Ken Roczen wycofuje siê ze startów w AMA Supercrossie na czas nieokre¶lony
Wraz ze swoim zespołem i rodziną, Ken Roczen, podjął decyzję o przerwaniu startów w AMA Supercrossie. Roczen wygrał 8 stycznia pierwszą rundę w Anaheim, ale od tego czasu jego wyniki drastycznie się pogorszyły, ponieważ zawodnik Hondy zmaga się z problemami zdrowotnymi. Ze względu na to, że napięty harmonogram wyścigów utrudnia pełny powrót do zdrowia, Roczen wycofa się z serii na czas nieokreślony, zaczynając od rundy w Detroit w najbliższy weekend.
Roczen zmaga się ze skutkami zakażenia wirusem Epsteina-Barr (EBV) od czasu powrotu do zdrowia po poważnych kontuzjach w 2017 i 2018 roku, chociaż robił postępy, szczególnie po rezygnacji ze startów w całej serii AMA Pro Motocrossu w 2020. Pod koniec roku 2021 dotknęła go niepowiązana choroba, ale mimo to był w stanie odnieść niespodziewane zwycięstwo w pierwszej rundzie tego sezonu.
Niestety, od tego czasu nie czuł się dobrze, co zostało jeszcze spotęgowane zakażeniem Covid-19 tuż po rundzie 22 stycznia w San Diego. Roczen nie był w stanie pozbyć się problemów i zamiast ryzykować spiralę nakręcających się problemów zdrowotnych i psychicznych, on i jego zespół podjęli trudną decyzję o wycofaniu się. W czasie przerwy Roczen będzie szukał profesjonalnego leczenia u specjalistów, z którymi pracował w przeszłości, w tym także w Europie. Jego dokładna data powrotu będzie zależeć od tego, jak przebiegnie ten proces.
- Stałe wsparcie Hondy nie ma sobie równych - powiedział Roczen. - Nie mógłbym być bardziej wdzięczny za to, jak wspólnie pracujemy jako partnerzy i wspólnie podejmujemy te decyzje, nawet jeśli są one naprawdę trudne. Jestem im winien mistrzostwo i na tym się skupiam.
- Przykro mi, że widzę Kena w takiej sytuacji - powiedział Brandon Wilson, menedżer ds. sportu w American Honda. - Podczas Anaheim 1 udowodnił, że wciąż potrafi wygrać z każdym, ale trudy tego sportu są tak duże, że oczekiwanie od niego rywalizacji na najwyższym poziomie w tak niekorzystnej sytuacji nie jest realistyczne. Ken ma wielkie serce do wyścigów i to jest miejsce, gdzie chce być, ale nie leży to w interesie nikogo z zaangażowanych, kiedy sprawy wyglądają, jak wyglądają. Zdrowie jest na pierwszym miejscu i wiemy, że czas wolny pomagał mu już w przeszłości. Ken jest częścią rodziny Hondy i cieszę się, że podejmuje kroki, aby poprawić swoją sytuację. Wszyscy tutaj są za nim, gdy pracuje nad powrotem do poziomu, na którym zasługuje, aby być.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze