Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 24
Pokaż wszystkie komentarzeKolego a kto ma jeździć na motocyklach?Staruchy takie jak ja(mam44 lata).Pomimo że nadal latam R1 uważam że motocykle są dla młodych i szkoda mi że tak niewielu stać na kupno nowego moto.Problem tkwi w szkoleniu młodych którego w zasadzie nie ma.Nikt nie uczy jak bezpiecznie jeździć na motocyklach tylko często głupich z punktu widzenia motocyklisty przepisów.Młodzi motocykliści uczą się od starszych latać na gumie a jednocześnie nie umieją pochylić motocykla na winklu,nie mówiąc o przeciwskręcie.Mam dwóch młodych sąsiadów jeżdżących na R6 i niewyobrażających sobie że na ścigaczu hamuje się przednim hamulcem.Oczywiście ci którzy przeżyją to z wiekiem nabierają doświadczenia i dla tego w statystykach powodują mniej wypadków.Ograniczenie wieku motocyklistów nic nie da,wręcz przeciwnie.Będą jeździć bez prawa jazdy i częściej ginąć np w czasie ucieczek przed policją.Starsi gdy będą po naszym kursie będą powodować te same wypadki co obecnie młodsi jeśli też ich nikt niczego nie nauczy tylko pozostaną po nich wdowy i sieroty.
OdpowiedzJest Pan chyba najmądrzejszym "dorosłym motocyklistą" jakiego spotkałem, jeśli chodzi o podejście do młodych kierowców motocykli. Sam mam dopiero 17lat, na razie jeżdżę skuterem i o takich rzeczach jak właśnie przeciwskręt czy hamowanie przednim hamulcem, czy metodzie "namierzania celu" dowiedziałem się tylko dzięki internetowi. Gdyby nie to, to pewnie nie raz bym już wyleciał z zakrętu czy nie wyhamował na czas. Prawda jest taka, że młodych nie ma kto uczyć. A jeszcze bardziej przykre jest to, że starsi motocykliści właśnie traktują nas jak smarkaczy, którzy nabijają złe statystyki zamiast służyć dobrą radą. Pozdrawiam.
OdpowiedzMłodszy KOLEGO gdybym był mądry byłbym filozofem i jeździł bym chopperem(bez urazy ;) )Bardzo drażni mnie rosnąca u nas nienawiść do motocyklistów dla których Polska nie ma nic.Ani torów,ani normalnych dróg ani nawet właściwego szkolenia w czasie nauki jazdy za którą trzeba przecież sporo zapłacić.Starzy motocykliści są często pyskaci,ale są życzliwi i jestem pewien że jeśli z nimi pogadasz to chętnie Cię wiele nauczą.Nie wolno ci tylko pytać od razu jak wyrwać maszynę na gumę czy zrobić stoppe bo w zestawieniu z Twoim wiekiem da im to do myślenia jakim motocyklistą chcesz być bo nawet stunterzy uznają że doświadczenie przychodzi z wiekiem. Pozdrawiam ;-)
Odpowiedz