Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJak to działało, samoloty wlatywały w chmurę i z niej czerpały wodę czy pobierały wodę ze zbiorników wodnych w czasie lotu. Jeżeli piszecie że samoloty mają ograniczone możliwości do przenoszenia paliwa, to woda ma bardzo podobną gęstość do paliwa. Dlatego wnioskuję że samoloty, wodę pobierały z zewnątrz. No chyba że wtrysk wody przynosił tak duże przyrosty mocy, nieosiągalne dla tradycyjnej mieszanki paliwa i powietrza, że opłacało się część miejsca przeznaczonego na paliwo, przeznaczyć na wodę. Wpadłem na jeszcze jeden pomysł. Może woda gdy parowała w komorze spalania, odbierała część ciepła i w ten sposób nie dość że zwiększała ciśnienie, to jeszcze chroniła silnik przed przegrzaniem. to już wiem jak wykrzesać dodatkową moc z mojej 50cc 2t. lecę do ogrodu po wąż i zraszacz do trawnika.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza