Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 21
Pokaż wszystkie komentarzeJedna mała nieścisłość wkradła się w tekście. Najpierw redaktor Lovtza pisze, że współczesne litrowe motocykle sportowe są zazwyczaj wyposażone w silniki o płaskiej, łagodnej charakterystyce oddawania mocy. Następnie opisany jest silnik nowej R1 który szarpie łańcuchem poniżej 4tys obr/min (predkość ok 100km/h) i jest bezkompromisowo nastawiony na sport. Prosiłbym o więcej konsekwencji w pisaniu. Całkowitą bzdurą jest też to, że agresywność silników i duży moment obrotowy w średnim i małym zakresie obrotów zabijają coraz to nowe normy czystości spalin. Bez dodatkowych i skomplikowanych systemów fizyki nie da się oszukać i albo ma się duży moment przy średnich obrotach i przeciętna moc, albo przeciętny moment w średnim zakresie i ogromną moc w szczytowych obrotach. Na końcu dodam, że gwoździem do trumny w sprzedaży R1 będzie nietrafiona stylistyka i słabo dostosowany do normalnych warunków drogowych silnik. Dawniej litry ciągnęły bez szarpania łańcuchem od 2 tys obr a nowa R1 od 4 tys, sport sportem ale to ma być postęp? No i jeszcze ta cena :)
OdpowiedzPrzepraszam, ale proszę konkretnie wskazać gdzie ta nieścisłość :)
Odpowiedz