Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeJa również uważam, że pierwszy motocyklpowinno się kupić w salonie :) fabrycznie nowa 250 w 4T. Szkoda tylko, że polskiego dziada (co wyciąga na etacie 1,700 zl i ma hipoteke na M4 w starym budownictwie plus małego ssaka zużywającego tony pampersów) stać jedynie na trupa z odzysku do 7 tys. W polsce głównym kryterium wyboru jest cena. Dlatego jeżdzimy zardzewiałymi R6 z Angllii i użeramu się z zajeżdzonymi crossami pozawodnikach. Taknie kupujcie używanych motocykli, o ich remont przekroczy jego wartość. Skupcie się na produkcji kolejnego ssaka.Off road z wózkiem po targowisku miejskim też bywa ekscytujący.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza