Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeArtykuł bzdura . Honda jest bezawaryjna i nie pali oleju , Stare Husqwarny -to złomy - juz dawno sie zepsuły albo sie nimi golimy. Rynek uzywanych maszym mówi jedno - za 20 letnią zadbaną xr650L trzeba dalej płacić od 15-19kzł (2019r) Husqwarny z tego rocznika dostaniemy za 5-6kzł - i co z tego jak silnik może wybuchnać za 5min To jest jakość ........
Odpowiedzhttps://www.facebook.com/groups/586232498420420/permalink/658552107855125/
Odpowiedzczego porównaliście z L trzeba było do boju R-kę postawić i tu mogło by sie okazać że ta Huska wcale nie taka cudowna... zero miarodajności testu,brak wiedzy z zakresu enduro... Wersja L a R to dwa światy... tak jak i dwa światy wasz test... I jeszcze dodam że za parę lat Huska będzie egzotykiem na rynku używanych a skamieliny hondowskie przerosną je ceną jak i trwałością...
Odpowiedzco za bzdury , nieprawdziwe dane w tej tabelce ,że jaki to ma niby gazior i rozrząd ta XR ,wstyd .....
OdpowiedzNie trudno było obronić postawioną tezę. XR650L już w momencie debiutu był motocyklem dla grzybiarzy. Właściwym, ale też miażdzącym porównaniem dla husqvarny 701 było by zestawienie jej z hondą xr 650 w wersji R. Zaprezentowana w 2000 roku(do 20 lat zatem niewiele brakuje) Rka miała aluminiową ramę, chłodzenie cieczą, wagę na sucho 125-130kg(w zależności od wersji) i moment obrotowy 64Nm. Mija 16 lat, a husqvarna wsparta techniką KTMa wypuszcza motocykl cięższy z niewiele lepszymi osiągami i na ramie stalowej. Artykuł jest zatem lekko tendencyjny. Czy baner reklamowy husqvarny który wyświetla się nad artykułem potwierdza moją teorię?;)
OdpowiedzDokladnie, pierdy redaktora o niezawodnosci husky poparte broszurkami i googlem to dla mnie zadne porownanie.
OdpowiedzFaktem jest ze w usa xr 650l dalej dobrze sie sprzedaje . huqwarna za to średnio. Honda jak to honda nowa bedzie bezawaryjna - autor chyba był na kacu pisząc ten tekst- jak mozna porownywać stary 20 letni sprzet (honda z artykułu ) z nowym z salonu(huska) i teksty o spalaniu oleju........ Huska znając życie bedzie sie psuła - i to bardzo , czesci bedą drogie a awarie beda typu urwany korbowód, lub tłok albo zatarty silnik przez zaprojektowany przez włoskich idotow układ olejowy.... - Pamietacie stare huski ??? styrana stara Honda mimo że bedzie piła olej bedzie jechać ( popatrzcie na ogłosznia - ile jest husek i ile xrek L z rozrusznikiem) Xrki trzymają cene i żadko sa sprzedawane bo to zacne sprzety. A jeszcze rynek akcesorowow w usa do xr jest potężny.
Odpowiedzale szanowna redakcja bzdury wypisuje, chyba w zależności od tego kto sponsoruje artykuł ... teraz Honda beee w teren się nie nadaje, teraz Husqarna rządzi, a 3 dni później wrzucacie artykuł że 320kg Harley świetnie radzi sobie w terenie ... i takich wpadek macie mnóstwo, nie wiem po co to czytamy
OdpowiedzTylko ciekawe czy tak chwalona husqvarna doczeka w stanie jeżdżącym wieku hondy. Bardzo w to wątpie.
OdpowiedzXRka, moze byc niestabilna, okopująca się, niebezpieczna, nieekonomiczna, moze nawet nie jeździć! ale jest piękna! i to dla mnie wystarczający argument aby ciagle wybierac xr
OdpowiedzPytanie nr 1: Dlaczego w porównaniu jest XR 650L, a nie wersja R? Pytanie nr 2: Skąd wywodzi się silnik XR 600/650? Proponuję zajrzeć do artykułu ""Tytani bezdroży" Pytanie nr 3: Jakie innowacje w Husce? Dwa wałki wyrównoważające, dwie świece zapłonowe???
OdpowiedzAd.1. Zapewne dlatego że XR650R wszedł do produkcji o wiele później niż model L, który nadal jest sprzedawany. Ad.2. No i co z tego? Ad.3. Pokaz mi wśród japońskiej konkurencji tak zaawansowany silnik jak w KTM/Husce. Może np. ten z Yamahy XT660?
OdpowiedzJa też nie bardzo rozumiem o co chodzi z punktem dwa. Oba silniki i Hondy i KTMa wywodza sie z Dakaru. Zestawienie ich zatem w kontekście różnicy wieku wydaje sie być zatem jak najbardziej na miejscu.
OdpowiedzLovtza, to prawdziwy bohater- przeciez ta XR-ka jest potworna i strasznie niebezpieczna, mimo ze prawie nie jedzie! Nie hamuje wygina sie i nawet jak stoi to zagraza zyciu, bo przeciez moze sie przewrocic i przygniesc noge! Po tym artukule ide spalic wszystkie swoje sprzety wyprodukowane przed 2016. Czyli wszystkie. Ale nic to- kupie nowa Huske, ktora sie nigdy nie zepsuje i sama jezdzi.
Odpowiedzta XRka za chwile będzie w Ameryce południowej na Drodze Śmierci.
OdpowiedzCzy pismak wie że w 1993 roku nie było kartek??? Czy wtedy jeszcze nie było go na świecie?
OdpowiedzCzy komentujący głupek nie wie że silnik XR650 pochodzi w prostej linii z XR600 i zaprojektowany został w czasach gdy w Polsce zdecydowanie mięso kupowało się na kartki?
Odpowiedz