Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeco jak co ale zmija była najlepsza :P łaczniczka poprzez sedziami a zawodnikami a skuterkiem wymiatała :P Impreze okreslam za wysmienita a carmichael bił wszystkich na głowe :P szkoda niedzielnego wystepu co mu tak gumy strzelały :P ale było i tak mocno a na fmx nienarzekacjie bo wiatr był ardzo dyrzy a skutkiem tego było w pierszy pokaz w 1 dzien wypadeczek :( za rok napewno sie ttam pojawie
OdpowiedzRowniez zgadzam sie z maydayem, konkurs skuterow zostal olany totalnie, wybieranie miejsc bylo chyba wyliczanką, sedziowie nei wiedzieli juz sami kto jak jezdzil i sami sie smiali, akurat stałem obok i to zauważyłem, nie wiem jakim cudem ten młody na blekitnym skuterku był ostatni, on i mayday pokazali klase
OdpowiedzW przyszłym roku możemy to zrobić lepiej. Pogdajcie ze stunterami, jak wyglądał turniej stuntu na pierwszym Extrememoto (w roku 2006). Uważam, że jak na pierwszy raz nie było tak źle. Jednak w przyszłym roku musimy się postrać o sędziów, którzy będą mieli u Was autorytet. Pomyślcie o tym. To w sumie zadanie dla Was.
OdpowiedzWitam. jak dla mnie mistrzostwo. organizacja itp. wszystko na 6. pozdrawim
Odpowiedz"...FMX odnosi największy sukces w swojej dotychczasowej historii w Polsce buhahaha!.." zgadzam się że impreza bardzo fajna ale nie ma nic gorszego niż naciągane PR-y kto był w Spodku ten wie. Brawo dla tego chłopaka z Polski za backflipa słyszałem, że długo się go uczył i super że mu się udało oficjalnie
OdpowiedzZgadzam się, że jeżeli chodzi o FMX to Diverse Night of the Jumps biją na głowę EXTREMEMOTO pod względem sportowym. Ale na NotJ występują głównie obcokrajowcy. Na Extrememoto byli Polacy i do tego byli naprawdę na pierwszym planie - tylko Podmol był bardziej widowiskowych. Pisząc "w Polsce" nie chodziło mi, że "na ziemiach Polskich", tylko "polski FMX", a "polski FMX" to własnie głównie Ogłaza + Gronostaj, który też zrobił dreszczowiec, ale ... w sumie zostanie zapamiętany na PLUS. To był triumf polskiego FMX a Ogłaza rozjechał wszystkich poza Podmolem.
Odpowiedzchłopaki było na prawdę super.Z roku na rok jest lepiej.To dobrze,że młodzi ludzie w Polsce zajmują się czymś konkretnym.co tu dużo mówić pokazaliście klasę.
OdpowiedzWszystko ładnie pięknie, ale skutery zostały olane konkretnie. Chłopaki zajebiście latali . kombosy , cyrkle a oprócz komentatora to nawet żaden sedzia nie zwrócił uwagi. A na dodatek wybieranie miejsc to też porażka.
OdpowiedzMylisz się. Uważam, że skutery zostały godnie przyjęte i nie były traktowane gorzej niż stunterzy. Ale weź pod uwagę, że stunterzy są zrzeszeni w STowarzyszeniu i sami między sobią wybierają sędziów. A dla skuterowców był to pierwszy raz i nikt nie wiedział, skąd wziąć obiektywnych sędziów. Sędziowe od stuntu ocenili Was więc uważam, że przesadzasz. Następnym razem na pewno będzie bardziej profi. Ale jeżeli ktoś skrzywdził skuterowców, to wpisujcie się poniżej. Ciekawe, ile osób myśli tak jak Ty?
OdpowiedzAlonzo dobrze mówisz. Gdyż na przykład ja nie latałem tam dla miejsca albo takich rzeczy, tylko latałem aby poczuć klimat takich imprez, wiadomo piździk to piździk ,.ale uczucie zajebiste polatać na placu z najlepszymi w Polsce A z tymi miejscami to troche smiechu sie narobiło , ale nie którzy przeżywali jak to możliwe że na podium nie są:D
OdpowiedzWIELKI SZACUN......... Chłopaki pokazali wspaniałe widowisko naprawde było warto tam pojechac i było co oglądac az sie boje myskec co bedzie za rok ;)
Odpowiedz@Tomek-Alonzo, tak jak piszesz, kierowca Vette nie miał NIC wspólnego z eliminacją Wojny Pólnoc-Południe jaka miała miejsce podczas ( jeszcze raz to podkreślę ) fantastycznej imprezy jaką było ExtremeMoto 2008. Przede wszystkim jego auto było zupełnie seryjne, a jak wiecie - my promujemy tuning. W gruncie rzeczy każdy kto uiścił stosowną opłatę na bramce mógł wjechać na teren imprezy. Wszyscy jednak potrafili się zachować i pochamować, niestety jak widać wszędzie musi znaleźć się jeden idiota, któremu poziom lansu pompowany przez żółty supersamochód i zimny łokieć ciągle nie wystarcza. Ze swojej strony jak i ze strony organizatorów WPP życzę szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim poszkodowanym, oraz szybkiego wymierzenia sprawiedliwości kierowcy Corvette. Do zobaczenia za rok, mam nadzieje ;)
OdpowiedzNam też zdarza się, że jakiś burak na kole strzeli ZONKa i zepsuje reputację scenie stunterskiej. Rozumiem więc całą sytuację i nie warto do niej wracać. Ale zestawienie tuningowanych młotkami i szlifierkami motocykli oraz tuningowanych sportowych aut to super zestawienie, które będziemy widywali coraz częściej. Nasi stunterzy mają coraz więcej zamówień na występy na imprezach tuningowych. A w przyszłym roku na pewno się spotkamy, bo to super wypaliło. Co do debila w żółtej Corvettcie, to zrobimy wszystko, aby dopierd..... mu tak bardzo, jak to to tylko możliwe na drodze prawnej. A jak już wyjdzie z tych tarapatów to może spotkamy go dzieś kiedyś na mieście i własnoręcznie wyjaśnimy, co czuliśmy po tym zdarzeniu.
OdpowiedzPodobno ten koleś to jakiś oprych. Podobno jak przejechał tych ochraniarzy, to jeszcze z mordą wyskoczył do stunterów, ktorzy - nota bene - chcieli tego sk.... na miejscu zlinczować. Kto wyciągał tego ch... z samochodu? Czy rzeczywiście to taka gnida, że jeszcze japę darła, zamiast się chociaż zamknąć?
OdpowiedzNIESAMOWITA IMPREZA na najwyższym poziomie!!! adrenalina na najwyższym poziomie, wściekłe maszyny, a żeby nadać wszystkiemu smaku i urody:P nie zabrakło oczywiście pięknych dziewczyn :> czekam z niecierpliwością na następne Extrememoto pozdro dla wszystkich, dzięki którym takie imprezy sie odbywają, oby było ich więcej, a mniej nieodpowiedzialnej głupoty
OdpowiedzCzy jeżeli ktoś wkłada kulę do pistoletu i naciska na spust, celując w kierunku drugiego człowieka, to jest mordercą czy tylko chuliganem? Czy jeżeli ktoś wsiada w ważące 1,5 tony auto i następnie rozpędza to auto w kierunku grupki ludzi, to jest wandalem, czy mordercą? Na to pytanie pewnie odpowie już sąd. Żałuję, że ten typ z Corwety nie został zlinczowany na płycie lotniska. Tylko wtedy mógłbym się uspokoić.
OdpowiedzBez kitu. Chłopaki zrobili fantastyczną imprezę, my - jako organizatorzy WPP również zrobiliśmy wszystko, żeby podobało się jak najbardziej. A na sam koniec wpada ( nie bójmy się tego powiedzieć ) idiota i naraża na szwank trud dziesiątek ludzi odpowiedzialnych za organizacje imprezy. Ze swojej strony mam nadzieje, że nic poważnego nikomu się nie stało, a owy idiota poniesie zasłużoną karę.
OdpowiedzKuba! Cieszę się że coś napisałeś. Ten sk.... zaparkował obok Was. A potem zrobił to co zrobił. Ludzie myśleli, że to ktoś od Was. Dopiero potem dowiedziałem się od organizatora, że to zwykły widz. Któremu nie wiem co sie wydawało .... W ogóle to połączenie motocykli i Waszych furek było bardzo fajne i ciekawe. W przyszłym roku na Extrememoto 2009 spróbujemy jeszcze raz i tym razem na pewno żadem DEBIL już na nie popsuje imprezy. Szkoda, że tak wyszło. Chcieliśmy pokazać, że na imprezie moto mogą pojawić się auta, a pokazaliśmy, że lepiej aby się nie pokazywały :) Ale wszyscy rozumieją sytuację i podobnie jak jest garstka debili na motocyklach, których trzeba tępić, tak samo debila w autach to tylko niebezpieczna garstka, której zachowanie trzeba tępić jak wszy!
OdpowiedzJa pi..... ale kozacka impreza. Jak ja mogłem to przegapić ........ ... . .łąaaaaaa a a a aaaaaaa
Odpowiedz