Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 38
Pokaż wszystkie komentarzeJaka kompromitacja? Policjant nie ma obowiązku znać każdego modelu motocykla, każdego silnika, etc. Panowie chcieli zobaczyć jak chodzi, a jakby chcieli się przywalić, zapytaliby o certyfikat potwierdzający spełnienie homologacji przez niefabryczny wydech. Zgodnie z zapisami prawa, jeśli Policjant ma uzasadnione podejrzenie, że pojazd nie spełnia warunków dopuszczenia do ruchu ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny i skierować pojazd na badanie techniczne.
OdpowiedzGeneralnie, policjant nie jest po to aby "przywalić" , jak to piszesz, obywatelowi tylko aby służyć obywatelowi i za to mu obywatele płacą. Po to istnieją urządzenia pomiarowe aby je stosować - chcą kontrolować hałas, nie przyjadą z takim urządzeniem. Np. Harley z fabrycznym wydechem potrafi powłączać alarmy w samochodach - owszem jest głośny, ale w pełni legalny i homologowany.
Odpowiedzno więc dlaczego tak nie postąpił ?
Odpowiedz