Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeJeśli faktycznie automaty miałyby czymkolwiek prowadzić same z siebie, to najprędzej będą to wg mnie samoloty, ze względu na małe "zagęszczenie" ruchu, brak głupków na drodze i szerokie pole manewru. Poza tym, doświadczenie z autopilotów byłoby cenne. W przypadku ruchu drogowego jest trudniej, bo ilość pojazdów jest większa, muszą być prowadzone po ściśle wyznaczonej ścieżce itp. Pojazd może pojazd wykryć, ale czy da radę wykryć i rozpoznać głupca który zasnął na asfalcie (na wioskach to się zdarza)? Wątpię. Bez gruntowej modernizacji WSZYSTKICH dróg to nie ma szans się udać.
OdpowiedzW USA takie samochody już jeżdżą i radzą sobie bardzo dobrze. Jasne, jakość drogi ma duże znaczenie, ale nie jest barierą nie do pokonania. Istnieją przecież wojskowe pojazdy, które zamiast map używają lidaru do skanowania otoczenia i potrafią doskonale poruszać się w każdym terenie. Wszystkich rzeczy oczywiście nie można przewidzieć i zaprogramować (bo do tego to się sprowadza) ale w 99% przypadków robot poradzi sobie lepiej. Czeka nas przyszłość z "Ja, Robot" gdzie prowadzenie samochodu (a motocykla już zwłaszcza) będzie uważana za fanaberię i ryzykanctwo ;)
OdpowiedzTo Cię zdziwię: niektóre firmy już obecnie robią testy systemów do automatycznego prowadzenia samochodów w Europie. Po normalnych drogach, w tym również górskich, w deszczu, w śniegu i w korkach, jeżdżą auta z zestawem kamer i radarów. Wszystkie odczyty są nagrywane, a następnie testowane są automaty (oprogramowanie), które na podstawie rzeczywistych danych mają poprowadzić samochód. Sądzę, że automat, który poprowadzi samochód praktycznie w każdych warunkach bezpieczniej niż człowiek, powstanie w ciągu paru lat.
Odpowiedz