Po pierwszej udanej edycji kalendarza charytatywnego MotoLejdis Pomorze założyły własne stowarzyszenie i postanowiły wydać kolejny. Tym razem podniosły poprzeczkę, ponieważ w sesje do kalendarza zaangażowały również służby mundurowe. Wynikało to z chęci wsparcia i podziękowania za ich codzienną służbę i dbanie o nasze bezpieczeństwo. Drugim aspektem była chęć pokazania motocyklizmu w czystej postaci, czyli codziennego życia motocyklisty.

Tym sposobem w kalendarzu znajdą się motocykle na torze, na szkoleniach poprawiających umiejętności, w warsztacie, czy na tak bardzo lubianych zlotach. Sesja w warsztacie ma na celu pokazać, że nawet "dłubanie" przy motocyklu to świetna zabawa i sposób na odreagowanie, także w czasie zimowym, gdy jazda na motocyklu jest bardzo trudna.

Celem Stowarzyszenia MotoLejdis jest przede wszystkim wsparcie ratownictwa medycznego, ocieplenie wizerunku motocyklistek/motocyklistów oraz bezpieczeństwo na drodze - w tym także dzieci. W tym celu motocyklistki odwiedzają placówki opiekuńczo-wychowawcze oraz szkoły, a ich działania możecie śledzić na ich stronie na Facebooku.

W sesji wzięły udział nie tylko motocyklistki z grupy, których jest już ok. 230, ale także funkcjonariusze publiczni na motocyklach oraz prezentujących sprzęt służbowy. Motocykle biorące udział w sesjach zdjęciowych są różne, natomiast większość to sporty, naked'y, turystyki.

Tym razem lokalizacje były w dużej mierze uzależnione od służb, ponieważ aby nie utrudniać im pracy, część sesji odbyła się w ich jednostkach/siedzibach. Proces uzyskania potrzebnych pozwoleń oraz załatwienia spraw organizacyjnych, dla wielu osób biorących udział w sesji, trwał bardzo długo. Do tego pandemia i wojna nie ułatwiły zadania. Pogoda też często zmuszała do odwoływania i przekładania sesji zdjęciowych. Dziewczyny się jednak nie poddały i tym sposobem udało się zrealizować sesje między innymi z policją z Gdańska, pogotowiem ratunkowym z Pucka i OSP z Żukowa. Swój wkład ma także Autodrom Pomorze, który udostępnił do sesji tor oraz plac manewrowy.

Kalendarz będzie można kupić na Facebooku MotoLejdis Pomorze, przez Allegro oraz w wybranych sklepach oraz salonach motocyklowych na terenie Trójmiasta. Kalendarz kosztować będzie 40 zł/szt. + ewentualny koszt przesyłki. Start sprzedaży planowany jest na koniec października lub początek listopada.

Cały dochód ze sprzedaży zostanie przekazany przede wszystkim na ratownictwo medyczne w zależności od zgłaszanych potrzeb sprzętowych, czy też szkoleniowych. Dokładnie tak, jak przy poprzedniej edycji.

Fotografem non-profit przy tej edycji kalendarza był Marcin Gadomski, motocyklista i znany trójmiejski fotoreporter.