Kawasaki ZX-10R 2013 dostanie elektroniczny amortyzator skrętu
Flagowy ZX-10R przejdzie w przyszłym roku lekką modernizacje, która wizualnie ograniczy się do (całkiem przyjemnego) białego malowania. Oprócz tego, Kawa zyska elektroniczny amortyzator skrętu, który, mówiąc kolokwialnie, działa tym bardziej im szybciej jedziesz. Wszystko odbywa się za pomocą elektroniki. System gromadzi dane na temat przyspieszania oraz zwalniania i dostosowuje intensywność działania amortyzatora do aktualnej prędkości. W praktyce wygląda to tak, że w mieście, przy niewielkich prędkościach, czy na parkingu praca amortyzatora skrętu będzie minimalna, natomiast stanie się bardziej intensywna w przypadku jazdy z większą prędkością.
Warto dodać, że amortyzator ma na sobie napis „Ohlins”. Honda w tym momencie zapewne powiedziała „Błagam…”. W 2004 roku zastosowali oni system o niemal identycznym działaniu o nazwie HESD (Honda Electronic Suspension Damper) w Fireblade. Ośmioletnia technologia w wyścigowym statku kosmicznym Kawasaki? Lepiej późno niż wcale.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeAuto prezentuje czytanie bez zrozumienia, proponuje przeczytac oryginalnego newsa jeszcze raz. Taki amortyzator jak opisany tu powyzej to bylaby zadna nowosc. Cala idea polega na tym, ze to nie ...
OdpowiedzNo niestety Boczo tak się przykłada do tematu jak do dbania o swoje moto :P
OdpowiedzBzdura. Jest tak, jak jest napisane. Jedziesz powoli, amor ingeruje slabo. Jedziesz szybko, amor ingeruje mocno.
OdpowiedzJedziesz szybko, awaria w instalacji, karetka jedzie szybko.
OdpowiedzGdyby to było BMW a tym bardziej Ducati to awaria elektronik a przynajmiej błądi, rzecz powszednia.
OdpowiedzI tak jak napisalem - takie zachowanie to bylaby zadna nowosc. A ten amortyzator to JEST cos nowego i dlatego nie dziala tak jak rozwiazania znane z rynku. Prosze, oto oryginalny tekst: "Unlike previous electronic steering damper designs, this new Ohlins unit fitted to the otherwise-unchanged 2013 Kawasaki ZX-10R uses acceleration and deceleration data, in addition to speed, to inform damping rates. The idea here is simple — propensity for instability increases not just with speed, but with the rate that speed is changing too. Higher damping rates are needed just as much at 55mph as they are at 155, if the bike is accelerating or slowing rapidly. By adding that data to the algorithm, Ohlins and Kawasaki are able to keep steering effort low, while expanding safety to lower speeds. Using data like this is made easier by the adoption of traction control, which already gathers the data from wheel speed sensors."
Odpowiedz