Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 17
Pokaż wszystkie komentarzeJak czytam niektóre komentarze to mam wrażenie, że motocyklista nie miał wręcz prawa jechać prawym pasem a klaksonu może używać tylko u siebie w domu do budzenia żony. Generalnie mógł jechać którym chciał i nie strzelajcie farmazonami bo jak byłby to samochód to jestem pewien że nie byłoby takiego pie*******a typu "Mógł wcześniej zjechać na lewy i po problemie"...
OdpowiedzGdybym to ja jechał to bym zmienił pas na lewy, jeszcze przed pasami, tak zawsze robię. Wyjątek: jeżeli ktoś jechałby lewym równolegle do mnie i nie mógłbym zmienić pasa to zwolniłbym do przepisowych 50km/h, do tego się stosuję. Moim celem nadrzędnym jest powrót cało do żony i dzieci. LWG
OdpowiedzDokładnie tak. Podstawy kultury oraz praktyka i bezpieczeństwo poruszania się tego wymaga ... jak ktoś na wsi ma jedno skrzyżowanie i drogę złożoną z dwóch wyjeżdżonych pasów wyjeżdżonych przez łąkę to o takich zasadach nie ma pojęcia niestety i tutaj widać wypowiedzi takich ludzi, a codziennie takich widuje się na drogach :/
Odpowiedz