Jeremy Lusk - wypadek i śmierć motocyklisty FMX
Jeremy Lusk, jeden z największych talentów światowego FMX zmarł w wyniku obrażeń, jakich doznał na zawodach X Knightes w Kostaryce
Amerykański jeździec FMX Jeremy Lusk zmarł wczoraj przed północą czasu lokalnego (dziś rano czasu polskiego) w wyniku obrażeń odniesionych podczas makabrycznego upadku w trakcie zawodów X Knightes w Kostaryce. Zawody rozgrywane były w ubiegłą niedzielę. Lusk przetransportowany został natychmiast na oddział Intensywnej Opieki Medycznej szpitala Calderon Hospital w San Jose. Operacja, której poddany został Amerykanin trwała ponad 4 i pół godziny. Po niej jeździec utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej. Jego stan choć krytyczny określany był jako stabilny. Jeremy, pomimo strasznie wyglądającego upadku nie doznał złamania kręgosłupa, co tchnęło w lekarzy i bliskich wiarę w szczęśliwe zakończenie tego incydentu. O życiu motocyklisty miały zadecydować pierwsze dwie doby. Niestety komplikacje po operacji doprowadziły do zgonu zawodnika.
25 latek z USA uprawiał FMX od sześciu lat i jak dotychczas szło mu całkiem nieźle. Członek kultowej Metal Mulisha. Hardcorowiec z krwi i kości. Żył tak jak chciał, zginął robiąc to co kochał. W ciągu ubiegłorocznego sezonu udało mu się zdobyć złoty medal na X Games, jednych z najbardziej prestiżowych zawodów na świecie. Tak duże umiejętności udało się Jeremiemu zdobyć między innymi dzięki jeździe w dzikim terenie. Oglądanie Luska przejazdów na międzynarodowych zawodach, należało do rzadkości, ponieważ niechętnie opuszczał on swoją ojczyznę. Amerykanin zrobił jeden z nielicznych wyjątków dla Red Bull X-Fighters Super Session w Warszawie. Niestety dla polskiej publiczności była to ostatnia okazja, aby zobaczyć Jeremiego Luska na żywo. Nomen omen także w Warszawie Amerykanin zapisał się w pamięci widzów w dużej mierze dzięki upadkowi. Poniżej możecie zobaczyć to na filmie.
Foto: archiwum redakcji, metalmulisha.com
|
Komentarze 126
Pokaż wszystkie komentarzeniech chcial pracowac w biedronce to pracowal gdzies indziej. sam sobie wybral
Odpowiedzupadł najgorzej jak mógł :(
Odpowiedz8 sekunda zobacz co mu sie dzialo nie bylo szans na przezycie chociaz lekarze mowili ze stan jest stailny niestety zmarl od tamtej pory nie ogladam fmx odeszli wszyscy degan pastrana ale to ...
Odpowiedz6 lat treningu ...Na X Fighters SS Warsaw Widzialem jego glebe ale podniosl sie i poszedl a tu to byl jego ostatni skok ostatnia gleba...LASK ...Pokoj[*]....
Odpowiedz[*] [*] [*] [*] [*] [*]
Odpowiedz[*][*][*]... Dla mnie pozostaniesz mistrzem...
Odpowiedz