Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarze@Max, polecam Orlen i ich płatność przez apkę, skanujesz kod na dystrybutorze i płacisz od razu telefonem. Szybko i bez odwiedzania stacji i czekania na kogokolwiek
OdpowiedzZamiast podziękować pracownicy, że myśli za motocyklistę i bardziej niż on myśli o bezpieczenstwie, ten robi aferę. Kolego- opamiętaj się. LwG
OdpowiedzTakie są regulaminy stacji benzynowych. Zawsze można nie tankować i nie zsiadać. Tak swoją drogą zastanawiam się dlaczego Polacy muszą być zawsze mądrzejsi od wszystkiego i wszystkich. Też mam motocykl, też tankuję. Zawsze zsiadam bo daję d...pie odpocząć, a potem i tak muszę iść zapłacić 🤷🏻♂️ Oj ludzie, macie problemy... Pan z Rybnika powinien moim zdaniem iść przeprosić obsługę stacji, zanim Shell wytoczy mu proces za bezpodstawne szarganie opinii.
OdpowiedzPanie Piotrze dlaczego panu przeszkadza że Polak jest mądrzejszy od głupiego regulaminu stacji Shell. I nie strasz pan procesem motocyklisty z Rybnika bo póki co można w Polsce wyrazić swoją opinię na temat Shell. Shell sam szarga swoją opinię jeśli już to pracownik stacji powiem przeprosić np. Przepraszam pana bardzo ale na stacji Shell nie może pan tankować siedząc na motocyklu.
OdpowiedzPo pierwsze nie jesteśmy od tego aby oceniać czyjeś regulaminy lub przepisy. Jeśli do kogoś przychodzimy to mamy obowiązek dostosować się do zasad panujących u gospodarza. Po drugie klient stacji benzynowej swoim zachowaniem może wywołać skutki nie dotykające jedynie jego samego. Jeśli na przykład podczas tankowania motocykla, który jest ustabilizowany jedynie nogami motocyklisty, doszło by do zapłonu to pierwsze co zrobi motocyklista to będzie odruchowa ucieczka z miejsca zagrożenia. Nie będzie wówczas ani czasu, ani na tyle koncentracji aby odłożyć pistolet, zsiąść z motocykla, ustawić go na stopce i oddalić się w bezpieczne miejsce. Motocykl się przewróci, wstrząśnięte paliwo wielokrotnie zwiększy płomień. Możliwe również, że leżący motocykl uwięzi motocyklistę i/lub będzie stanowił przeszkodę w ucieczce lub ewakuacji innym osobom, które będą wówczas na stacji. Po trzecie czytając artykuł odniosłem wrażenie, że ów motocyklista nie odniósł się do kwestii merytorycznych regulaminu Shell, ale personalnie do pracownicy Shella, która robiła dokładnie to co do niej należy. Motocyklista używał słów i sformułowań obraźliwych dla swojego pracownika. Po czwarte Pan sam nazwał regulamin Shella "głupim" i zrobił Pan to publicznie, To są powody dla których ubolewam nad tym, że niektórzy Polacy "zawsze" muszą być mądrzejsi o wszystkiego i wszystkich i w tym zakresie podtrzymuję swoje zdanie. Tak swoją drogą, jeśli na jakiejś stacji będzie możliwość tankowania motocykla bez zsiadania z niego to ja tam nie będę jeździł. Pozdrawiam Piotr
OdpowiedzTakie są regulaminy stacji benzynowych. Zawsze można nie tankować i nie zsiadać. Tak swoją drogą zastanawiam się dlaczego Polacy muszą być zawsze mądrzejsi od wszystkiego i wszystkich. Też mam motocykl, też tankuję. Zawsze zsiadam bo daję d...pie odpocząć, a potem i tak muszę iść zapłacić 🤷🏻♂️ Oj ludzie, macie problemy... Pan z Rybnika powinien moim zdaniem iść przeprosić obsługę stacji, zanim Shell wytoczy mu proces za bezpodstawne szarganie opinii.
OdpowiedzZgaszenie silnika podczas tankowania tak ale zsiadanie z motocykla podczas tankowania to jakaś bzdura z tekstu wynika że "Ta kilka sekund, których będziesz potrzebował, żeby zeskoczyć z siodła, może być kluczowe" to może tankować z gaśnicą w ręku to jeszcze zaoszczędzisz"ta kilka sekund" nie róbcie z ludzi idiotów.
OdpowiedzA ja chcę zapłacić za paliwo, a nie czekać kwadrans, aż grubas wybierze sos do parówki.
Odpowiedz