Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeFajne fajne jakich argumentow uzyles ,azeby zona z Toba pojechala?
OdpowiedzPo prostu dawno temu wybrałem odpowiednią. Potem tylko pozostaje dokupić turystyka, żeby było "przytulnie" i teraz tak samo jak ja nie może doczekać się sezonu. Magia kina:-))))
OdpowiedzŚwietnie napisane, po męsku, z humorem, czyta się jednym tchem i z ssaniem w żołądku, że ja też tak chcę ruszyć w dal...;). Pozdrowienia i czekam na relacje z kolejnych wypraw:)
OdpowiedzDobrze napisana relacja. Samemu mi chodzi CdA po głowie od dłuższego czasu, chyba pora zrealizować plan :)
OdpowiedzŚwietnie napisane, świetnie udokumentowane, świetnie spełnione, świetnie... Kurde! FANTASTYCZNE! Życzę więcej takich przygód.
OdpowiedzSzanowny Autorze, a może warto by było zastanowić się czemu kilku kierowców samochodów wyprzedziło Cię prawym pasem? Tak poza tym bardzo fajna wyprawa. Dodam że byłem na podobnej - chociaż nieco dłuższej bo 6000 km. Czytając odświeżyłeś mi moje wspaniałem wspomnienia. pozdro
OdpowiedzBo wyrzedzanie na autostradzie z prawej strony jest jak najbardziej dozwolone?
OdpowiedzNie chodzi o to, czy jest dozwolone, tylko o kulture jazdy, która polega na tym, że jeżeli jedzie się wolniej, to się nie ciśnie lewym pasem jak debil i nie zastawia się miejsca do wyprzedzania innym samochodom, tylko się wraca na pas prawy. A czemu prawy, a nie lewy? A no bo w Polsce, chciałbym przypomnieć, obowiązuje nas ruch prawostronny. W UK możesz sobie jechać lewym, jak jedziesz powoli.
OdpowiedzZ tymi debilami to uważaj, bo ci żyłka pęknie i będzie ci już zawsze ciekło z **** (w UK też). Prędkość jest pojęciem względnym i też znam takich "miszczów z remizy", którzy za wszelką cenę muszą wyprzedzić motocykl jadący szybko lewym pasem. Na tak zwanym "zachodzie" kierowcy na autostradach po prostu dzielą się lewym pasem.
OdpowiedzNiezależnie jak szybko jedziesz masz obowiązek poruszana się prawym pasem. Lewy służy do wyprzedzania. I nie ma co dorabiać historyjek o "miszczach z remizy". Proste.
Odpowiedz...oprócz tego, że pisze się Côte d'Azur.
OdpowiedzŚwietna przygoda, zazdroszczę. Tylko to "pora się obudzić" na koniec brzmi jak wyrok... Skazani na zieloną wyspę :)
OdpowiedzSuper relacja! Świetnie się czyta. Humor jak u Bocza (to oczywiście komplement). Dzięki i pozdrowienia.
OdpowiedzGenialna relacja, czyta się jednym tchem! Gratulacje dla autora! :-)
Odpowiedz