Wiosna to wspaniały czas. Słońce, pierwsze ciepłe dni, no i oczywiście motocykle. Koniec marca i początek kwietnia to czas, w którym polscy motocykliści zaczynają sezon. Właśnie wtedy najwięcej widać wypieszczonych, wychuchanych po zimie, lśniących motocykli. Jak dbać o motocykl, by taki pozostał jak najdłużej?
Warto jednak o sprzęt dbać przez cały sezon, nie tylko na wiosnę, kiedy to jesteśmy po prostu stęsknieni i potrzebujemy fizycznego kontaktu z naszym dwukołowym przyjacielem. Często jest tak, że zapału wystarcza nam tylko na wiosenne, motocyklowe porządki, a potem… tylko jazda, ewentualnie myjka wysokociśnieniowa i po sprawie.
Myjka ciśnieniowa – używaj jej z głową
Po pierwsze, mycie wodą pod wysokim ciśnieniem nie jest w pełni zdrowe dla motocykla. Woda może zostać wtłoczona w miejsca, w których być nie powinna – pod uszczelniacze łożysk, w złącza elektryczne itd. Nie należy też wodą pod ciśnieniem myć łańcucha napędowego, gdyż ta wypłukuje smar, który powinien być pod oringami.
Oczywiście nie jest od razu tak, że myjką ciśnieniową w ogóle nie można myć motocykla, ale trzeba to robić z głową. Nie lejmy bezmyślnie wody w miejsca newralgiczne, czyli w łożyska kół, okolice główki ramy, kokpit, widoczne wiązki elektryczne czy napęd.
Sylikon w sprayu – cudowny preparat konserwujący
Mycie to jedno, ale równie ważna jest konserwacja. Jak zabezpieczyć motocykl przed destrukcyjnym działaniem czynników atmosferycznych, czy po prostu przed wizualnym starzeniem się?
Po umyciu i osuszeniu motocykla ważne jest, żeby zabezpieczyć jego elementy gumowe i plastikowe, których nie chroni lakier. Jak to zrobić? Wystarczy nanieść na nie cienką warstwę np. silicon spray’u. Preparat ten zabezpiecza i konserwuje wszelakie tworzywa sztuczne, chroni je przed szkodliwym promieniowaniem UV, zapobiega odbarwianiu się i zmatowianiu powierzchni. Ciekawe, że jedna puszka w sprayu potrafi tak wiele.
Długie życie elementów gumowych
Odsłonięte elementy plastikowe – np. wypełniające owiewki, albo osłaniające ramę będą wyglądały o wiele młodziej i atrakcyjniej, nie będzie w nie także wnikał brud. Gumowe króćce ssące, elementy w wielu motocyklach narażone na szybkie zużycie i pękanie – na długo utrzymają elastyczność i sprawność.
Motocykl wizualnie odmłodnieje, zyska na wartości i pozwoli na bezawaryjne kręcenie kolejnych kilometrów.