Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeKolego nie bagatelizuj złamań kompresyjnych. Miałem do czynienia w wieloma zawodnikami i leczącymi ich lekarzami, którzy borykali się z podobną kontuzją kręgosłupa. Dla wielu i z nich, z czasem , była to przyczyna przerwania kariery wyczynowej. Najczęściej ulega uszkodzeniu tylko przednia cześć trzonu kręgowego, ale większym problemem jest uszkodzenie tylnej części (przy silniejszym urazie lub POWTÓZRENIU urazu przy dalszym kontynuowaniu kariery zawodniczej) , która może się przemieszczać do kanału kręgowego (skutek jest oczywisty). Dziewczyna w wyniku aż trzech złamań kompresyjnych ( skoro to był taki uraz) ma na całe życie uszkodzony kręgosłup i musi być prowadzona/konsultowana przez doświadczonego specjalistę, szczególnie jeżeli kontynuuje aktywność sportowa, grożącą pogłębianiu się urazu. Skoro po trzech miesiącach wróciła na tor, to pewnie kręgi nie były "cementowane" i można mieć nadzieje, że lekarz, który na to pozwolił (!?) wiedział co robi. Trzy tzw. złamania kompresyjne to na prawdę groźne uszkodzenie dla motocrossowca kontynuującego treningi i starty.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza