Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeDla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo. Wczoraj załatwiłem sobie ubezpieczenie mojego maxi skutera za około 450zł. A już myślałem, że z tysiąc stracę. W yamaha zyskałem :D hehe
Odpowiedzsuper odzierz może sprawdza się na torze, gdzie nie ma rowów,drzew ,krawezników i nikt nie wymusi pierwszeństwa.po przywaleniu w przeszkode np. samochód chyba, najle[pszy kombinezon nie pomoże ale przy odrobinie szczęścia może w jakimś stopniu ograniczyć skutki,więc lepiej sie ubrać niz jechac w krótkich spodenkach
OdpowiedzOdzież bardzo profesjonalna ;) a i dobrze wygląda na człowieku nie tylko na półce i motocyklu. Hm, jeszcze w ramach bezpieczeństwa przydałoby się , np. wymienić używany motocykl na nowy. Do yamaha jutro idę zapytać o serwisowe spr. za 1zł, i jak da radę, to wyjadę od nich z nowym moto :D
OdpowiedzNa chwilę obecną nie ma możliwości pogodzenia komfortu z bezpieczeństwem. Super bezpieczne kombi nieco ogranicza nasze ruchy, ale wole to niż zabawę uszkodzeniami ciała przy upadku.
Odpowiedz"Dziś odzież motocyklowa jest tak dopracowana, że praktycznie nie ma słabych punktów" chyba mowa o tej na którą trzeba poświęcić tyle pieniędzy ile na sam moto? ;)
OdpowiedzDlatego lepiej wymienić używany motocykl na nowy, albo ubezpieczyć używany ;) w yamaha mają taką akcję. U innych dealerów ciszaaaa...
OdpowiedzTo zależy ile wart jest Twój moto.... jeśli 5kPLN to z pewnością tak :)
Odpowiedzto sie chyba kolego nie orientujesz ile moze kosztowac odzież motocyklowa ;)
OdpowiedzJeżeli mowa o samym kombi to 5 k zł to cena odpowiednia ;)
Odpowiedz5 k zł to potrafi kosztować sama kurtka od Rukki ;)
OdpowiedzDokładnie 5 tys. R..kosztuje, a za tyle już można skuter kupić ;p Ja planuję właśnie wymienić używany maxi skuter na nowy w yamaha. Ciekawe czy się zgodzą? A jak nie..to go ubezpieczę za 435zł. Zawsze coś :) i rok spokoju ;pp
OdpowiedzWszystko pięknie tylko jak to niby chcesz zrobić co? Wiadomo, że w PZU biorą 2000 zł za motocykl wart 20 tys. To jak chcą w yamaha te 435zł, to za co się pytam? To mała stawka.
Odpowiedz