tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Jerez Grand Prix-zaskakuj±ca inauguracja.
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Jerez Grand Prix-zaskakuj±ca inauguracja.

Autor: Thrillco 2006.03.29, 10:37 Drukuj

Poprzedni sezon pozostawił wiele pytań bez odpowiedzi, sporo zagadek, nowości i zmian w poszczególnych zespołach. Żaden z zimowych testów nie postawił jednego kierowcy w roli faworyta do tytułu. Oczywiście Valentino Rossi jest wciąż głównym pretendentem, ale nie zawsze szło mu na testach rewelacyjnie. Szczególnie ostatnie testy właśnie na torze Jerez nie wypadały pomyślnie dla Yamahy.

Ale wreszcie przyszedł dzień, w którym powinny paść pierwsze odpowiedzi-sezon ruszył w gorącej Hiszpanii w miniony weekend.

NAS Analytics TAG

Klasa 125

Najtrudniejsza klasa w obstawianiu faworytów, co potwierdziły już kwalifikacje. Obrońca tytułu Thomas Luthi spisywał się raczej kiepsko. Kierowcy KTM, Mika Kalio i Julian Simon też wypadali poniżej oczekiwań. Zaskakiwał za to Lukas Pesek. Czech będący dotychczas etatowym zjadaczem żwiru, jeździł nadspodziewanie równo i szybko, zajmując po kwalifikacjach trzecie miejsce.

Wyścig to jednak nie kwalifikacje. Niedziela miała wszystko poddać weryfikacji.

Start do wyścigu odbył się bez większych sensacji. Nie było żadnych upadków, potrąceń ani bałaganu. Ten widowiskowy punkt klasy 125cm zwyczajnie…nie zadziałał. Po zaledwie 6-ciu okrążeniach Alvaro Bautista i Lukas Pesek oderwali się od grupy pościgowej. Potem A.Bautista (Aprilia) pożegnał się również z czeskim zawodnikiem i pojechał ku mecie. Daleko za Lukasem trwała niewielka przepychanka do miejsca trzeciego. Thomas Luthi zakończył rywalizacje na okrążeniu 12-tym parkując w piachu. I przez następną połowę dystansu wyścig po prostu…trwał. Nie działo się właściwie nic. Zawodnicy zmierzali do mety-jedni nie mogąc zrobić nic, inni pewni swojego sukcesu. Kibice posiadali oczywiście powody do radości, w końcu pierwszy-inauguracyjny wyścig wygrał ich rodak Alvaro Bautista. Lukas Pesek (Derbi) dotrwał bez najmniejszych problemów do końca i zajechał jako drugi. Trzecią pozycję obronił przed KTMami Włoch Mattia Pasini (Aprilia).

1 A. Bautista (ESP) Aprilia 0
2 L. Pesek (CZE) Derbi 3.0
3 M. Pasini (ITA) Aprilia 5.4
4 M. Kalio (FIN) KTM 6.6
5 J. Simon (ESP) KTM 6.6
6 H. Faubel (ESP) Aprilia 7.1
7 S. Gadea (ESP) Aprilia 7.2
8 G. Talmacsi (HUN) Honda 19.9
9 J. Olive (ESP) Aprilia 22.0
10 P. Nieto (ESP) Aprilia 27.1
11 S. Corsi (ITA) Gilera 28.9
12 T. Koyama (JPN) Malaguti 37.6
13 L. Zanetti (ITA) Aprilia 42.8
14 F. Sandi (ITA) Aprilia 42.9
15 A. Iannone (ITA) Aprilia 43.0

Klasa 250

Wskazanie faworyta w klasie pośredniej było proste, niemal tak samo jak za czasów Daniela Pedrosy czy Daigiro Kato. Jorge Lorenzo wyrasta na nowego mistrza z charyzmą. Wprawdzie w trakcie weekendu tasował się czasami z Hectorem Barberą, ale wyraźnie dawał do zrozumienia, że w Jerez czuje się pewnie, wygrywając oba biegi kwalifikacyjne.

Do wyścigu ostro ruszyli wraz z nim H.Barbera i Alex DeAngelis. Zaraz na pierwszych okrążeniach pech dopada debiutantów, wypadają Luca Morelli, Shuhei Aoyama, a zaraz po nich pada Julez Cluzel, którego motocykl bije rekord w…wysokości lotu. Motocykl Francuza poszybował dobre 5-6 metrów nad ziemią. Później na różne sposoby żegnają się z wyścigiem bardziej znane nazwiska, m.in. Sebastian Porto, Marco Simoncelli, Anthony West.

W czubie w tym czasie trwa ostra „ścinka” zawodników Fortuna Aprilia (Lorenzo i Barbera) z Alexem DeAngelisem. Nie trwa to zbyt długo i kiedy J.Lorenzo ponownie obejmuje prowadzenie, narzuca tempo, którego ani team-partner ani DeAngelis nie są w stanie wytrzymać. Hector Barbera w dalszej części wyścigu słabnie na tyle, że dopadają go zawodnicy z dalszej stawki. A są to nie byle jacy przeciwnicy- Andrea Dovizioso (Honda) i Yuki Takahashi (Honda). Ostatnie metry przed metą należą właśnie do tej grupki zawodników, którzy zaciekle i na łokcie walczą o najniższy stopień podium. Ostatecznie z walki zwycięsko wychodzi A.Dovizioso.

Swój pierwszy wyścig wygrywa Jorge Lorenzo. Zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone, choć nieco spóźnione, gdyż w ubiegłym sezonie Hiszpan wielokrotnie pokazywał, że jeździć potrafi. Może tylko za ostro na torze rozrabiał. Warto się temu chłopakowi uważnie przyglądać, gdyż Pedrosa jest może i genialny, ale nie ma tego, co posiada każdy z prawdziwych mistrzów-zdolności do porywania tłumów. Jorge Lorenzo na torze pokazuje niecodzienny styl jazdy, w zakrętach niemal schodząc z motocykla, ale to, co działo się po wygranym przez niego wyścigu dowodzi, że potrafi też poruszyć rzesze kibiców swoim eksplodującym temperamentem. To świetna i potrzebna cecha.

1 J. Lorenzo (ESP) Aprilia 0
2 A. De Angelis (SMR) Aprilia 4.9
3 A. Dovizioso (ITA) Honda 8.5
4 Y. Takahashi (JPN) Honda 8.9
5 H. Barbera (ESP) Aprilia 9.5
6 H. Aoyama (JPN) KTM 23.8
7 R. Locatelli (ITA) Aprilia 34.5
8 M. Cardenas (COL) Honda 50.8
9 S. Guintoli (FRA) Aprilia 58.3
10 A. Vincent (FRA) Honda 64.0
11 M. Poggiali (SMR) KTM 69.3
12 A. Tizon (ESP) Honda 87.8
13 C. Davies (ENG) Aprilia 90.4
14 A. Molina (ESP) Wildcard 94.8
15 D. Heidolf (GER) Honda 98.1

Klasa motoGP

Tysiące pytań zadawane przez miliony kibiców-tak wyglądał okres zimowy, pomiędzy sezonami. Oczywiste jest, że klasa „królewska” elektryzuje fanów najbardziej, ale napięcie, jakie towarzyszyło oczekiwaniu na pierwszy wyścig sezonu dawno nie było aż tak wysokie. Po części powodem tego stanu była ilość zmian w poszczególnych zespołach, a po części wynik nieco zaskakującej sesji kwalifikacyjnej. Pierwsze zaskoczenie nastąpiło już po 3 minutach owej sesji, kiedy to doszło niemal do karambolu na jednym z zakrętów. Powodem był rozlany na torze olej, który zostawił tam motocykl Alexa Hoffmana (Ducati). Leżeli tam m.in. Valentino Rossi, Randy De Puniet, Shinya Nakano, Toni Elias, Kenny Roberts Jr. i Jose Luis Cardoso. Jednym słowem niezły bałagan. Po przerwie pechowi zawodnicy wsiedli na maszyny rezerwowe. Te jak wiadomo, mimo duplikowanych ustawień rzadko spisują się tak samo dobrze, jak motocykl podstawowy. Możliwe, że stąd wziął się słaby wynik V.Rossiego (Yamaha), który wyjeździł dopiero 9-ta pozycję startową. Zaskoczył Shinya Nakano meldując się do pierwszego rzędu, na trzecie pole startowe. Poza konkurencją były maszyny Ducati Sete Gibernau i Lorisa Capirossiego. Capirex zdobył pewnie pierwsze w sezonie pole position.

Co zrobi Rossi? To najczęściej zadawane pytanie przed samym wyścigiem. Nie rzadziej słyszało się-jaki będzie debiut Daniela Pedrosy?

Czy Honda pozbierała się do kupy po kiepskich testach?

I poszli…do pierwszego zakrętu, gdzie Toni Elias uderza w tył motocykla Valentino Rossiego, który z kolei popisał się atomowym startem. Rossi leży i skulony na środku toru czeka na przejazd wszystkich zawodników. Jakaż była wściekłość siedmiokrotnego mistrza. Po paru sekundach stwierdza, że motocykl nadal „żyje”, nie zgasł i nie jest zbyt mocno uszkodzony. I w tym momencie Rossi pokazuje, co odróżnia mistrza od przeciętnego zawodnika-wsiada na maszynę i mimo 36 sekund straty do najbliższego Jamesa Ellisona podejmuje pościg. Wielkie brawa za charakter i wolę walki.

Pech nie opuszcza Sete Gibernau, jego Ducati odmawia współpracy po zaledwie dwóch okrążeniach.

Troszkę później z jazdy rezygnuje Randy De Puniet (Kawasaki). Powodem jest kontuzja, jakiej nabawił się podczas upadku na sesji Warm-Up.

Czołówka prze na przód i zaczyna się ciekawe i mocno zaskakujące widowisko. Loris Capirossi po dobrym starcie goni, co sił do mety, ale nie samotnie.

Debiutujący w motoGP Daniel Pedrosa bardzo szybko załatwia się ze swoim zespołowym kolegą Nicky Haydenem i bezpardonowo goni Capirexa. I nie tylko goni, ale skutecznie dogania. Czy będzie zwycięstwo podczas debiutu?

Są chwile, kiedy wydaje się, że filigranowy Hiszpan zaatakuje starego wyjadacza Capirossiego. Do głosu dochodzi jednak „Pedronoid”, ukryta tożsamość Pedrosy, która działa jak kalkulator i nie pozwala walczyć do końca za wszelką cenę. Pedrosa odpuszcza i zaczyna podróż „na dojazd”.

Daleko za jego plecami rozgrywa się bratobójcza walka zawodników: Fortuna Honda, swoją drogą dziwny zbieg okoliczności z klasą 250cm., Toni Elias, ku zaskoczeniu pokonuje wicemistrza, Marco Melandriego. Wszystkiemu przygląda się kolejny debiutant Casey Stoner, którego trzeba pochwalić za skuteczną i równą jazdę. Shinya Nakano mimo udanych kwalifikacji w wyścigu już rewelacją nie jest. Jedzie tempem, do którego zieloni przyzwyczaili się już rok temu i kończy jako siódmy.

Od dawna zapowiadany mistrz i pogromca Rossiego-Nicky Hayden jest trzeci. Nie jest to może rewelacja, ale po długiej przerwie jest to najlepszy wynik zespołu Repsol Honda.

Pozwolę sobie teraz na chwilkę prywaty. Daniel Pedrosa-nie lubiłem go i z pewnością nigdy nie polubię. Kalkuluje tak chłodno, że zwykle w połowie wyścigu można stawiać cały bank, że jak nie jedzie pierwszy, to nawet nie będzie próbował.

Jednak oglądając ten wyścig i jazdę młodego Hiszpana popadłem w pewną konsternację. Niewątpliwie coś w nim jest. Pedrosa jechał niektóre odcinki tak ciasnym torem, że nie wiem czy i Vale nie miałby kłopotów z uciekaniem. Pedrosa w debiucie objechał całą stawkę doświadczonych zawodników i zrobił to bez najmniejszego wysiłku. Pokonanie Haydena przyszło mu z taką łatwością, jak złożenie podpisu na kontrakcie. Coś w tym jest tylko,…co?! Będziemy obserwować. Oby Pedrosa w trakcie sezonu skalkulował, że zbyt zimna kalkulacja w klasie motoGP nie zawsze popłaca, a na pewno nie przysparza sympatyków.

A waleczny Rossi ukończył wyścig i co ważniejsze, zdobył punkty.

1 L. Capirossi (ITA) Ducati 0
2 D. Pedrosa (ESP) Honda 4.3
3 N. Hayden (USA) Honda 9.9
4 A. Elias (ESP) Honda 10.1
5 M. Melandri (ITA) Honda 19.5
6 C. Stoner (AUS) Honda LCR 21.2
7 S. Nakano (JPN) Kawasaki 21.3
8 K. Roberts (USA) KR Honda 32.4
9 J. Hopkins (USA) Suzuki 32.8
10 M. Tamada (JPN) Honda 35.9
11 C. Edwards (USA) Yamaha 37.9
12 C. Vermeulen (AUS) Suzuki 39.5
13 C. Checa (ESP) Yamaha 42.8
14 V. Rossi (ITA) Yamaha 61.3
15 A. Hofmann (GER) Ducati 61.6
16 J. Ellison (ENG) Yamaha 68.2
NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górê