Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzezupelnie bez sensu, ciezsze niz orginal, i na 100% mniej sztywne niz standardowe rozwiazanie. Moim zdaniem slabym punktem jest montarz zaciskow na bardzo dlugich wysiegnikach ktore sa relatynie malo masywne w porównaniu do standardowego rozwiazania.
OdpowiedzZgadzam się choć nie o masywność tutaj chodzi, lecz o ich sztywność. Rozwiązanie jest ciekawe, ale też skomplikowane więc pewnie korzystać będą z niego jedynie teamy wyścigowe
OdpowiedzJeśli hamulce trzeba będzie za każdym razem odpowietrzać, to raczej właśnie NIE będą popularne w wyścigach :)
OdpowiedzMożna to rozwiązać za pomocą szybko złączek stosowanych np w wyścigach Endurance.
OdpowiedzHmmm, no właśnie ciekawe, czy przy każdym zdjęciu koła trzeba dolewać płynu i odpowietrzać heble.
Odpowiedzjak już wcześniej zostało to napisane... szybkozłączki na przewodzie hamulcowym. Przekręcamy i obwód jest przerywany, ale bez jego zapowietrzania. Podczas wyścigów Endurance (długodystansowych) w motocyklach nie wymienia się klocków hamulcowych, ale wymienia się całe zaciski hamulcowe wraz z zamontowanymi nowymi klockami. I właśnie dzięki takim szybkozłączkom nie wymagane jest odpowietrzanie układu, a całą operacja zajmuje mniej czasu niż wymiana samych klocków. Zresztą na filmiku widać ten właśnie element.
Odpowiedznie, nie trzeba każdym razem odpowietzrać, to tak jak w wentylach, do puki nie podłączysz jednego przewodu który wciska taką kuleczkę w drugim, to obudwa będą zamknięte, takie rozwiązanie jest stosowane między tirem a naczepą która też ma hamulce
Odpowiedztylko nie zapominaj,że naczepa ma hamulce pneumatyczne, a te się nie zapowietrzają;]
Odpowiedz