Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeHonda marka premium ? Dobre sobie.
OdpowiedzCytat "...wśród japońskich producentów". Uważasz, że jest inaczej i to Suzuki- najmniejsz, najbardziej budżetowy i w ostatniej dekadzie najmniej innowacyjny producent stoi wyżej?
OdpowiedzJeśli to ma być następca SV-ki, to ktoś w Suzuki kompletnie odleciał w temacie ceny. SV 650 rocznik modelowy '22 kosztuje 28.900, a model '23, 30.900. Tymczasem za GSX-8S śpiewają sobie 41.900 mimo iż kluczowy komponent czyli silnik R2 jest tańszy w produkcji od V2 z SV-ki? Nieregulowane USD, dodatkowe 10 KM, kolorowy telewizorek i tryby jazdy (potrzebne w takim moto, jak rybie rower) nie usprawiedliwiają różnicy 11.000 czyli 35%! Gwoździem do trumny jest cena nowego Horneta 750- 35.800. Jest on identycznie wyposażony, ma taką samą stylistykę, ten sam rodzaj silnika, 8KM więcej i reputację Hondy jako marki premium wśród japońskich producentów.
OdpowiedzTo nie jest następca SV650, tylko konkurent dla Yamahy MT-07 i Hondy CB750
OdpowiedzMyślisz, że SV pozostanie w ofercie po wejściu kolejnych norm emisji? Nawet jeśli wciąż można SV-kę do nich przystosować za rozsądne pieniądze, to nie sądzę aby Suzuki zdecydowało się na utrzymywanie w ofercie dwóch tak bliskich funkcjonalnie modeli, stąd GSX-8S tak czy inaczej ją zastąpi. Myślę, że rok modelowy '23 będzie ostatnim dla SV- a szkoda.
OdpowiedzMyśle że SV wkrótce będzie miał następcę w stylistyce retro na bazie GSX-8S, który będzie konkurencją dla klasycznie stylizowanej Yamahy XSR700, Kawasaki Z650RS i Z900RS, Ducati Scrambler Icon, Triumph Trident 660. Sam GSX-8S jest jednak konkurentem dla nowocześnie stylizowanych MT-07, CB-750, Z650 i Z900, KTM 790 Duke, BMW F900R.
OdpowiedzKlasyczna stylizacja w dzisiejszych czasach oznacza na ogół wzrost, a nie spadek ceny w stosunku do modelu bazowego. Obawiam się, że jeśli Honda też podniesie ceny, to poletko sensownych uniwersalnych sprzętów za +/- 30.000 zostanie oddane bez walki Chińczykom, Hindusom i Indonezyjczykom pod ich własnymi markami (bo już teraz fizycznie produkują takie sprzęty jak Duke 890, czy Z400). Swoją drogą na tabliczce znamionowej SV-ki pyszni się napis "Made in Japan"- ciekawe, czy tak samo będzie w przypadki GSX-8S?
OdpowiedzCebula 35,900 więc nadal 5 koła na niekorzyść Suzi
Odpowiedz@Aero - 35.900 to cena z rocznika 2022. Na 2023 już zapowiadają podwyżki.
Odpowiedz