Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeJa mam pytanie, czy istnienie tych motocykli ma inne uzasadnienie niż tylko wydumana kategoria A2. Tzn, czy przy obecności na rynku takich maszyn jak CBF600, ER6, XJ6 oraz lekkich 250-tek i jeden niezbyt lekkiej 300-tki, ktoś faktycznie potrzebuje 200-kilowych 500-tek?
Odpowiedznp. ja. Lekką 250 wolał bym nie wjeżdżać na autostradę i w ogóle jakoś dziwnie to się prowadzi. Na mojego gs mogę wrzucić 2 sakwy, jakąś torbę i tyle go widzieli. Do jazdy i lekkich wygłupów po mieście też się nadaje z niewielkim zapasem. Dodatkowo martwię się tylko o 2 a nie o 4 cylindry (serwis i gabaryt). Nówka kosztuje 24,7kzł a hornet 35kzł (na allegro za parę lat też pewno będzie różnica)
OdpowiedzA na wymienionych 600-tkach nie możesz? Jeżeli koniecznie musisz mieć 2 cylindry (trochę mnie to dziwi, skoro rozważasz nowy motocykl), to masz ER6. A wszystkie te motocykle są niewiele droższe niż te A2-kówe hondy.
OdpowiedzSą tacy którzy by powiedzieli że męczenie GSa w korkach to zbrodnia.
OdpowiedzAle mówimy o suzuki? ;) Bo do miasta i czegoś ekstra 500ccm jest idealne.
OdpowiedzMnie się GS i dwa cylindy kojarzy z BMW :). Ale Suzuki GS 500... Do miasta... Czemu nie.
Odpowiedz