Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeKolego, życie nauczyło mnie , że walki i jazdy na motocyklu nie nauczymy się z książek i DVD (choć Code nikomu nie zaszkodzi). Uznaję jedyną metodę nauki - od dużo lepszych jeźdźców , czyli od zawodników . To kosztowna metoda, gdyż zawodnika/nauczyciela trzeba finansowo uszanować, ale absolutnie skuteczna. Poza tym praktyka, praktyka, praktyka .... Na moto latam ponad 30 lat, jeździłem na bikeach równie przewidywalnych jak mina przeciwpiechotna i wcale za nimi nie tęsknię, a elektronikę w moto uważam za osiągnięcie cywilizacyjne. Na marginesie : Repsol oraz RR-ka to pyszne zabawki i niech tam ludzie się na nich bawią jak potrafią :)
OdpowiedzSzanowny Kolego ja również latam często po całej Polsce ( i nie tylko) na ścigu i turystyku i zsiadam zazwyczaj tylko by zatankować oraz na miejscu, niemniej nie jestem zwolennikiem nadmiaru elektroniki w motocyklach. Ale nie w tym rzecz. Komentujemy tutaj artykuł o ,,strasznych'' motocyklach w zestawieniu Bocza z którym pozwoliłem się nie zgodzić ze względu na ,,elektronicznie uładzony charakter'' BMW S 1000RR...
Odpowiedz