James Toseland odchodzi z wyścigów!
Dwukrotny Mistrz Świata Superbike ogłosił, że odchodzi z wyścigów ze skutkiem natychmiastowym! Powodem wyścigowej emerytury 31-latka jest kontuzja nadgarstka, której nie da się wyleczyć. Nabawił się jej w czasie testów na torze Aragon na początku sezonu i przez nią nie wystartował w wielu wyścigach. Na torze Nurburgring pojechał w dwusetnym wyścigu swojej kariery WSBK, w którym przewrócił się i który okazał się ostatnim startem. Po tym wypadku lekarz powiedział, że kontuzja jest zupełnie nieodwracalna.
W liście do swoich fanów, Toseland napisał, że lekarz już po Aragonie ostrzegał go o takim niebezpieczeństwie, ale obaj podjęli wszystkie możliwe starania, żeby wyleczyć nadgarstek oraz móc się ścigać. Teraz jest to już niemożliwe. Ruch prawego nadgarstka jest ograniczony, przez co James nie może ścigać się profesjonalnie ze względu na trudność z operowaniem gazem oraz pokonywaniem zakrętów w prawo. Na pierwszym miejscu w takim przypadku stawia nie tylko swoje bezpieczeństwo, ale też wszystkich innych zawodników na torze. Uważa też, że byłoby nie fair, gdyby zajmował w zespole miejsce, które utalentowany, młody zawodnik wykorzystałby lepiej. Decyzja oczywiście nie była łatwa, ale gdy nie ma już żadnej możliwej drogi do uzyskania sprawności, to jest jedyne słuszne rozwiązanie.
|
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeWielka szkoda. James to przesympatyczny gość. Tak jak już ktoś wyżej napisał, z pewnością nie była to dla niego łatwa decyzja. Pewnie złożyło się na to więcej czynników niż tylko kontuzja. Przykro,...
OdpowiedzJT - wyjątkowo sympatyczny gość
Odpowiedz... szkoda, ale dojrzała decyzja. Nie ma znaczenia co jeszcze inni tu dopiszą. Dla niego to na pewno nie była łatwa decyzja. Zrozumie to tylko ten, kto kocha ten sport.
OdpowiedzCo by nie pisać dwu krotny mistrz superbike dla tego czapka z głów w takiej chwili a i jeszcze jedno bmw s 1000 rr nigdy nie wygra mistrzostwa w wsbk suzuki,yamaha,honda,kawasaki,ducati nie pozwolą...
Odpowiedzhehehe wystarczy że motocykl w Stockach 1000 nie ma sobie równych, żadna Honda ani suzuki nie ma nic do gadania z tym motocyklem, Gdyby badovini nie przeszedł do Superbików i w tym roku była by taka dominacja BMW s1000rr. Choć i teraz na podium jest tylko bmw , ducati i czasem gdzies sie przewinie kawasaki albo honda.
Odpowiedzna jego miejsce napewno są lepsi i bardziej utalentowani. Jakoś tam jeździł, dostał się do MOtoGP i chyba się załamał, bo naprawdę kiepsko mu szło. Po mtogp też nie mógł się odnaleźć mimo ...
Odpowiedzhahahahaa Rossi do BMW! s1000rr może jest najlepszy, ale raczej w stockach niż sbk.
OdpowiedzNarazie najlepsze jest Ducati. Amen.
OdpowiedzSezon sie nie skończył. wiec na ową chwile nie wiadomo czy wygra ducati czy bmw! Gdyby badovini został w stockach to i w tym roku tak jak i w tamtym wygrał by na bmw 9 z 10 wyscigów. więc więcej nie trzeba mówic. S1000rr jest bezkonkurencyjne. Wszystkie testy porównawcze na całym swiecie wygrywa bmw nie ducati. Masterbike też wygrało bmw nie ducati to co to z tym dukatem? hehehe
OdpowiedzNie chodzi, czy wygra bmw czy nie wygra. I tak najlepsze Ducati. :-). Nie ma to, jak się cieszyć z tego , że dawid wygrywa z goliatami...lub chociaż nawiązuje równorzędną walkę...i to jest miarą wielkości.... Pozdr.
Odpowiedzmotocykle to nie F1. zawodnik ważniejszy od maszyny i tyle, a dywagacje Ducati, BMW, Suzuki itd to internetowe pierniczenie
OdpowiedzSzkoda, to była bardzo pozytywna postać w padoku...
Odpowiedz