Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeAdrianowi raczej "woda sodowa" nie grozi - jak wspomniano w wywiadzie jest mega skromną osobą! Trzymam za niego kciuki od początku kariery i jestem pewny, że przy odpowiednim wsparciu zajdzie bardzo daleko!
OdpowiedzPrzyznaj Pasku, że fajny jest ten moment ścigania się na torze, kiedy czujesz, że jedziesz w pełnym złożeniu... tak kilka razy... nie możesz szybciej, aż w którymś zarkęcie nogę przyciągasz coraz bliżej siebie, i kładziesz się coraz mocniej :) Można się wtedy napraaaawdę ucieszyć:)
OdpowiedzPozyjemy zobaczymy. Paru takich, ktorzy byli sensowni i nic z nich nie wyszlo juz mielismy. No ale trzymajmy kciuki.
Odpowiedznp. Stokłosa, Chmielewski
OdpowiedzTo prawda, ale to kwestia prostej statystyki. U nas potrzeba 100 takich talenciaków z których 10 pójdzie dalej (bo się nie połamią, bo nie skończy sie kasa i motywacja), a z tych 10 jeden może będzie mistrzem. I to też nie ma gwarancji. Dlatego tutaj potrzeba wsparcia z kazdej możliwej strony...
OdpowiedzWydaję mi się ,że pieniądze dobry team to nie wszystko lecz jest to również uwarunkowane tym co ma się w głowie jeżeli "woda sodowa uderzy do głowy" zaczynają się dziać bardzo różne rzeczy a wtedy zaczyna obwiniać się wszystkich z najbliższego otoczenia to tak jak by oni byli winni temu ,że sezon nie idzie a coś zaczyna się dziać nie tak.
OdpowiedzMasz na mysli multi-championa Korobacza?:)
OdpowiedzKonkretnie to nie ale skoro skojarzyłeś sobie ten opis z nim to niech zostanie Pan Korobacz.
OdpowiedzKorobacz jest jak Rossi ;-) Niezależnie o Kim jest artykuł, czy informacja prasowa, czego lub Kogo dotyczy, targetem jest Mateusz Korobacz. To jest niesamowite.
OdpowiedzTu się chyba zagalopowałeś/aś. jakim targetem? Porównanie do Rossiego raczej nie na miejscu, nie ten poziom, nie ta klasa. A że wzbudza kontrowersje i to raczej negatywne to tylko zawdzięcza swojemu zachowaniu i wszechobecności wszędzie gdzie tylko może się wcisnąć. Także raczej Doda niż Rossi :)
OdpowiedzFajnie, że ktoś taki nam rośnie : ) z wywiadu brzmi bardzo sensnownie
Odpowiedz