Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 37
Pokaż wszystkie komentarzeKilka uwag: 1. Brak odpowiedzialności za słowa : W kwietniu br. burmistrz Świdnika Michał Piotrowicz zapowiadał : "Pierwszy egzemplarz motocykla prototypowego, który pokażemy pod koniec wakacji, będzie lekką konstrukcją do jazdy po mieście" . No cóż ja tu jakoś nie widzę motocykla prototypowego tylko …..kolejne rendery , a prototyp podobno dopiero za 2 lata. ( o ile to prawda) Takie szumne zapowiedzi które mijają się z prawdą - to brak odpowiedzialności za słowa - nie wierzę więc w kolejne zapowiedzi i nie wróże sukcesów. 2. Brak profesjonalizmu : Sprawa zasadnicza - nikt ale to absolutnie nikt z liczących się producentów NIE UJAWNIA swoich projektów przed pokazaniem gotowego modelu np. na targach. - brak profesjonalizmu - Tak że amatorszczyzna nie wróżę sukcesu. To że mamy w Polsce zdolnych grafików już wiemy - takich renderów widziałem już dziesiątki. Tyle że skończyło się na renderach. 3 . Silnik W dobie wyśrubowanych norm Euro 4 - amatorski silnik 2 suwowy ? nie wróże sukcesu ( dla przykładu nad projektem nowoczesnego 2 suwu dla Renault pracuje aż 18 placówek badawczo-rozwojowych i akademickich we Francji, Hiszpanii i Czechach.) Poza tym przypominam, że na prawo jazdy kat B można jeździć na 125 cm, ale o mocy max 15 KM, tak że tej 24 KM konstrukcji tez nie wróżę sukcesów ( handlowych) . Dodatkowo jak wiadomo obowiązkowy w nowych pojazdach jest ABS - tutaj o tym ani słowa. Moi drodzy marzy mi się w Polsce odrodzenie motoryzacji z prawdziwego zdarzenia. Ale jest jak jest - np. od 5 lat AK Motors pokazuje nam coraz to nowe rendery Syreny. Projekt „nowego Sokoła” umarł choć prasa jak w tym przypadku odmieniała słowo "odrodzenie" przez wszystkie przypadki . Tak że same dobre chęci nie wystarczą. Niech ktoś zabierze si e za sprawę profesjonalnie - tutaj PEŁNA AMATORSZCZYZNA - pokazano parę fotek ( mniej lub bardziej przypadających do gustu) a do produkcji seryjnego jeszcze tak daleko jak ze Świdnika do Monachium. Oczywiście prasa odmienia z lubością słowo „ reaktywacja ” przez wszystkie przypadki - ale pytam się czym tu się ekscytować – paroma grafikami ??
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza