Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 19
Pokaż wszystkie komentarzeJako, że również jeżdżę z pólnocnego wschodu stolicy motocyklem, samochodem, komunikacją i rowerem, muszę dodać swoje trzy grosze: Nigdzie nie jest napisane, że nowa przeprawa sprawi, że wszystkie samochody nagle wyparują, ich liczba się nie zmiejszyła i wiadomo że gdzieś się podziać muszą; tak samo jak bliżej jest z Tarchomina do metra co spowoduje że teraz ścisk będzie już od młocin ;) owszem, ale progres jest; jechałem dziś z pod palmy na Białołękę (nie w szczycie) moturem 10 minut - od Gdańskiego do Mysliborskiej nie ma świateł, później samochodem na stegny i z powrotem i jest różnica; dalej: przykład Holandii chybiony - zupełnie inny kontekst historii i infrastruktury; o przyczynach stanu infrastruktury Warszawy mógłbym długo, ale odsyłam do Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania (rysunek 17 - łatwo znaleźć), tam widać że nowy most jest cząstką planowanych (tak, ale kiedy to będzie?) tras - to jest to nasze absolutne minimum; Tak korki i tak zawsze będą w dużych miastach, ale trzeba ten ruch usprawnić i ostatnie: skoro chociaż jednemu człowiekowi nowa przeprawa skróciła czas dojazdu (np, mnie) to warto było. o.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza