Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzea ja od 2 sezonów mam R1200R z 2016 roku ze wszystkimi pakietami i zestawem kufrów. Tak jak napisane w tekście - jest bardzo wszechstronny, latam nim na codzień do pracy, Chyba, że muszę akurat być w garniaku to niestety puszka. Elektronika jest świetna, elastyczność też. Pozycja za kierownicą ergonomiczna, prowadzi się świetnie i jest bardzo wygodny nawet po dłuższej trasie. Plecaczek też bardzo zadowolony :) . V-Max jakies 220 ale na tym motocyklu to żadna frajda. Mam wydech akrapa więc dżwięk też zadowalający. Wymaga przyzwyczajenia w korkach z powodu wystających cylindrów ale dynamika i mega dobre hamulce pozwalaja dosc dynamicznie znajdować luki w ruchu miejskim. Wał kardana daje radę no i nie trzeba sie bawic w smarowanie i naciaganie. Spalanie oscyluje w granicach 6.5 przy dynamicznej jezdzie miejskiej. Quick shifter i downshifter działają bez zarzutu i przydaje się jak zaczyna się wyprzedzać i nagle brakuje obrotów (top 9k na rozgrzanym silniku). Ogólnie polecam! Jedyny minus jak dla mnie, to cena (ale dostajemy naprawdę solidny zestaw od BMW za te pieniądze) no i koszty serwisu. Na duży plus obsługa w BMW Zdunek Motorrad w Gdańsku.
OdpowiedzKwintesencja nagusa, czyli moto dla prawdziwych facetów :) Gdybym nie miał GSa to byłby mój faworyt.
OdpowiedzDucati z silnikiem fiata 126 p.
OdpowiedzKolejny zbędny motocykl w ofercie BMW. Lepiej niech przeznaczają kasę na dopracowywanie innych modeli.
OdpowiedzTo wymień te które sa niezbędne.
OdpowiedzProszę bardzo : niezbędny jest dla mnie S1000RR , gdyż na nim jeżdżę . Moje moto ma już za sobą dwa sezony i przyszłym roku będę kupował nowy sprzęt , a jeżeli BMW Motorrad nie doinwestowało wystarczająco tego modelu (jazdy to mi pokażą) , wydając kasę np. na R1200R, to moim następnym motocyklem nie będzie nowy S1000RR . Dla BMW niezbędne są R1200GS i Adv. ze względu na wyniki sprzedaży , stąd nieustanne ładowanie kasy w te modele z przyczyn biznesowych uważałbym za uzasadnione. Niezbędne jest zainwestowanie w elektroniczne zawieszenie S1000R - w mieście się sprawdza, ale najedź nawet na niewielką porzeczną nierówność z prędkością ponad 140km/h , a twój kręgosłup odpowie dlaczego. Niech te trzy przykłady wystarczą...
OdpowiedzMoim zdaniem całkowicie zbędny jest s1000rr i 800gs, niezbędny jest dla mnie r1200rt
Odpowiedzmoim zdaniem S1000RR jest całkowicie zbędny gdyż ja jeżdżę F800GS. Powinni skupić się na ulepszaniu F800GS. Tak, to co powinni i ja wiem lepiej.
Odpowiedzto zamiast mędrkować na forum jedź do fabryki i wykrzycz im to w twarz że wiesz lepiej od nich jakie motocykle powinni produkować a które są zbędne. Zbędne są w zasadzie wszystkie oprócz tego który się najlepiej sprzedaje i tego na którym ty jeździsz. Wot, logika kuca.
OdpowiedzTo ty mędrkujesz ~rot . On nie musi niczego wykrzykiwać w fabryce - wystarczy , że kupi nowy sprzęt w BMW lub nie kupi i w ten sposób wskaże co jest dla niego niezbędne , tudzież co powinni produkować. A kuce to jeżdżą na takich dziwactwach jak ta twoja 800-tka od BMW.
Odpowiedzno właśnie nie wystarczy Adasiu, bo jednak kolega mędrkuje pokazując przy tym jakie ma ciasne horyzonty. Fabryka ma rozwijać tylko ten model na którym jaśnie hrabia jeździ - TEN I TYLKO TEN. No ewentualnie jaśnie hrabia dozwala na rozwój R1200GS bo "dobrze się sprzedaje". Ten typ optyki nazywam horyzontem własnej doopy i ani metra dalej. No żeby być uczciwym to u kolegi jest jeszcze paradygmat pieniążka w dość ciasnym wydaniu. Wyobrażam sobie ten świat - marki mają tylko po jednym modelu motocykla czy auta - tym który im się najlepiej sprzedaje, resztę zaprzestali rozwijac. Czysty debilizm który mógł urodzić się tylko w główce kucyka.
OdpowiedzWyjdę na betona, ale mnie poprzednia wersja podoba się o wiele bardziej. Ze wszystkimi typowymi dla BMW elementami jak "niewygodny" odgórny starter, "niewygodne" przełączniki kierunkowskazów (pod których bezdyskusyjną wygodą bijącą na głowę tradycyjne rozwiązanie podpisuję się rękami i nogami a wiem co mówię, użytkuję na co dzień), "przekombinowany" telelever itd... to tego z pięknymi klasycznymi zegarami bez koszmarnego "kreskowego" obrotomierza (menda która to wymyśliła i rozpowszechniła będzie się smażyć w piekle, nie ma bata). Nie miałem okazji jeździć nowym, ale nie wątpię w to że pod tym względem nie ma mu czego zarzucić i zapewne jest zauważalnie lepszy od poprzednika. Tyle że poprzednia R-ka jak dla mnie miała duszę i bardzo pozytywnie (przynajmniej dla mnie) wyróżniała się z tłumu. Niestety, następca nie budzi już takich emocji :/ Trzeba odkładać kasę i kupić starą R-kę póki jeszcze są...
OdpowiedzZgadzam się. Poprzednia R-ka jest bardziej BMW. Zrezygnowali z telelever nie z powodu wyższości zwykłego widelca ale aby obniżyć koszty produkcji (zwiększyć zysk). Nowa R-ka wygląda gejowsko, więc jest adresowana do nowych odbiorców.
OdpowiedzZgoda - stara R-ka jest bardziej rasowa i ma telelever. Kupię ją puki jeszcze jest.
OdpowiedzAle nowa R1200R nie jest następcą poprzednika. BMW od dawana mówi, że tradycyjny ma być RnineT, a nowy R1200R ma być nowoczesny, uniwersalny i funkcjonalny. To motor dla tych którzy przede wszystkim chcą go czesto używać a nie dużo sie na niego gapić ;)
OdpowiedzTyle że RnineT to jak dla mnie jednak trochę inna liga i nie ma tej wszechstronności co R1200R. No i nie rozumiem Twojego komentarza o gapieniu się na motocykl zamiast używania. Stara R-ka przecież wcale nie jest mniej uniwersalna i funkcjonalna, a do tego wygląda dużo lepiej, choć wiadomo, to rzecz gustu. Ja w każdym razie mając taką owszem, gapił bym się na nią co dzień, ale tuż przed wprowadzeniem do garażu po skończonej jeździe : ] A co do nowoczesności... myślę że to też w pewnej mierze kwestia gustu i nie każdemu będą odpowiadać wszystkie nowoczesne rozwiązania. No ale taka już kolej rzeczy, postęp musi być. Ja tam zaczynam odkładać na starą R-kę : ]
OdpowiedzMiałem okazję jeździć R1200R w specyfikacji na 2012 i było bardzo dobrze. Czekałem na wersję chłodzoną cieczą, jak na wisienkę na torcie. BMW znane z poważnych konstrukcji, tym razem rozczarowuje, dla kogo jest ten motor? Cena na pewno będzie 50k+, więc nie powiecie mi, że dla młodzieży. Jaki dorosły facet wsiądzie na taką maszynę? Na pewno nie ja.
OdpowiedzPokaż mi inny model BMW z silnikiem "litr+" kosztujący poniżej 50k :-) Nawet odchodzący model kosztuje 52900 zł więc o co się złościsz? Nie wiem co Cię tak rozczarowuje w tym motocyklu, mi pasuje doskonale. Myślę że kupi go wielu dorosłych ludzi chcących mieć dobry motocykl z rzadko spotykanym silnikiem. Czy wszyscy musimy jeździć R4?
OdpowiedzNo a czego ty sie spodziwałeś? Turbo czy podtlenku azotu?
Odpowiedz