Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 75
Pokaż wszystkie komentarzeJak słyszę o dzianych rodzicach, którzy kupują dziecku co tylko chce to aż się we mnie gotuje...Ok postąpili nierozsądnie,ale pomyślcie nad tym jakie muszą mieć wyrzuty sumienia teraz? Ja pochodzę z biednej rodziny, na swój motocykl długo pracowałam i długo czekałam... W wieku 17 lat miałam mieć moto,ale matka mi zabroniła i tak mój niedoszły KTM został sprzedany ;( Pamiętam jak długo płakałam i obiecałam sobie,że nigdy się nie poddam i niebawem kupię swoje pierwsze moto... .Jeździłam dłuuuugo na Jawie Mustang,aż przerzuciłam się na crossa.Teraz jestem szczęśliwa,bo spełniłam swoje marzenia,szkoda tylko,że ojciec nie zobaczy jak sobie radzę na mojej Yamaszce,bo zawsze we mnie wierzył,bo tak samo mocno jak ja,kiedyś on pragnął mieć motocykl i w końcu go miał :) Matka jak słyszy słowo "motocykl" to ma dość... Nigdy nie zaakceptowała tego,że wybrałam 2 kółka.Myślę,że ja w przyszłości nie kupię swojemu dziecku motocykla a jeśli będzie chciało jeździć to nie zabronię,bo wiem,że to nic nie da.
OdpowiedzDokładnie miałem tak samo...
Odpowiedz