Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeLubię wygląd motocykli wojskowych, sam mam m.in. lekkie enduro. Kiedyś byłem w Hiszpanii i zatrzymałem się na parkingu przy drodze. Po chwili z krzaków wyjechali dwaj policjanci na motocyklach elektrycznych. Wtedy to była nowość. Od razu podszedłem do nich i zapytałem o nie. Niestety nie mówili po angielsku, używając paru prostych słów powiedzieli jedynie że mają je na testy i jak dotąd są zachwyceni. Przyznam, że od tamtej pory uważam, że dla służb to idealne rozwiązanie, przede wszystkim są ciche i pojawiają się z zaskoczenia. W wojsku dla oddziałów rozpoznawczych, czy specjalnych w sam raz. Wymienna bateria oczywiście powinna być standardem. Elektryczny motocykl drogowy - nigdy w życiu. Elektryczne lekkie enduro - jak najbardziej tak.
Odpowiedz