Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeJakby nie patrzec to masz duzo racji, ale Lovtza, wyscigi maja tez pozytywne strony o ktorych warto mowic (choc dominuja negatywne - stricte organizacyjne). Sytuacja AW jest z **** a podejscie PZM niesamowicie pojebane! Sam szukam sponsorow i wiem jak jest ciezko. Stowarzyszenie kierowcow wyscigowych bylo, moim zdaniem, bardzo dobrym pomyslem, ale nikt na prawde tego nie ogarnął. Bardzo dobrze wiemy ze na paddocku kreci sie mnostwo ludzi na tyle ogarnietych zeby pociagnac temat i go rozwinac w kwestii organizacji calego cyklu wyscigow i promocji. A artykuly, w ktorych tylko sie pisze ze wmmp jest jest z ****, niewarte niczego i umiera tez nie jest wyjsciem, bo kazdy z nas wie jak jest.
OdpowiedzCzarek, zapominasz o jednym. WMMP zawsze traktowane było przez prasę po królewsku. ŻADNA inna dyscyplina sportów motocyklowych w tym kraju (enduro, cross country, mx, skutery) nie mogła liczyć na takie zainteresowanie i obecność w mediach jak zawsze miało WMMP. To nie jest tak, że prasa pisała mało optymistycznie o wyścigach motocyklowych i zawsze robiła pod górkę. Krytyka zaczęła się w momencie gdy sprawy zaczęły zmierzać w złym kierunku, a nasiliła się gdy brak był na tą krytykę reakcji. Zapowiadaliśmy jak się to skończy i dokładnie tak się stało. Jeśli tylko za pracę weźmie się ktoś z głową na karku, z definicji może liczyć na nasze wsparcie, poparcie i pozytywne nagłośnie. Ale nie możemy oszukiwać czytelników, zawodników i sponsorów pisząc że jest dobrze, w sytuacji gdy jest źle. Najgorsze jest to, że w obecnej sytuacji nie bardzo widać wyjście z sytuacji. To mnie martwi bardziej niż sytuacja obecna.
Odpowiedz