Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeA wystarczył mały ruch kierownica w TIRku i jednego mniej by było
OdpowiedzNie widzę tu żadnych większych nieprawidłowości :)
OdpowiedzNie pochwalam takich akcji ale trzeba przyznać że ten punkt widzenie mocno się zmienia gdy siadamy na moto... Krytykować naprawdę jest łatwo...
OdpowiedzA co wy chcecie od chłopaków wydali tyle kasy na motocykl że ledwie im stykło a benzynę, poza tym przy takiej prędkości jak któryś z nich pier......ubiór nie będzie miał wielkiego znaczenia. A tak szczerze zero wyobraźni zapieprzać poboczem z prędkością 299km/h przecięż starczy byle kamyk lub niewielka dziura.
OdpowiedzOstatnio takiego cfaniaczka ściągnąłbym na A4. Miałem sporo na liczniku i powyżej dozwolonej i po wyprzedzeniu auta zmieniałem pas na lewy , dobrze, w ostatniej chwili zobaczyłem go na prawym bo zdmuchnął bym go z drogi. A z horyzontu zniknął w ciągu chwili
OdpowiedzOczywiście zmieniałem na prawy pas
OdpowiedzMają hłopaki fantazję ale ja bym poszedł dalej i założył japonki :)
OdpowiedzAdidaski, dżinsiki, pełny lans. Poziom zajebistości trudny wręcz do wyobrażenia, a co dopiero do opisania. Z tym, że jak który zdrowo pier..lnie w cokolwiek, to nie będzie co zbierać. I w sumie dobrze. Przez takich poyebów część kierowników 2oo robi potem różne dziwne ruchy na drodze, uprzykrzając nam życie np. w korkach. W Gdyni był w sobotę przykry wypadek, w trochę podobnym stylu. Koleś tak zapier..lał z góry, że nie zauważył (lub świadomie zignorował) ograniczenia najpierw do 50, potem do 30. Następnie uświadomił sobie, że właśnie skończył mu się pas, zalutował w barierę, przeleciał kilkadziesiąt metrów w powietrzu na przeciwległe pasy ruchu i został przejechany przez nadjeżdżający z przeciwka samochód. Tonu komentarzy pod artykułem na trojmiasto.pl nie muszę Wam cytować, bo sami wiecie jak jest. Motocykle to genialna sprawa, niewielu z nas ma doskonale czyste sumienie i jest w stanie z ręką na sercu przyznać, że zawsze jeździ przepisowo. Ale są jakieś granice. A te ostateczne powinien wskazywać zdrowy rozsądek i najsilniejszy z naszych instynktów - instynkt przetrwania. Jeżeli ktoś go nie posiada, albo jest na tyle głupi, żeby ryzykować życie "dla tego co kocha", to współczuję mu i życzę, żeby śmierć była bezbolesna i przyszła szybko, bo głębsze refleksje przychodzą niestety zwykle zbyt późno, najczęściej na wózkach inwalidzkich... Pozdrowienia dla myślących motocyklistów. Jeżeli któryś z gorących głów na ochotę pohejtować, no problem, walić śmiało.
Odpowiedznic dodać nic ująć. Dzięki takim debilom mamy złą opinię u innych użytkowników dróg. Czy doznali przyjemności z jazdy? Wątpię. Nie mieli czasu.
Odpowiedzja moge tylko dodac - jak sie chce pozapier.. to na autostadach pustych( czyli gdzie maly ruch jest w danej chwili),swieci garnkow nie lepia jak to mowia, lepiej by tego nie ujal niz ty, o tym instynkcie, bo nie chodzi o to co sie ma miedzy nogami( chodzi o moto) tylko co sie ma pod kaskiem, a jak pod kaskiem pusto i chomiki graja w pilke no to juz ratunku dla takiego delikwenta nie ma, szkoda tylko ze taki idiota pociaga przewaznie za sobą niewinne ofiary jego glupoty,
OdpowiedzNapisałeś dokładnie to, co myślę o takich "wyczynach". I aż miło, że jeszcze jest jakaś garść rozsądnych ludzi w tym środowisku, bo ogólna średnia chyba za dobrze nie wypada.
OdpowiedzPopis Totalnych DEBILI
Odpowiedz\"sprzęt i umiejętności\", z umiejętności to podoba mi się jak spycha kolegę na pobocze a co do sprzętu, cóż rewelacyjne są adidaski -> mniejsza waga wieksza predkosc :)
Odpowiedzprzy tej prędkości to mogą być nawet sandały i nie ma to znaczenia :)))
OdpowiedzJak dobrze ze mam golasa i już przy 160 wiatr chce mnie zdmuchnąć :) Już od samego patrzenia strach mnie przelatuje.
OdpowiedzMłodość ma swoje prawa, szkoda tylko że nie wszyscy z tych ''mających sprzęty i umiejętności" będą mogli ją wspominać.
OdpowiedzZastanawiam się, czy doczekamy czasów, kiedy część "motocyklistów" pójdzie po rozum do głowy i zrozumie, że drogi publiczne, to nie tor ? Nie wspominając o tych wszystkich klakierach, którzy się tym później jarają i dążą do naśladowania. Wszystko jest dobrze, ale tylko do czasu, a później są kretyńskie teksty w stylu "umarł za to, co kocha", "niech jeździ po niebieskich autostradach", bla, bla, bla. Pół biedy jak rozwali siebie i sprzęt, gorzej, jak zabierze kogoś ze sobą, przez własną głupotę, brawurę i nieodpowiedzialność. A pobocza są pełne krzyży po takich, co myśleli "że przecież nic się nie stanie".
Odpowiedzno i do jakich wniosków w końcu doszli? :P mają sprzęty, drogi, umiejętności, to niech autor 'artykułu' podsumuje a nie robi zapchaj dziure w dziennej rubryczce ...
OdpowiedzPanowie redaktorzy, nie zachowujcie się jak starsza pani która po 4 h oglądanie porno na promie do Szwecji odeszła mówiąc 'nie rozumiem jak ludzie mogą na coś takiego patrzeć' :-)
Odpowiedz