklu i naraża życie innych, ale umie odwijać i ma przecież MOTOR (nie piszę motocykl bo gawiedź tego słowa nie używa), nie jest nawet ważne że kupił go często tata u którego synalek siedzi na garnuszku od lat. Liczy się przecież LANS, fura skóra i komóra i nie ważne że nic za swoje...Niestety, mimo że są jeszcze ludzie normalni to właśnie głupcy nadają rytm świata, to w ich cieniu znikają m. innymi normalni motocykliści czy kierowcy. Nikt się nad tym nie zastanawia bo i po co, gawiedź przecież pragnie sensacji...
Odpowiedz