Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeKochani jednośladowcy uprawiający swoją śmierdzącą i głośną "pasję" - W********AĆ z LASU! Zgodnie z prawem. Ja tam mogę spacerować WY Buce jeździć nie możecie. Więc WON!
OdpowiedzKochany "spacerowiczu", jak ci się nie podoba moja PASJA to WY***RDALAJ z lasu. Z jakiej paki ci się wydaje że masz bardziej prawo spacerować niż ja jeździć? Moja pasja jest większa niż twoja. A tak na poważnie to polecam zaźyć meliskę, żyć i dać źyć innym. Tak, jeżdżę i będę jeździć.. Staram się jeździć w porach, kiedy nie ma spacerowiczów i nikomu nie będę przeszkadzał. Nie, niczego nie rozjeżdżam i nie niszczę, jedna "legalna" maszyna do zrywki leśnej robi więcej szkód niż 1000 motocykli czy quadów . Nigdy nie rzuciłem w lesie ani papierka czy peta, a nie raz sprzątałem po spacerowiczach zostawiających po sobie nagminnie "małpki", puszki po browarze i paczki po czesterfildach. Nigdy nie stwarzam zagrożenia, zawsze spotykając piszego czy rowerzystę zwalniam i przepuszczam, a jeżeli ktoś jedzie konno gaszę silnik i czekam aż się oddali. Nie nakręcajcie tej spirali nienawiści, bo potem może skończyć się tragedią.
OdpowiedzKochany jednośladowcu, widzę, że zrozumienie prostej sprawy przerasta Twoje możliwości intelektualne, więc wytłumaczę łopatologicznie: Tak jak nie wolno wyjąć siusiaka na rynku w Krakowie i obsikać pomnika Mickiewicza - TAK SAMO nie wolno wjeżdżać motocyklem do lasu. Kapujesz? Jedno i drugie jest niezgodne z prawem. Co ty tam znajdujesz w lesie i co ty robisz na tym swoim motorze to mnie nie interesuje... to jest nieistotne, nie ma znaczenia - Nie możesz tam być chyba, że będziesz ten motor nosił na plecach. - Jeszcze jedna kwestia, ja jadąc rowerem w dół nigdy nie jadę z prędkością która nie pozwoliłaby mi wyhamować przed czymś co może mi "wyskoczyć" za zakrętem (np. Rodzice z dwójką dzieci), a z Wami to już nieraz szedłem na czołówkę jadąc pod górkę 5-7km na godzinę gdzię Wy wylatujecie z za zakrętu 50-60km/h (nie wiem) licząc na czysty teren, a tu ZONK - rower i panika nie wiadomo w którą stronę lecieć. Nie chcesz "nakręcać spirali nienawiści" - jedź na tor tam gdzie Twoje miejsce. Z lasu W*****LAJ!
OdpowiedzZrozum kolego, że nie masz prawa uprawiać swojej pasji w lesie, a spacerowicz ma pelne prawo tam przebywać - przepisy mówią o tym jasno.
OdpowiedzCzyli łamiesz przepisy moto-pajacu! Hałasujecie, rozjeżdżacie ściółkę i smrodzicie tymi pierdziawkami i quadami, a później macie pretensje, że ktoś rozwija linki między drzewami. Ale dla ciebie amebo społeczna jest już za późno na edukację.
OdpowiedzOd oceny bedzie sąd i to on podejmie decyzję - faktem jest że motocyklem do lasu wjeżdżać nie wolno, a tacy ludzie często stanowią zagrożenie dla spacerujących. Niestety agresji jest coraz więcej, jedno noszą gaz inni nóż - zawsze kończy sie tak samo....
OdpowiedzNo i wszystko jasne! Od początku wiedziałem, że ziutki na krosach ściemniają. Po co się pchali na motorach w leśne ścieżki pełne ludzi. A ten ojczulek jaki typ! Wez się człowieku ogarnij, bo jak tak wychowujesz syna, to skonczy jako recydywista. Pozdrowienia dla Pana, który się bronił przed tą sworą.
OdpowiedzWuja, inteligencji, empatii i wychowania to ty nie masz za grosz. Takie rzeczy wynosi się z domu, ale najwyraźniej Twoi rodzice nie mieli ci co przekazać.
Odpowiedz