Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzezakupiłem monstera z 94 r w opłakanym stanie jednak po serwisie :wymiana oleju filtrów świec uszczelniaczy łańcucha sprawdzeniu zębatek wymianie modułów zapłonowych motocykl igła jeszcze mnie nie zawiódł po prostu o ducati trzeba dbać a będzie ci służył prawdą niestety jest fakt że części są drogie lecz garażowany i nie żyłowany powinien długo posłużyć pozdrawiam wszystkich bikerów .Kruk.
Odpowiedzzakupiłem monstera z 94 r w opłakanym stanie jednak po serwisie :wymiana oleju świec uszczelniaczy łańcucha sprawdzeniu zębatek wymianie modułów zapłonowych motocykl igła jeszcze mnie nie zawiódł po prostu o ducati trzeba dbać a będzie ci służył prawdą niestety jest fakt że części są drogie lecz garażowany i nie żyłowany powinien długo posłużyć pozdrawiam wszystkich bikerów .Kruk.
OdpowiedzTak się pisze aby dostać wierszówkę Pan redaktor ma wielkie doświadczenie, jeden włoski motocykl. I wydaje opinię. Mam trzecie Ducati, tym razem 696, dobry, posłuszny, bezawaryjny. Panowie, miejcie proponuję dystans do tego typu opinii, pytajcie użytkowników.
Odpowiedz" Petit Monstre Czyli z włoskiego „niesforne dziecko " ... to po francusku jest i znaczy maly potwor, pozdro
OdpowiedzBardzo dobry artykul - zastanawialem sie przez pewien czas nad tym motocyklem.... ale potwierdzily sie moje obawy awaryjnosc i dostepnosc czesci oraz ich cena. chyba jednak pomysle nad Kawasaki er6f ( o nieco bardziej laskawej charakterystyce)
OdpowiedzPetit monstre to po francusku. Po włosku byłoby to piccolo monstro.
Odpowiedzdzieki za odpowiedz a mozecie mi poradzic jaki naked bike byly dobry do jazdy na codzien i wyglupy by mu nie robily krzywdy
Odpowiedzkup sv...ja mam 99 r jest zaj,,,moment,,zywotnosc,zero awarii
OdpowiedzER6n naprwde polecam:)....
Odpowiedzpanowie mam pytanie co do monstera planuje zakup tego motocykla i chcailbym wiedziec jak reaguje na zabawy na nim typu wheely itp. czy szkodzi mu to tam jak suzuki sv
OdpowiedzMonster do długich gum się nie nie nadaje. Po pierwsze szkoda tego moto do takich zabaw. A po drugie jeden cylinder nie będzie miał chłodzenia w pionie ponieważ jest to powietrzak.
OdpowiedzRozdział ,,Błagam, odpal tym razem ..." bym wyrzucił z tego artykułu ponieważ moim zdaniem nijak ma się on do rzeczywistości. Ja jeżdżę monsterem, zrobiłem nim ok 10tyś a jego ogólny przebieg to lekko ponad 30tyś km. Nigdy nie miałem z nim najmniejszych problemów i nic się nie psuło. Serwis jest drogi ale tylko jak przeprowadzamy go w Ducati. A przecież poradzi sobie z nim każdy doświadczony mechanik bo dla takiego budowa silnika jest prosta jak konstrukcja cepa. W naszym kraju są drogie części, za paski rozrządu trzeba zapłacić 400zł a od sąsiadów zza zachodniej granicy można kupić za 200zł z przesyłką. Rozmawiałem z wieloma posiadaczami Dukatów i żaden nie skarżył się na awaryjność i duże koszty. Moim zdaniem ten motocykl jest droższy w utrzymaniu od konkurencji ale wcale nie tak dużo. Cena zakupu jest sporo wyższa ale w końcu za coś płacimy :)
Odpowiedz10tyś km to 2-3 miesiące jazdy. Poczekaj z opiniami jeszcze parę lat :)
OdpowiedzCześć. Zastanawiam się nad pierwszym motocykle-to na początek....to prawda artykuł pasuje do tego motocykla, pewne rzeczy kupuje się emocjami, a nie logiką:).. świetne zwrócenie uwagi na fakt, aby jednak z trudem zachować głowę na karku;).. Rozglądam sie od pewnego czasu za takimi oto moto, myślę o następujących modelach: -ducati monster 600 (marzenie 748, 916) -cagiva, chyba 650, -suzi gs500s lub sv650 -yamaha 600xj -honde cb500 chyba trudno dostać Wierzę, że kiedyś zrealizuje to marzenie....:). Kontakt do tej pory miałem ze skuterami-simsony. Pozdr ps.widzę, że przewaga V2, mi to nie przeszkadza:)
OdpowiedzŚwietny artykuł:) odzwierciedla rzeczywistość. Co do minusów:wysprzęglik zgadza się, elektronika- zmorą regulator napięcia, dla ,,lajka" regulacja zaworowa + paski, wciąż skąpy dostęp do części. Znakomity motocykl, by rozpocząć ducatowanie, natomiast czyżby dla początkującego kierowcy? Ten sprzęt nie wybacza błędów, tak jak wspomniana CB500. pozdr.
OdpowiedzDrodzy Czytelnicy, dziękujemy za czujność! Dzięki waszej spostrzegawczości mogliśmy szybko wprowadzić poprawki do artykułu.
OdpowiedzPrzeczytałem to wszystko i powiem, że mamy "prawdopodobnie" najlepszych czytelników na świecie :) Naprawdę, aż chce się coś robić w tym serwisie gdy widzi się potem, kto to czyta!
OdpowiedzAwaryjnosc GPZ 500? Cos typowego oprocz kola magnesowego i to tylko w rocznikach ponizej 95? Prosze autora o stosowna argumentacje :)
OdpowiedzWitam, Ja miałem takiego monstera przez dwa lata. Zrobiłem nim 25 tys, a na gwarancji wymienili mi podkładkę pod cylinder. To tyle w kwestii usterek. Przegląd jest co 10000 km, ale w japońskich sprzętach jest co 6000 - chyba raczej nie często. Monster z 2001 ma już 60 KM. Polecem - świetny sprzęt.
OdpowiedzFajny artykuł, jednak dodam parę rzeczy od siebie: sprzęgło jest mokre, a nie suche (jak starym M 900), jeśli olewało się serwisowanie i dbanie o motocykl, to się potem miało problemy, części nie są droższe niż japonii, kpl. pasków to koszt ok.300 zł- dodać należy że przy użyciu prostych narzędzi wymianę przeprowadzimy sami, wymiana płytek zaworowych to też nie kosmos( płytka ok.20- 50 zł), a jak ktoś ma pojęcie, to zrobi to 2 razy szybciej niż wymianę płytek w japońcu, problem z wysprzęglikiem to banał- wina zbyt częstego smarowania łańcucha napędowego i nie czyszczenia przed co 2 smarowaniem. Najwięcej problemów, szczególnie w wersjach przed 1999 to układ ładowania, ale to też wina niedbalstwa( wystarczy przed sezonem zrobić przeglad instalacji, konektorków, złączek itp...Tak naprawdę porównując do 50KM japończyków to przegrywa tylko pod wzgledem przydatności do turystyki we dwoje, ale na 1 osobe jest O.K. Sumując, jeden z najlepszych motocykli do nauki jazdy, do oszczędnego śmigania( spalanie ok. 4/100 km),jazdy po mieście, polecam szczególnie werje na wtrysku paliwa i po 1998 roku. Pozdr. Desmoquattro 748 S.
OdpowiedzCześć, czy mogę prosić Cię o kontakt mailowy na adres michal.zabawa(malpa)scigacz(kropka)pl albo PM do użytkownika Miczab? :) Pzdr, Michał
OdpowiedzMonster 600 ma mokre sprzęgło!Co do awaryjności, przejechałem 30000 tys tym modelem i nie miałem żadnych problemów.
Odpowiedz