Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeProszę napisać coś o silniku TYS Junaka Racera i RZ
OdpowiedzUżytkuję taki silnik, klon CG125 na popyhaczach, bez wałka wyrownowazajacego o zwiększonej pojemności do 175. To Moretti ZS163FMK. Drgania? Na biegu jałowym ale bez tragedii, w motocyklu enduro zbyt gładko oznacza brak emocji więc pasuje. Kultura pracy dobra. Brak rozrządu w głowicy uważam za zaletę silnika dla tanich motocykli. Upraszcza serwis oraz eliminuje problemy wynikające z zużycia elementów rozrządu. Łańcuch i ślizgi to zawsze dość wrażliwe elementy. Mam jedną uwagę dla autora. Filtrowanie oleju jest dwufazowe o czym nie wspomniałeś. Siateczka nie jest jedynym elementem procesu. Po prawej stronie przed sprzęgłem jest filtr odśrodkowy w którym osadza się pył metaliczny i inne mikro zanieczyszczenia. Serwis olejowy wymaga wyczyszczenia siateczki oraz filtra odśrodkowego i wtedy przebiegi silnika będą dłuższe. Tylko trzeba się zmobilizować bo w celu wyczyszczenia filtra odśrodkowego trzeba zdjąć prawy dekiel z silnika.
OdpowiedzFajnie aby druga część pokazała przeskok technologiczny, w stylu: dla przykładu Tayo, od mniej lub bardziej chamskich klonów, poprzez kwasi własną myśl techniczną silnik TYS do serducha nowych moto Zontesów
OdpowiedzBardzo ciekawy artykuł Beniaminie - ale mam wrażenie że brakuje dalszej części, za szybko się kończy. Czy to już wszystkie silniki pojemności 125 produkowane w Chinach ? Czy planujesz kolejne artykuły o innych pojemnościach?
OdpowiedzDruga część będzie za niedługo obiecuję :-)
Odpowiedz