Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeKolego w pełni podzielam Twoje zdanie to ma jechać- wyglądać nie musi. Prawda jest taka że im coś jest bardziej skomplikowane i obwieszone jak choinka tym więcej ma do psucia, a jeśli do tego to jeździ na dwóch kołach to prędzej czy później się przewróci i wtedy bez serwisu ani rusz i mamy ogromne koszty naprawy. Nie mam nic przeciwko ,,mechanicznemu'' postępowi w zawieszeniach a nawet komputerowi sterującemu wtryskiem i zapłonem silnika chociaż nie za bardzo można je samemu naprawić a koszt naprawy jest wysoki. Jestem za to przeciwnikiem elektronicznego ,,uładzania'' motocykla i pakowaniu w niego drogich i zawodnych urządzeń mających z każdej cioty zrobić rasowego motocyklistę. Jeśli już ktoś niema zamiary się uczyć jazdy na motocyklu powinny być dla niego produkowane specjalne motocykle z przykutym grubym łańcuchem Aniołem Stróżem, cała reszta powinna mieć prostą i niezawodną konstrukcję pozwalającą na korzystanie w pełni z możliwości jakie daje potężny silnik i dobra zawiecha i gwarantujące stosunkowo niski koszt odtworzenia czy naprawy.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza