Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeJa spotkałem również nie jednokrotnie spotkałem się z przypadkiem sypania tłucznia czy sypkiego materiału do łatania dziur, każdy wie co mam na myśli takie małe kamyczki. Zdarzyło mi się wracać do domu drogą którą jechałem godzinę wcześniej i w jednym z zakrętów najechałem na coś takiego (nie byłem w stanie ominąć go bo zobaczyłem ów pułapkę w ostatniej chwili) miałem lekki uślizg tylnego koła na moje szczęście przyczepność powróciła po czym spotkałem ludzi łatających tym syfem. Zwyczajnie ich zjebałem że mogli by łaskawie zakomunikować jakimś znakiem że łatają dziury tym gównem bo się ludzie pozabijają. Usłyszałem w odpowiedzi że to nie ich sprawa oni tylko łatają. Co zrobić taki kraj. Pozdrawiam i uważajcie na siebie na wiosnę bo kampania łatania na pewno się zacznie
Odpowiedznic bardziej wkurwiającego chyba nie ma jak wlatujesz w takie g.... i klejąc się do ciepłych opon masz upierdolone całe moto
Odpowiedz