Jazda do pracy - codzienna przygoda na motocyklu
Bo nie ma nic lepszego, jak jechać do pracy motocyklem
Ilu z was, motocyklistów jeździ do pracy na swoich sprzętach? Zdarza się, że pracodawca to akceptuje lub nie, a wtedy często wyciągane są różne konsekwencje. Niezaprzeczalnym jest jednak fakt, że poranna przejażdżka swoim jednośladem poprawia samopoczucie, nie stoi się w korkach i jest po prostu fajna. Firma RevZilla produkująca ciuchy motocyklowe, zrobiła na tej podstawie udaną reklamę swojej linii tekstyliów. Nic, tylko jeździć do pracy i z powrotem!
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeRozumiem ze woda nie dostała się przez te wloty ? ;)
OdpowiedzZaraz zaraz a co ma pracowawcodupek do tego jakim srodkiem lokomocji dojezdzam.!!!!!?????? Te wszystkie ciolki co sr.... wyzej niz dupe maja niech uwazaja, bo sie posr...... Nie jestesmy niczyja ...
Odpowiedzja staram się śmigać codziennie, jak tylko nie pada i jest oczywiście min. + 1 stopień (-; a z szefem nie mam problemu, bo ma.......... Hayabusę i mnie rozumie....
Odpowiedz