Jakie ceny paliwa na majówkę? Analitycy ostrzegają, że będzie drożej
Ceny paliwa niestety cały czas rosną. Niekomfortowa dla kierowców sytuacja jest spowodowana głównie przez dwa czynniki.
Jak donosi auto.wprost.pl, z zeszłotygodniowych badań cen na stacjach benzynowych wynika, że o ile cena diesla pozostaje niezmieniona na średnim poziomie od 20 marca, cały czas rosną ceny benzyny. Tym samym różnica między benzyną Pb95 a dieslem spadła z 23 groszy do zaledwie 6 groszy (wartość uśredniona). Eksperci wskazują, że na niektórych stacjach benzynowych PB95 zbliża się do 7 zł/litr.
Z kolei firma analityczna e-petrol.pl ustaliła, że średnia cena detaliczna litra benzyny 95 w bieżącym tygodniu może sięgnąć 6,71 zł/l, za olej napędowy 6,75 zł/l, natomiast za litr autogazu trzeba zapłacić do 2,90 zł/l. Niestety jeśli spojrzymy na wykres średnich cen paliw w polskich rafinerach, łatwo zauważmy, że mniej więcej od 10 kwietnia występuje silna tendencja wzrostowa. To na pewno odbije się na cenach przy dystrybutorach.
Dla obecnej sytuacji na rynku paliw kluczowa jest wojna na Bliskim Wschodzie. Już samo ryzyko rozszerzenia konfliktu sprawiło, że ceny ropy przebiją już poziom 90 dol. za baryłkę, a wciąż nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja pomiędzy Izraelem i Iranem. Chodzi o izraelski atak rakietowy na irańską placówkę dyplomatyczną w Damaszku.
Ale wyższe ceny nie muszą wynikać jedynie z napięć politycznych i zagrożeń militarnych. Chodzi również o globalne zwiększenie popytu, co niemal zawsze kończy się podwyżkami.
Jedno jest pewne, przed majówką nie mamy co liczyć na żadne obniżki, a bardziej realny scenariuszy to seria podwyżek. Jak dużych? Na odpowiedz będziemy musieli jeszcze poczekać.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze