I runda WSBK na Phillip Island - Biaggi, Sofuoglu, Checa
Superbike – wyścig 1
Z pole position wywalczonego w sobotę rusza Tom Sykes. Za nim Biaggi i Checa, z pierwszego rzędu wyścig rozpoczyna także Kuba Smrz. Na prowadzenie po starcie wychodzi Sykes, tuż za nim jedzie Checa i Biaggi. Na trzecim kółku Hiszpan wychodzi na prowadzenie, Sykesa zaczyna podgryzać również Biaggi i po chwili Brytyjczyk spada na trzecią pozycję. Przez dłuższą chwilę czołówka wyścigu przypomina to, co działo się w poprzednim sezonie - Checa prowadzi, goni go Max, reszta stawki wyraźnie odstaje od prowadzącej dwójki.
Na szóstym okrążeniu potężny highside wyrzuca z motocykla Carlosa Checę. Na samotne prowadzenie wychodzi Biaggi, a za jego plecami toczy się walką pomiędzy Melandrim, Guintolim, Sykesem i Smrzem. Wygrywa nie niepokojony przez nikogo Max Biaggi, za nim po długich przepychankach na podium przebijają się kolejno Melandrii i Guintoli.
Phillip Island - SUPERBIKE - wyścig 1
1. Max Biaggi (Aprilia Racing Team) Aprilia RSV4 Factory 34'13.963
2. Marco Melandri (BMW Motorrad Motorsport) BMW S1000 RR 34'21.067
3. Sylvain Guintoli (Team Effenbert Liberty Racing) Ducati 1098R 34'21.341
4. Tom Sykes (Kawasaki Racing Team) Kawasaki ZX-10R 34'26.152
5. Jakub Smrz (Liberty Racing Team Effenbert) Ducati 1098R 34'30.387
6. Michel Fabrizio (BMW Motorrad Italia GoldBet) BMW S1000 RR 34'34.163
7. Jonathan Rea (Honda World Superbike Team) Honda CBR1000RR 34'34.186
8. Hiroshi Aoyama (Honda World Superbike Team) Honda CBR1000RR 34'38.071
9. Davide Giugliano (Althea Racing) Ducati 1098R 34'42.035
10. Bryan Staring (Team Pedercini) Kawasaki ZX-10R 34'48.195
11. Lorenzo Zanetti (PATA Racing Team) Ducati 1098R 34'48.413
12. Leon Haslam (BMW Motorrad Motorsport) BMW S1000 RR 34'49.611
13. Maxime Berger (Team Effenbert Liberty Racing) Ducati 1098R 34'50.355
14. David Salom (Team Pedercini) Kawasaki ZX-10R 34'55.463
15. Joan Lascorz (Kawasaki Racing Team) Kawasaki ZX-10R 34'56.049
16. Joshua Brookes (Crescent Fixi Suzuki) Suzuki GSX-R1000 34'56.568
17. Leon Camier (Crescent Fixi Suzuki) Suzuki GSX-R1000 34'57.329
18. Mark Aitchison (Grillini Progea Superbike Team) BMW S1000 RR 34'59.188
19. David Johnson (Rossair AEP Racing) BMW S1000 RR 35'22.745
20. Niccolò Canepa (Red Devils Roma) Ducati 1098R 35'24.403
RT. Eugene Laverty (Aprilia Racing Team) Aprilia RSV4 Factory 30'29.484
RT. Ayrton Badovini (BMW Motorrad Italia GoldBet) BMW S1000 RR 22'10.214
RT. Carlos Checa (Althea Racing) Ducati 1098R 7'47.279
RT. Raffaele De Rosa (Team Pro Ride Real Game Honda) Honda CBR1000RR 1'31.785
Wyścig Supersport
Tym co zmartwiło polskich kibiców już na starcie wyścigu klasy SSP była nieobecność Pawła Szkopka na polu startowym. Polakowi wg. nieoficjalnych informacji wybuchł w czasie warm-up’u silnik i nic przed startem nie dało się zrobić, bo to druga jednostka napędowa Pawła, która nie wytrzymała tempa w Australii.
Na osłodę wyścig zaczął się od prowadzenia Sama Lowesa. W pierwszych okrążeniach Brytyjczyk odpierał ataki Foreta i Cluisela. Szybko jednak Foret wychodzi na prowadzenie, a Lowes spada na trzecią pozycję. Czwarty jedzie Sofuoglu i po pierwszych kilku kółkach sytuacja na torze stabilizuje się. Na dziewiątym okrążeniu Cluzel odbiera prowadzenie Foretowi, chwilę później Lowes traci trzecią pozycję na rzecz Sofuoglu. Turecki kierowca kilka zakrętów później w pięknym stylu wychodzi na prowadzenie. Pomimo zaciekłych ataków nie oddaje tej pozycji już do końca wyścigu. Drugi linię mety przekracza Fabien Foret. Podium uzupełnia Broc Parkes, czwarty jest Jules Cluzel, który stracił podium na ostatnich metrach. Sam Lowes, mimo dobrego początku wyścigu dojeżdża na metę na piątej pozycji. Jadący w polskim zespole Bogdanka Racing Mathew Scholtz finiszuje na czternastej pozycji.
Philip Island - Supersport - wyniki:
1. Kenan Sofuoglu (Kawasaki DeltaFin Lorenzini) Kawasaki ZX-6R 24'08.130
2. Fabien Foret (Kawasaki Intermoto Step) Kawasaki ZX-6R 24'08.208
3. Broc Parkes (Ten Kate Racing Products) Honda CBR600RR 24'10.168
4. Jules Cluzel (PTR Honda) Honda CBR600RR 24'10.243
5. Sam Lowes (Bogdanka PTR Honda) Honda CBR600RR 24'13.085
6. Sheridan Morais (Kawasaki DeltaFin Lorenzini) Kawasaki ZX-6R 24'14.942
7. Ronan Quarmby (PTR Honda) Honda CBR600RR 24'19.722
8. Alex Baldolini (Power Team by Suriano) Triumph Daytona 675 24'24.891
9. Vittorio Iannuzzo (Power Team by Suriano) Triumph Daytona 675 24'26.228
10. Lucas Pesek (PRORACE) Honda CBR600RR 24'26.555
11. Jed Metcher (Rivamoto Junior Team) Yamaha YZF R6 24'27.357
12. Joshua Day (Team GOELEVEN) Kawasaki ZX-6R 24'32.542
13. Luca Marconi (VFT Racing) Yamaha YZF R6 24'36.938
14. Mathew Scholtz (Bogdanka PTR Honda) Honda CBR600RR 24'37.045
15. Fabio Menghi (VFT Racing) Yamaha YZF R6 24'37.258
16. Andrea Antonelli (Team Lorini) Honda CBR600RR 24'39.849
17. Martin Jessopp (Riders PTR Honda) Honda CBR600RR 24'44.942
18. Imre Toth (Racing Team Toth) Honda CBR600RR 24'48.232
19. Romain Lanusse (Kawasaki Intermoto Step) Kawasaki ZX-6R 24'48.918
20. Dino Lombardi (Team PATA by Martini) Yamaha YZF R6 24'52.170
21. Balazs Nemeth (Racing Team Toth) Honda CBR600RR 24'56.703
22. Yves Polzer (Team MRC Austria) Yamaha YZF R6 25'13.517
23. Thomas Caiani (KUJA Racing) Honda CBR600RR 25'28.619
RT. Ondrej Jezek (SMS Racing) Honda CBR600RR 19'34.995
RT. Roberto Tamburini (Team Lorini) Honda CBR600RR 11'24.352
RT. Massimo Roccoli (Bike Service - WTR TEN 10) Yamaha YZF R6 11'37.999
RT. Pawel Szkopek (Bogdanka Racing) Honda CBR600RR 1'35.274
RT. Vladimir Leonov (Yakhnich Motorsport) Yamaha YZF R6
Superbike – wyścig 2
Na prowadzenie w drugim wyścigu ponownie wychodzi na prowadzenie Sykes. Już na początku z toru wypada Biaggi, na szczęście nie przewraca się i wraca do walki. Tymczasem za Sykesem na drugie miejsce wychodzi Rea, trzeci jest Checa. Chwilę później Rea wychodzi na prowadzenie, a Sykes podobnie jak w pierwszym wyścigu zaczyna tracić pozycje.
Carlos Checa zgodnie z oczekiwaniami szybko wychodzi na prowadzenie, jednocześnie Biaggi przepycha się sukcesywnie z samego ogona stawki coraz wyżej. Upada Lascorz, wypada Guintoli, do tego Max narzuca mordercze tempo i błyskawicznie przebija się do pierwszej piątki spychając za siebie kolejnych rywali. Ten szaleńczy pościg kończy się trzy okrążenia przed metą na drugim miejscu, po wyprzedzeniu Sykesa i Rea. Drugi wyścig SBK wygrywa ubiegłoroczny Mistrz Świata Carlos Checa, ale bohaterem wyścigu jest Biaggi, który po wyjeździe w zielone i spadku na sam koniec stawki był w stanie przebić się na drugie miejsce podium. W samej końcówce wyścigu rozstrzyga się kwesta najniższego stopnia podium - po zaciętym pojedynku na ostatnich metrach Sykes wyprzedza Rea.
Po obu wyścigach liderem w klasyfikacji generalnej Superbików jest Biaggi, drugi jest Melandri, trzeci Sykes.
Phillip Island - SUPERBIKE - wyścig 2
1. Carlos Checa (Althea Racing) Ducati 1098R 34'26.728
2. Max Biaggi (Aprilia Racing Team) Aprilia RSV4 Factory 34'32.435
3. Tom Sykes (Kawasaki Racing Team) Kawasaki ZX-10R 34'39.249
4. Jonathan Rea (Honda World Superbike Team) Honda CBR1000RR 34'39.383
5. Leon Haslam (BMW Motorrad Motorsport) BMW S1000 RR 34'44.907
6. Marco Melandri (BMW Motorrad Motorsport) BMW S1000 RR 34'45.559
7. Maxime Berger (Team Effenbert Liberty Racing) Ducati 1098R 34'45.667
8. Eugene Laverty (Aprilia Racing Team) Aprilia RSV4 Factory 34'46.206
9. Hiroshi Aoyama (Honda World Superbike Team) Honda CBR1000RR 34'46.282
10. Niccolò Canepa (Red Devils Roma) Ducati 1098R 34'53.017
11. Jakub Smrz (Liberty Racing Team Effenbert) Ducati 1098R 34'53.207
12. Leon Camier (Crescent Fixi Suzuki) Suzuki GSX-R1000 34'55.873
13. Davide Giugliano (Althea Racing) Ducati 1098R 35'03.210
14. Lorenzo Zanetti (PATA Racing Team) Ducati 1098R 35'04.841
15. Joshua Brookes (Crescent Fixi Suzuki) Suzuki GSX-R1000 35'09.962
16. Bryan Staring (Team Pedercini) Kawasaki ZX-10R 35'10.254
17. Raffaele De Rosa (Team Pro Ride Real Game Honda) Honda CBR1000RR 35'20.657
RT. Ayrton Badovini (BMW Motorrad Italia GoldBet) BMW S1000 RR 17'35.557
RT. Joan Lascorz (Kawasaki Racing Team) Kawasaki ZX-10R 15'42.247
RT. Sylvain Guintoli (Team Effenbert Liberty Racing) Ducati 1098R 14'11.367
RT. David Salom (Team Pedercini) Kawasaki ZX-10R 12'50.634
RT. Michel Fabrizio (BMW Motorrad Italia GoldBet) BMW S1000 RR 6'22.268
RT. David Johnson (Rossair AEP Racing) BMW S1000 RR 6'32.856
RT. Mark Aitchison (Grillini Progea Superbike Team) BMW S1000 RR 1'42.222
|
Komentarze 19
Pokaż wszystkie komentarzeLowes będzie miał lepszy sprzęt bo Angol,Szkopek po kosztach,to tylko wszystko ładnie wygląda,naklejki Bogdanka i to wszystko,a kasa zamiast na team to na kontach zarządu.
OdpowiedzCiekawe od kogo Pedrosa pozyczył silnik jak mu sie wykocił na Sepang?
Odpowiedzz tego co pamiętam to BOGDANKĘ do wyścigów sprowadził pierwszy WALKOWIAK w 2007 roku. W tym czasie Pan Piasecki jeździł w Sport Bike Promotions... A PO KILKU LATACH? Pan Piasecki jest szefem ...
OdpowiedzZ Walkowiaka zrobili królika doświadczalnego PTR nigdy litra nie robił do wyscigów to mu dali zwykłą 1000rr z salonu a potem wszyscy czekali na wyniki!
Odpowiedzi to jest właśnie największe zło - narobić szumu że polski zespół i polscy zawodnicy jadą na mistrzostwa świata po zwycięstwo a później kibice zawiedzeni bo zawodnicy pojechali jak amatorzy - a na czym mają jechać jak nie dostali tego co mieli dostać? Przecież zawodnicy sami nam prawdy o tym co w zespole nie powiedzą bo nie będą strzelać sobie w kolano
Odpowiedzpiasecki to jedyna osoba, która robi coś żeby polscy zawodnicy osiągneli coś poza kartofliskiem, ale lepiej by na tym wyszedł jak by przeprosił się z WMMP i ze spokojem kolekcjonował tam pucharki, ...
Odpowiedzzmień dilera...
OdpowiedzKIBICE ŻĄDAJĄ ZWOLNIENIA PANA PIASECKIEGO!!!!
Odpowiedzdokładnie,to wszystko śmierdzi gruby wałem,na bank tu chodzi o zagarnięcie z budżetu teamu jak największej kasy dla siebie.Dlatego Szkopek nie miał na czym wystartować.Pazerność nie zna granic...pojechali na drugi koniec świata,Szkopek 10-ty na starcie....szef teamu w tej sytuacji powinien robić wręcz stójki na rzęsach!,byle tylko Szkopek wystartował.Była realna szansa na dowiezienie tej dychy do mety,a kto wie czy nawet nie lepiej,teraz niewiadomo kiedy nadarzy sie taka szansa i czy wogóle,Paweł zwykle bywa w oklicach 15-20.........i ta propaganda sukcesu w powyścigowych wypowiedziach - zupełnie jakbym słuchał Tuska lub kogoś z jego ekipy.Szkopek w tej sytuacji zupełnie niewinny,bardzo dobrze się pokazał, - zarząd na dywanik,i...wielkiego kopa w zad!
Odpowiedzwy normalni jesteście? bez pana Piaseckiego nie będzie teamu i startów Pawła. To jest ich kasa i mogą sobie wydawać jak chcą i ile chcą! Ja się dziwię i cieszę, że jeszcze Pawłowi dokładają, bo mogliby tylko angoli trzymać i mieć same sukcesy. To jest prywatna firma, która ma szefów i oni decydują jak się chcą promować. Są firmy polskie co dają na włoską piłkę czy angielski team F1 i nikt nawet nie myśli o wsadzaniu tam Polaka. To jest forma reklamy i zarząd decyduje co będzie skuteczne i przyjemne.
OdpowiedzPo pierwsze BOGDANKA to Spółka Akcyjna z udziałem SKARBU PAŃSTWA - więc nie pisz bzdur że nic nam do tego! Po drugie gdyby nie Piasecki to pojawiłby się ktoś inny kto by naprawdę miał na uwadze promocję Polaków A rzucając polskiemu zawodnikowi ochłapy czyni jak zwykle więcej strat niż korzyści bo wszyscy mamy już dość tłumaczeń "PECH SZKOPKA, AWARIA SILNIKA..." Chłopakowi należy się dobry sprzęt, dobry psycholog i dobry zespół mechaników a nie wolontariuszy - amatorów. P.S. Sholtz nie jest Anglikiem
OdpowiedzBogdanka nie jest państwowa kolego, i jako spółka giełdowa jej zarząd może szastać kasą gdzie chce. No chyba, że akcjonariusze ich pogonią i nowy prezes da na piłkę czy innego pinponga. Komuna się skończył i chociaż chciałbym, żeby Paweł miał najlepszego konia w stawce, a obok niego 3 młodych polaków, żeby się uczyli to życie jest inne. I nie zaglądajcie jak Rydzyk innym do portfela
Odpowiedzg.... wiesz kolego - BOGDANKA nie jest państwowa ale jest SPÓŁKĄ AKCYJNĄ Z UDZIAŁEM SKARBU PAŃSTWA!!! a o przekrętach w Bogdance było nawet kilka miesięcy temu głośno w TV
OdpowiedzNo ale to nie kibice prosili Bogdankę o to aby startowała w Mistrzostwach Swiata.!!!Przyszedł do zarządu Bogdanki nazwijmy to "przedsiebiorca".Przedstawił wizje promocji przez udział w Mistrzostwach Swiata.Zainkasował pieniadze i... obwiescił to publicznie.Może zarząd Bogdanki nie wie że przydzielił za mały budzet skoro nie starcza na sprzęt dla najlepszego polskiego zawodnika....
OdpowiedzZ tą skutecznością to czy nielepiej by było aby nie upokarzać Szkopka i nie napuszczać go na resztę świata w samych "gaciach"?Jaka to reklama jak Polski zespół pożycza co się da i zkąd się da aby" Polski " zawodnik mógł wystartowac,a to dopiero pierwszy wyscig!!!!!Nie róbcie wody z mózgu.Jak kibicować to z sensem.Tu za każdym razem "coś"przeszkadza,ale jak się kibice zaczynaja pytać to odpowiedz zawsze ta sama :że to" zli i zazdrośni ludzie." Tak to popularności się nie zdobywa....
Odpowiedzidealnie to określiłeś - Piasecki puszcza Szkopka w "gaciach" na resztę świata i żąda za to oklasków - A JAK KIBICE ŻĄDAJĄ WYJAŚNIEŃ TO WIELKI PAN MENAGO MA GDZIEŚ KIBICÓW!!!
OdpowiedzNo ale z drugiej strony Szkopek jest doswiadczonym zawodnikiem i jako taki wie co potrzebuje aby startować z najlepszymi. To Szkopek powinien zapytać się czym zespół dysponuje .Skoro sie godzi na takie warunki ,to bierze w tym" świadomy "udział,a wynik tutaj nie ma najmniejszego znaczenia..... Tam przyjezdzaja sami najlepsi.Dużo czytałem z zapowiedziach że zespół Bogdanki celuje z talentem P.Szkopka nawet w pierwszą piatkę Mistrzostw Świata Supersport!Nie wiem czy menager zespołu zdaje sobie sprawę że każdy z pierwszej piatki ma do dyspozycji minimum dwa rezerwowe silniki przygotowywane z rundy na rundę,oprócz drugiego motocykla w częściach.Teraz jest kryzys ale nie jest tajemnicą że do niedawna dla zawodnika na poziomie mistrzowskim rezerwowano w klasie supersport 10 motocykli!!!!!! do dyspozycji podczas sezonu. Występ w zawodach na poziomie Mistrzowskim z jednym motocyklem który defektuje przy pierwszym wyscigu to nie jest pech,to jest brak wyobrazni ,bo przecież nie doświadczenia skoro podobna sytuacja ciągnie się już drugi sezon.
OdpowiedzNo właśnie - JEST ZAWODNIKIEM - i ma być tylko zawodnikiem a nie jak na polskim podwórku - zawodnikiem, hostessą, mechanikiem i kierownikiem w jednej osobie. Dlatego pełny CIĘŻAR TEJ PORAŻKI SPOCZYWA WYŁĄCZNIE na panu Piaseckim według mnie
OdpowiedzTak, wine ponosi nie Paweł Szkopek tylko ten który kieruje zespołem i bierze pewnie nie małą kase od Bogdanki! Zal Szkopka bo naprawde pokazał sie z bardzo dobrej strony i 10 miejsce na 30 ...
Odpowiedz