Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 63
Pokaż wszystkie komentarzeKłopot z mojego punku widzenie - kierowcy samochodu, a czasem tylko jakiegoś skuterka - jest w sposobie jazdy sporej grupy motocyklistów. Spora grupa to oczywiście nie wszyscy. Skoro ja - kierowca jestem zobowiązany utrzymać odstęp 1 metra od motocykla ta sama reguła powinna działać w drugą stronę. Bo przecież bzdurą będzie uciekanie przed motocyklem by ten odstęp zachować. Zupełnie nie widzę też powodu by przeciskając się na ścisk ktoś ustawiał się przede mną na światłach a potem blokował pas nie dając wyprzedzić. Bo dawno nie spotkałem motocykla ustępującego mi drogi bądź jadącego skrajem pasa w sposób umożliwiający jego wyprzedzenie. Wszystkich motocyklistów kultury nie da się nauczyć więc należy to określić prawem. 1m odstępu zawsze. Nie będzie ryzykownego mijania na styk. Żaden bowiem motocyklista mijając w ten sposób nie bierze pod uwagę czy za chwilę ruszam czy nie. A potem i tak blokuje cały pas.
OdpowiedzPrzepis mówi - przy wyprzedzaniu należy zachować odstęp bezpieczny, a w przypadku wyprzedzania pojazdu jednośladowego co najmniej 1 metr. A zatem skoro jedziesz pojazdem wielośladowym - to przepisy nie nakazują wyprzedzającemu Cie motocykliście zachowania odstępu co najmniej 1 metra.
OdpowiedzCzęsto kierowcy bezsilnikowych jednośladów własnie wyprzedają bokiem samochody, a potem blokują cały lewy pas, bo samochody nie mogą ich wyprzedzić. Korek robi się momentalnie.
Odpowiedz